Teraz jest 29 września 2024, o 05:26

LaVyrle Spencer

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 lipca 2011, o 19:56

to ja ci radzę jeszcze Koliberka,Na jedna kartę,Dwie miłości,Przebaczenie(choć to jest trochę ciężkie ze względu na niektóre motywy) i Przyrzeczenia
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 15 lipca 2011, o 20:35

Zgadzam się z Ewą :)
najbardziej polecam Koliberka i Przyrzeczenia :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 16 lipca 2011, o 09:57

a ja szalenie lubię Słodkie wspomnienia

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 lipca 2011, o 20:17

tyle że to współczesne
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 lipca 2011, o 20:58

dobre? bo ja na razie jedynie Koliberka i Powój przeczytałam :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 lipca 2011, o 21:03

złe nie jest.Choć ja się akurat tą książka nie zachwyciłam.Nie polecam ci natomiast Przebaczenia
Spoiler:

Ale Na jedna kartę,czy Dwie miłości ci polecam,świetne są
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 lipca 2011, o 21:05

ewa.p napisał(a):
Spoiler:

obchodzę bardzo szerokim łukiem, to nie moja melodia, zdecydowanie :?

za tytuły pozostałe, dzięki, ewo :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 lipca 2011, o 21:06

nie ma sprawy
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 18 lipca 2011, o 00:45

Skonczylam ,,Przebaczenie'', trudny temat i smutny. W tej powiesci raczej nie bylo jednego glownego bohatera, chociaz na poczatku myslalam, ze to bedzie Sarah, ale jednak nie. Podoba mi sie u tej autorki jej kreacja meskich bohaterow, sa inni niz w wiekszosci romansow, tacy zyciowi i sympatyczni. Niby nic takiego sie nie dzieje w tych powiesciach, nawet mozna nazwac je obyczajowymi, a przyciagaja. Przeczytam jej wspolczesne tez, zwlaszcza ta z biustem, jestem jej ciekawa.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 26 lipca 2011, o 12:27

Zapisze sie do grona wielbicielek tej autorki, bardzo fajnie pisze o rozwijajacej sie milosci. Nic tam u niej nie dzieje sie nagle, a wszystko rozwija powoli i jeszcze ma dobrze opracowane miejsca wydarzen.
Szczesliwe wspomnienia zwykle nie czytam wspolczesnych jednak ta powiesc przeczytalam z przyjemnoscia.
I dopiero co jestem po Na jedna karte uwielbiam takie opowiesci ktore wiaza sie ze zmiana miejsca i takie dziejace sie na poludniu Ameryki i takie domy tez :D A co najlepsze to milosc dojrzalych ludzi.
Spoiler:


Ta autorka chyba lubi wyznaczac swoim bochaterom spotkania w srodku drogi i ma sentyment do zolnierzy:)
Ostatnio edytowano 27 lipca 2011, o 14:57 przez Katarzyna888, łącznie edytowano 1 raz
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 lipca 2011, o 15:16

dobrze się ją czyta,mimo tego,że to nie typowy romans,tylko raczej obyczajówka
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 26 lipca 2011, o 18:57

No wlasnie, romans i cos wiecej :)
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 lipca 2011, o 19:05

i obszerna forma,a to zawsze duża zaleta
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 28 lipca 2011, o 20:45

Skonczylam Koliberka szkoda mi bylo Davida. Jessie nietypowy, albo raczej za typowy bohater romansowy, czasami to nawet okropny.

Kolejna cecha, ktora autorka lubi nadawac nagminnie glownemu bohaterowi, to wasy :D
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 28 lipca 2011, o 20:55

Ej no aż taki okropny do Jessie nie był ;)

taaak wąsy to ta autorka lubi :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 28 lipca 2011, o 21:06

Strasznie dominujacy, ale z nia inaczej by sie nie dalo ^_^
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 28 lipca 2011, o 21:07

No w sumie tak miało być :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 sierpnia 2011, o 17:25

w latach 80-tych autorki zwykle lubiły wąsatych bohaterów.A Jessie-słodki jest
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 13 sierpnia 2011, o 17:43

bo się wtedy nosiło wąsy, kaman :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 sierpnia 2011, o 18:45

tyż fakt :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 14 sierpnia 2011, o 11:06

Moj tatko do dzis nosi i nawet go nie pamietam bez wasow :D
Ale ja tak nie bardzo lubie...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21013
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 sierpnia 2011, o 00:08

"Powój" też czytałam. Mniej mnie zachwycił niż pozostałe, ale nadal trzyma poziom. Gdzieś mi się po głowie kołacze bardzo dobra powieść Spencer osadzona w latach 20-tych XX w. Ona wyjeżdża na głeboką prowincję i podejmuje tam posadę pomocy domowej. Jej szef jest strasznym gburem, człowiekiem oschłym i surowym. Wychowuje sam syna. Powoli początkowa wzajemna niechęć zamienia się w uczucie. Opisy trudów życia codziennego na farmie są bardzo realne, aż czuć ich pot i kurz. :hyhy: Tylko tytułu nie pamiętam. Okładaka taka w pastelowych kolorach, chyba wydanie Bis.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 16 sierpnia 2011, o 15:34

może Smak marzeń?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21013
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 sierpnia 2011, o 16:53

A nie wiem, muszę sprawdzić.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 18 grudnia 2011, o 12:57

Kolejna powieść tej autorki za mną. Jestem świeżo po przeczytaniu Przebaczenia :czyta: Jak to u Spencer, wiele się dzieje, głównie w sferze emocjonalnej; poznajemy każdą z głównych postaci powieści bardzo dogłębnie, przez co ich postępowanie staje się zrozumiałe, nawet jeśli czasem jest wkurzające
Spoiler:
W Przebaczeniu są dwie pary i w obydwu przypadkach nie jest to miłość łatwa; po drodze przychodzi im się uporać z własnymi słabościami charakteru, następuje bolesne rozliczenie z przeszłością. I tutaj ostrzegam -
Spoiler:
W każdym razie mam po lekturze Przebaczenia same dobre wrażenia; wszystko kończy się dobrze, przeszłość zostaje rozliczona, stare rany się zabliźniają, a miłość po raz kolejny okazuje się najlepszym na świecie lekiem na wszystko. Lubię Spencer za to, że potrafi we mnie podtrzymywać wiarę w szczęśliwe zakończenia, i robi to bez zbędnego patosu czy nadmiaru lukru.
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości