W ciągu roku spędzała tylko około dwóch miesięcy w Wiedniu. Jak się wydawało, umiała kochać Franciszka Józefa jedynie z daleka, gdyż wszystko ich dzieliło: on twardo stąpał po ziemi, ona dostrzegała w każdej rzeczy poezję, on chełpił się, że nigdy w życiu nie otworzył żadnej książki, ona uwielbiała Heinego i Szekspira, on był ograniczony, ona zaś, ciekawa wszystkiego, Franciszek wysoko cenił wyłącznie parady wojskowe i polowania, Sissi pisała poematy elegijne wyrażające jej ból istnienia.
Lilia napisał(a):Na Jedynce leciała przed chwilą pierwsza część Sisi z 2010 roku.
Z ciekawości zajrzałam na Wikipedię, by sprawdzić, czy rzeczywiście ich miłość była tak bajkowa.
http://pl.wikipedia.org/wiki/El%C5%BCbieta_Bawarska
Okazało się, że to tylko bajka.W ciągu roku spędzała tylko około dwóch miesięcy w Wiedniu. Jak się wydawało, umiała kochać Franciszka Józefa jedynie z daleka, gdyż wszystko ich dzieliło: on twardo stąpał po ziemi, ona dostrzegała w każdej rzeczy poezję, on chełpił się, że nigdy w życiu nie otworzył żadnej książki, ona uwielbiała Heinego i Szekspira, on był ograniczony, ona zaś, ciekawa wszystkiego, Franciszek wysoko cenił wyłącznie parady wojskowe i polowania, Sissi pisała poematy elegijne wyrażające jej ból istnienia.
joakar4 napisał(a): Przed chwilą skończyłam Miłość i inne używki - też świetny, chociaż nie uznałabym tego za komedię romantyczną. Aż sama się zastanawiałam co ja bym wybrała na miejscu głównego bohatera. Bardzo podobał mi się Jake Gyllenhaal (ciacho )
Mam ochotę na fajną komedię romantyczną, ale pomysłów brak.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości