Teraz jest 24 listopada 2024, o 15:31

Diana Palmer

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 sierpnia 2011, o 22:06

Co więcej, na temat wszystkich historyków :P

Ale z ciebie uparciuch, Levando, a ja nie wierzę, no nie wierzę, że by ci się historyki nie podobały ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 sierpnia 2011, o 22:09

No parę przecież przeczytałam! Ostatnio Olśnienie Palmerki właśnie, które było prologiem do Dama i pastuch
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 sierpnia 2011, o 22:11

Ale coś poza Palmer i Small ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 sierpnia 2011, o 22:12

I ja tu jestem uparta?! :hahaha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 sierpnia 2011, o 22:14

No tak jakby ;)
Ja się tylko dziwię i tyle ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 sierpnia 2011, o 22:18

Agrest, podaj tytuł i obiecuję, że to będzie następne co przeczytam :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 17 sierpnia 2011, o 22:22

Balogh po Palmerce może zaboleć ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 sierpnia 2011, o 22:22

Agrest wybiera :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 sierpnia 2011, o 22:24

Berenika założyła, że wybiorę właśnie Balogh ;) Ale nie, ja już rzuciłam kiedyś propozycję i chyba przy niej pozostanę - Miłość w cieniu piramid Brockway, czy to nie jest miłe wprowadzenie do historyków?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 sierpnia 2011, o 22:25

Niech będzie! Podzielę się wrażeniami po przeczytaniu :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 17 sierpnia 2011, o 22:26

Tak strzelałam, bo cenisz Balogh, więc czemu nie ona. :wink: Brockway - tak, miłe :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 sierpnia 2011, o 22:27

to się okaże :hyhy: :hyhy:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 17 sierpnia 2011, o 22:28

będzie dobrze, zobaczysz :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 sierpnia 2011, o 22:38

Jakby nie było, dziękuję Levandzie za podjęcie rękawicy :padam: ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 sierpnia 2011, o 04:23

Levanda napisał(a):No parę przecież przeczytałam! Ostatnio Olśnienie Palmerki właśnie, które było prologiem do Dama i pastuch

historyki, nie skrajne przykłady paranormali :hyhy:

Brockway, hm...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 sierpnia 2011, o 07:56

Ja sama jestem jak skrajny przykład :roll:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 26 września 2011, o 19:40

Sęk w tym, ze ta przewidywalność a jedocześnie nieprzewidywalność u Palmerki jest ciekawa.
Czego ja tu się dowiaduje o HQ!!!
A to śinie czyt. świnie z tegpo HQ!!!( jak mówił mój siostrzeniec)
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 26 września 2011, o 21:55

Dokładnie. Palemrka wręcz zaskakuje przewidywalnością, ale lubię ją. Za Kilravena i kilku innych bohaterów. Jak autorka jest naprawdę płodna.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 września 2011, o 05:54

jestem po Heartbreakerze w mangowym wydaniu...
nie ma takiego emota, co by oddał me uczucia...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 27 września 2011, o 10:53

postanowiłam przetestować głebokie pocałunki z romantycznie otwartymi oczami. nie polecam :niepewny:
ja prawie dostałam zeza, a mój mąż z tej bliskości wypatrzył rosnącego pryszcza na mym czole co szalenie go rozbawiło :mur: :rotfl:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 września 2011, o 11:47

nie mogę :hahaha: :hahaha:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 27 września 2011, o 15:30

almani napisał(a):postanowiłam przetestować głebokie pocałunki z romantycznie otwartymi oczami. nie polecam :niepewny:
ja prawie dostałam zeza, a mój mąż z tej bliskości wypatrzył rosnącego pryszcza na mym czole co szalenie go rozbawiło :mur: :rotfl:

trening czyni mistrza :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 września 2011, o 16:40

:rotfl: dobre..xD ;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 27 września 2011, o 16:46

aralk napisał(a):
almani napisał(a):postanowiłam przetestować głebokie pocałunki z romantycznie otwartymi oczami. nie polecam :niepewny:
ja prawie dostałam zeza, a mój mąż z tej bliskości wypatrzył rosnącego pryszcza na mym czole co szalenie go rozbawiło :mur: :rotfl:

trening czyni mistrza :D


Tzn. z czasem będą więcej zauważać ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 27 września 2011, o 17:52

Pewnie nie wczułam się dopowiednio w doniosłość chwili no....nie dla mnie takie emocje jak uniesienia dziewic u palmer :rotfl: ;p
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości