LiaMort napisał(a):zgodzę się z Wiedźmą..xD eh...
zakończenie było po prostu bez sensu a ostatni tom... to beznadziejny po prostu..xD
Katarzyna888 napisał(a):No i nieszczesliwe postacie, ktore nigdy szczescia nie zaznaly i nie zaznaja, bo np Sol jest duchem, ale istnieje. A Marco, swego czasu moj ulubieniec, skazany jest na samotnosc, bo zbyt sie rozni od reszty (Chyba, ze kogos znalazl w SoKS a ja bylam zbyt niecierpliwa zeby doczytac )
Watek tych Czarnych Aniolow tez taki troche na koncu rzenujacy.
Jadzia napisał(a):O ile dobrze pamiętam, to znalazła sobie Marco drugą świętą gdzieś pod koniec Królestwa Światła i dla Sol też ktoś był Ale szczegółów nie pomnę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości