Teraz jest 21 listopada 2024, o 23:08

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 21 stycznia 2011, o 15:13

Bardzo lubię Kleypas, ale szczerze przyznam, że 3/4 jej książek nadaje się tylko na jedno czytanie. Przypuszczam ze za sprawą fabuły, która najczęściej kręci się tylko wokół romansu i nie jest skomplikowana. Ale dobry styl i bardzo przyjemni bohaterowie to wynagradzają. Jej współczesna trylogia jest warta polecenia. Zwłaszcza że współczesnych romansów bez domieszki kryminału, sensacji, paranormalu jest bardzo mało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 stycznia 2011, o 21:24

Dzięki za wrażenia, Magadho ;) (bo ja miałam też kiedyś napisać zbiorczą recenzję tej serii, ale jak zwykle dopadło mnie lenistwo ;) )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2011, o 13:52

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 27 lipca 2011, o 23:01

Wyjdż za mnie Lisy Kleypas nie zrobiło na mnie żadnego pozytywnego wrażenia.
Większa część książki, to kłopoty bohaterki z 3 młodszymi siostrami oraz starszym bratem, (który po śmierci narzeczonej ciągle popada w tarapaty i znika z domu), a także doprowadzanie do porządku zrujnowanego domu, otrzymanego w spadku razem z tytułem hrabiego dla jego brata.
Podczas jednej z prób odnalezienia brata, spotyka Cama , bogatego zarządcę domu gry,(z pochodzenia Cygana), który jej pomaga nie tylko w Londynie, ale i również po przeniesieniu się na wieś. I tak zaczyna się ich romans.

Książka mimo że napisana lekko, to jednak nie wciąga, prawie nic w niej się nie dzieje, brak ciekawych sytuacji czy choćby intryg .Nawet wątek romansowy( chociaż jest dużo namiętnych scen) jakoś nie porywa za serce. Książka jest taka nijaka, można przeczytać a po chwili nie pamięta się o czym była.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 6 sierpnia 2011, o 17:21

Zaczynam wlasnie 'Someone to watch over me' to moja pierwsza ksiazka tej autorki. Poczytalam troche komentarzy i sa niejednoznaczne, zreszta jak zawsze :wink: Fajne to?
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 17 sierpnia 2011, o 00:50

Ja też mam swój pierwszy raz z tą autorka. :wink: Z tego co przeczytałam, raczejbędzie to ostatni, bo czytam tylko po polsku. Dam znać jak skończę "Namiętność".
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 sierpnia 2011, o 00:51

Prószyński wydaje dwie jej książki - nie jestem pewna czy już wyszły, czy jeszcze nie, ale będziesz miała szansę ;)

Znaczy jedna już wyszła - dwa posty wyżej opinia basika :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 17 sierpnia 2011, o 14:48

I mialam napisac moje wrazenia i nie napisalam...'Someone to watch over me' wlasciwie troche kryminalne. Wiekszosc z perspektywy glownego bohatera-policjanta. Wlasciwie nie za wiele sie dzialo. I jak juz zaczeli sie mizdrzyc do siebie to nie mogli skonczyc, az powialo nuda. Tytul fajny, glowny bohater z rodzaju tych ,,mocnych'' ale nie zapada za bardzo w dusze. Glowna bohaterka niewiele miala wyrazu poza uroda, troche bezbarwna, ale tlumaczyc to mozna jej utrata pamieci.
Ogolnie byc moze skusze sie na inna powiesc tej pani, ale nie szybko.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 sierpnia 2011, o 15:09

Jadzia napisał(a):Prószyński wydaje dwie jej książki - nie jestem pewna czy już wyszły, czy jeszcze nie, ale będziesz miała szansę ;)

Znaczy jedna już wyszła - dwa posty wyżej opinia basika :P

nie dwie, lecz trylogię. pierwsza część wyszła w lipcu, następne wrzesień, listopad.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 sierpnia 2011, o 19:06

A to pardon, moja pomyłka, pewnie dlatego, że na zapowiedzi to tak tylko jednym okiem rzucam ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 sierpnia 2011, o 20:08

Ja dowiedziałam się z okładek książki Wyjdź za mnie, zakupiłam.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 sierpnia 2011, o 00:17

A teraz zadam genialne pytanie :mrgreen: Dlaczego nie wszystkie pięć, a jedynie trzy? :niepewny: Może resztę w przyszłym roku czy coś...
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 sierpnia 2011, o 11:04

Na razie tyle miejsca mieli na okładce :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 sierpnia 2011, o 13:14

Mam nadzieję, że dojdą do końca... żeby się cofnąć w bibliografii ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 sierpnia 2011, o 18:34

Byłoby miło :)
Moja biblioteka, o dziwo, zakupiła pierwszą książkę, więc będę mogła sobie wypożyczyć. Cieszę się, bo polski pdf jest niezbyt udany :] , a na Klepyas w oryginale jakoś nie mam energii :embarrassed: Leń ze mnie.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 sierpnia 2011, o 15:07

Ostatnio przeczytałam "Namiętność" Kleypas. Mam mieszane uczucia. Świetny pomysł był, początkowe rozdziały dawały nadzieję na wartą akcję ze szczyptą humoru i iskrzącym romansem pomiędzy głównymi bohaterami, ale niestety, im dalej tym gorzej. Zrobiło się rozwlekle i nijako. Wiem, że w polskim tumaczeniu wycięto najbardziej gorące sceny, ale poza nimi powinno coś zostać.... Niestety zostało niewiele. Skończyłam książkę i praktycznie zaraz o niej zapomniałam. Szkoda, bo potencjał miała spory.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 31 sierpnia 2011, o 20:39

Muszę się zgodzić. Miałam bardzo podobne odczucia po lekturze tej książki :] (Żeby nie było, czytałam oryginał, więc chyba wielkiej różnicy nie robi wycięcie scen.) Z początku wydawało się, że będzie pomysł, będzie i konkret... Bez zachwytów. Nawet kiedyś narzekałam :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 28 września 2011, o 17:56

Skończyłam Uwiedż mnie i mimo że jest trochę lepsza niż Wyjdż za mnie to też nie powala z nóg.
Początek to oczywiście powtórka tego co się działo w pierwszym tomie, potem dużo lania wody o niczym , potem znowu o tym co będzie w następnym tomie.
Zaletą są zabawne dialogi, coś się zaczyna dziać pod sam koniec, dużo scen miłosnych.
Czyta się szybko i lekko, mnie bardzo denerwowało zachowanie, upór i postawa Keva, wogóle cała rodzinka jest trochę zwariowana, ale to tylko śmieszy.
Oczywiście czekam na dalszą część, ale to tylko dlatego, żeby poznać losy wszystkich członków rodziny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 października 2011, o 23:54

Obrazek
Kocham Lisę Kleypas!
Dawno nie czytałam z taką przyjemnością książki; autentyczna radość z przewracania kolejnych stron i smutek z przerywania lektury. Lekka, łatwa i przyjemna. Mam na półce drugą część, ale będę masochistką i zaczekam do listopada na trzecią. Pewnie wrócę do pierwszej i przeczytam całą trylogię, by przedłużyć sobie przyjemność.
Cud, miód i orzeszki. Polecam!

A tak naprawdę to zakochałam się w Camie. Co ja poradzę, że mam słabość do kruczoczarnych mężczyzn? :lol: Dzięki niemu bohaterka mnie nie denerwowała. No może troszeczkę, a wiecie, że jestem na nie cięta. Był taki spokojny, rozsądny, nieustępliwy, gdy Amelia mówiła nie, on ciągle tak, tolerował jej dziwactwa, nie złościł się. Może raz, gdy był zazdrosny, ale wytłumaczył swoje zachowanie. Odpychała go, ile mogła, a on się nie dał, zawsze mogła liczyć na jego twardą pierś i silne ramiona.
Ideał :adore:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 października 2011, o 07:41

Lilio, miałam tak samo :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 października 2011, o 08:50

Ciekawe, czy wyjdzie czwarta... Prawdę mówiąc to na nią czekałam najbardziej :) I podejrzewam, że daleko mi w tym do oryginalności ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 października 2011, o 11:15

Myślałam, że to trylogia... ale fakt, brakuje historii najmłodszej siostry i brata.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 14 października 2011, o 11:24

No to mnie zainteresowałyście . Od rana szukam sobie czegoś do czytania . Chyba znalazłam :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 października 2011, o 11:31

Lilia napisał(a):Myślałam, że to trylogia... ale fakt, brakuje historii najmłodszej siostry i brata.


Ano, czwarta jest o Leo, piąta o Beatrix ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 października 2011, o 12:12

u nas na razie dostępne są dwie części, czy się mylę :niepewny:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości