Teraz jest 25 listopada 2024, o 20:22

Koszmar nie okładka

Wizualna strona romansu
Odwiedź także Wybieramy Ulubione Okładki!
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 2 sierpnia 2011, o 22:50

ach te sceny na koniu w drugiej książce :wink:

pierwsza okładka koszmarna :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 3 sierpnia 2011, o 13:09

Renata7 napisał(a):Straszne :missdoubt: Facet na drugiej okładce wygląda jak małpa :look_down:



Albo gorzej, bo nie wiadomo co przypomina... :mur:
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 3 sierpnia 2011, o 13:17

ktokolwiek czytał w Sandemo, wie czemu ten bohater tak wygląda :) sadze Ludzie Lodu niektórzy członkowie rodziny rodzą się zdeformowani
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 3 sierpnia 2011, o 13:31

Czytałam (Sandemo, część tej sagi) i wiem ale fakkt pozostaje faktem, że okropnie wygląda.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 3 sierpnia 2011, o 14:05

pewnie, bo to Mar, najgorszy z naznaczonych :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 3 sierpnia 2011, o 21:40

Zdecydowanie najgorszy :missdoubt:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 4 sierpnia 2011, o 09:00

skandynawskie sagi to wspomnień czar z liceum, kiedy pojawiały się jak grzyby po deszczu... teraz jakoś to przycichło... albo ja jestem nie na czasie... :look_down:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 sierpnia 2011, o 10:00

żartujesz?! one ciągle wychodzą, jak grzyby po deszczu! tylko nie takich znanych pisarek i nie t akie ciekawe :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 

Post przez Justyna » 4 sierpnia 2011, o 11:43

ale ohyda

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 sierpnia 2011, o 12:06

na obronę tego paskudy chcę powiedzieć, że koniec końców okazało się, że ma miękkie serca, jest wielkim czarodziejem, no i poślubił piękną kobietę ;)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 4 sierpnia 2011, o 13:11

Nie lubię czytać nie po kolei ale chyba się skuszę na tę część :big:
Skoro jest najgorzej naznaczony ze wszystkich to musi być ciekawie..
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 4 sierpnia 2011, o 21:17

Levanda napisał(a):żartujesz?! one ciągle wychodzą, jak grzyby po deszczu! tylko nie takich znanych pisarek i nie t akie ciekawe :)


tak jak myślałam nie jestem na czasie... :too_sad: ale co tam... to i tak moja ulubiona saga... polecam przeczytać całą...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 sierpnia 2011, o 21:22

O rany, ale dużo koszmarków. Zwłaszcza włoskie są ekstremalne. :hahaha:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 sierpnia 2011, o 15:03

Levanda napisał(a):pewnie, bo to Mar, najgorszy z naznaczonych :)

To ten co to
Spoiler:
?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 sierpnia 2011, o 17:38

Jadzia napisał(a):
Levanda napisał(a):pewnie, bo to Mar, najgorszy z naznaczonych :)

To ten co to
Spoiler:
?


Tak, ten Jadziu ;) Okrutnik był straszny, a baba, eee ... do najbystrzejszych nie należała.
Te sagi to był niezły ubaw swego czasu. A jakie rozerotyzowane :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 7 sierpnia 2011, o 17:51

Ja uważam, że to nie ta powieść :) z tego co pamiętam, to ta w która:

Spoiler:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 sierpnia 2011, o 20:01

Nie, to była następna część, Wiatr od wschodu.

Kurcze, muszę sobie przypomnieć Sagę :rotfl:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 7 sierpnia 2011, o 20:05

Wiatr od wschodu? to ta z seksem grupowym? :hyhy:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 sierpnia 2011, o 20:05

Nie pamiętam :rotfl:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 7 sierpnia 2011, o 20:09

tej sceny się nie zapomina :big:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 sierpnia 2011, o 20:14

Taa, to ta część z seksem grupowym ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 sierpnia 2011, o 20:18

Musi za młoda byłam jak to czytałam, bo nie pamiętam :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 sierpnia 2011, o 20:21

seks grupowy?..xD :hahaha:
też muszę sobie przypomnieć..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 sierpnia 2011, o 20:23

No co wy, nie pamiętacie tych samotnych syberyjskich dziewcząt ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 sierpnia 2011, o 20:26

coś mi tam świta..xD :mur:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Okładki i ilustracje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości