Teraz jest 22 listopada 2024, o 02:00

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 24 lipca 2011, o 22:24

ale muscle tez mogli lepiej zrobić. naprawdę sam pomysł był świetny, dialogi tez byly bardzo fajne. tylko ze za mocno z dramatyzm polecieli...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 26 lipca 2011, o 22:59

obejrzałam 1 odcinek ouran i jestem zadowolona. nie odbiega od mangi aż tak mocno, chociaż sa różnice, jest zabawne, a miny yamamoto jako tamakiego sa zabawne. najlepiej według mnie dobrani są kyoya - daito i mori-senpai. beznadziejny jest za to honey-senpai. zupełnie mi ten aktor nie leży. blixniacy jak na razie bez rewelacji - maja fatalny kolor włosów ;/ w ogóle nie rozumiem tej dziwnej mody na ten wstretny brąz. poza tym dram amoże być całkiem niezła.
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 26 lipca 2011, o 23:19

A jest ten odcinek dostępny w internecie, bo bym obejrzała? :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 27 lipca 2011, o 13:06

nom ale po angielsku. można go znaleźc na dramacrazy.com lub epdrama.com
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 lipca 2011, o 21:36

A jakbyś chciała po polsku, to grupa lizards już przetłumaczyła pierwszy odcinek. ;) A ja się oczywiście jak zwykle wkopałam i muszę czekać do września, bo i9naczej siostra mnie ubije. Buuuu.... :cry2:
No, ale za to pocieszam się innymi dramami. Skończyłam "Marsa" i jestem zachwycona ta dramą. Niby nie ma jakiejś porywającej akcji, ale ma w sobie coś... Na ostatnich odcinkach byłam bardzo wzruszona.
A teraz oglądam "Love You" (Drunken to Love You) i po prostu płaczę ze śmiechu. :rotfl: Z początku wydaje się jakby było to ściągnięte z "Full House", ale jednak akcja rozwija się zupełnie inaczej. Ślub głównych bohaterów rozłożył mnie na łopatki (nie jest to spoiler, bo od tego praktycznie zaczyna się cała fabuła ;) ). Na razie obejrzałam 10 odc i mogę polecić z czystym sumieniem każdemu, bo ja bawię się wyśmienicie. Zobaczymy, jak będzie dalej. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 27 lipca 2011, o 22:53

No właśnie wolałabym po polsku ;) poszukam więc :D
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 lipca 2011, o 23:10

Tutaj masz linka do ich strony:
http://lizards-subs.pl/ ;)
Niestety to jest tylko do pobrania, ale sama jeszcze się u nich nie zarejestrowałam, więc nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie udostępniają tłumaczenie... Czy są odsłonięte linki, czy też trzeba się wypowiedzieć...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 31 lipca 2011, o 03:47

właśnie obejrzałam sobie 2 pierwsze odcinki japońskiej wersji you`re beautyful czyli ikemen desu ne i aż mi się przypomniało, dlaczego tak straszliwie mi się ta historia podobała :lovju: jak zaczęłam oglądać, to pierwsze co pomyślałam, to: "o b... ale paszczury!" :rotfl: ale zyskują, jak się człowiek opatrzy :hyhy: po drugim odcinku już nawet nawet wyglądają :padam: :padam: :padam:
no i fajne połączenie cech koreańskiej dramy z japońską :big: oby tak dalej, bo jak na razie śmiechu co nie miara :hahaha:

tylko czego jeszcze nie ma trzeciego odcinka?! :adore:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 lipca 2011, o 04:29

iiii... :adore:
rany, kiedy ja to obejrzę :embarrassed:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 31 lipca 2011, o 11:24

ja się wybiłam z rytmu... nie pamiętam, który odcinek city hunter ostatni obejrzałam, więc jakoś tak nie chce mi sie za to zabierać... ^_^

chyba sobie zajrzę na koreańską you`re beautiful... albo na nowe hana kimi :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 31 lipca 2011, o 14:26

Gmosiu to jesteś jedna z nielicznych osób którym się ikemen desu podoba. ja słyszałam sporo negatywnych opinii, podobnie jak o remake'u hana kimi zdania sa podzielone. ja jeszcze ani jednego ani drugiego nie obejrzałam. ostatnio kończyłam city hunter - świetna drama. bardzo mi się podobała :) te sceny akcji, walki i do tego lee min ho :) no i fajna bohaterka i fabuła - warto obejrzeć. chociaz mogli lepiej się przyłozyć do zakończenia i dopracowac kilka wątków, bo pewnych rzeczy brakowało.

teraz oglądam my princess - przyjaciólka mi poleciła i póki co jestem bardzo zadowolona. przede mną 7 odcinek, a juz się naśmiałam. teraz czekam na kolejne odcinki heartstrings - od 7 do 9 były ciekawe i smieszne <nie tak jak 5 czy 6> <drama niestety ma wzloty i upadki... chwilami dotkliwe> i na ouran :)
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 31 lipca 2011, o 14:45

to już moje drugie podejście do ikemen desu ne, muszę się przyznać...
napoczęłam odcinek pierwszy w polsce na kompiku mojej siostry ^_^ poza tym, że cały czas sie zacinało, straszliwe mnie nie śmieszył :mur:
a wczoraj zasiadłam i mnie oczarowało :niepewny: i to od samego początku :hyhy: :rotfl: :rotfl: dziś obejrzałam odc. 3 :) i jakoś tak szybko idzie... pewnie będzie z 10 lub 11 odcinków, jak nie mniej ^_^

oglądałam kiedyś my princess, ale po powrocie z wakacji jakoś nie mogłam się zebrać, żeby dokończyć... no i nie pamiętałam, gdzie zakończyłam :niepewny: więc obejrzałam tylko ostatni odcinek :hyhy:
jak dla mnie to maratony najlepsze są :)


heartstring oczywiście też niecierpliwie śledzę :) boską ma ścieżkę zdjęciową... czasem trochę się wnęrwię, ale i tak bardzo mi się podoba ta dramka, więc czekam tęsknie na następne odcinki!
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 31 lipca 2011, o 15:01

ojj tak ścieżka zdjęciowa jak również dźwiękowa są świetne :) te piosenki sa prześliczne :) ale zgadzam sie, że chwilami albo mozna z nudow umrzec, a szalu dostaje jak ta mala kosciasta tencereczka i choreografka sie pojawiaja ;/ alez mi one dzialaja na nerwy. wrrrr... jedna gorsza od drugiej... cale szczescie ze yonghwa sie troche rozkrecil, bo na samym poczatku byl mega sztywny.

mi my princess sie podoba, chociaz silikonowe policzki, siostrzyczka glownej bohaterki i kilku innych mocno mnie irytuja...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 lipca 2011, o 15:56

ha! a ja za pierwszym razem skomentowałam brzydko YAB, dopiero za drugom razem "zaskoczyło"...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 31 lipca 2011, o 17:40

Moja kochana siostrzyczka, bardzo wyrozumiała dusza, powiedziała, że się nie pogniewa, jeśli zacznę oglądać Ourana bez niej, więc wczoraj obejrzałam pierwszy odcinek. Pierwsze wrażenie, to pozytywne rozczarowanie Yamamoto, ponieważ nie widzialam go w roli Tamakiego, a jednak świetnie mu to wyszło, jest boski. :lovju: Fakt, bliźniaki na razie nie zachwycili, ale też na razie nie mieli wielkiej roli, zobaczymy co będzie dalej. Daito i Nakamura dobrze wypadają w swoich rolach i, ponownie zgodzę się z Kat, Chiba mi się zupełnie nie podoba... A Haruna całkiem nieźle wypada, podoba mi się gra. :) Tak więc generalnie pozytywne wrażenia.
Tylko jedno mnie niepokoi... Właśnie fakt, że rama jest wierna mandze, ponieważ biorąc pod uwagę ilość odcinków, to albo nie dojdą nawet do połowy anime albo, co gorsza, spłycą fabułę... :?
No cóż czekam na kolejny odcinek. ;)

Poza tym oglądam "9 end 2 outs". Całkiem przyjemna komedia. Opowiada o dwójce przyjaciół "od zawsze" i ich związkach oraz problemach związanych z przekraczaniem 30-stki, przez co zwłaszcza główna bohaterka się dołuje. :D Ja polubiłam bardzo całą czwórkę bohaterów, przez co mam dylemat, chociaż na razie akcja rozwija się w ciekawym kierunku, nawet bym chciała, żeby ta drama mnie zaskoczyła i nie skończyła się standardowo, jednak chyba w koreańskiej dramie to niemożliwe... No ale zobaczymy. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 31 lipca 2011, o 18:32

OMO Tsuki nie masz gorączki??!! nie jesteś chora?? od kiedy to ogladasz trwajacą dramę?? koniec świata....

ja własnie jestem po 2 epie i coraz bardziej jestem zachwycona :D coraz lepiej im to wychodzi. tylko nadal Chiba mnie drażni. za to reszta - miodzo :D a miny Yamamoto - wymiatają. zaprezentował kilka z nich w tym odcinku, plus 'skamieniały' - jestem pod wrażeniem, bardzo naturalnie mu to wychodzi. bliźniacy powoli się wybijają, ale do anime im brakuje :) chociaż ta scenka, kiedy zdjęli koszule ;P klatami nie mogą się pochwalić, ale za to ich zachowanie :D:D jak najbardziej na plus. jak dla mnie nadal rzadzi daito :D nie mogę się doczekać kolejnego epka :)
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 31 lipca 2011, o 22:32

Wyobraź sobie, że nie mam. Za dużo trailerów się na oglądałam i nie mogłam wytrzymać, mimo że planowałam. :P Ale w sumie fabułę znam, więc nie będzie tak źle. :D
Ja też właśnie obejrzałam drugi odcinek i wymiękłam, jak bliźniaki koszule zdjęli, moja wyobraźnia szleje. :lovju: I Yamamoto też coraz bardziej mi się podoba, masz rację jego gra bardzo naturalnie wygląda i przez to bardziej lubię jego Tamakiego niż tego z anime. :hyhy:
A właśnie wcześniej zapomniałam napisać, Nekozawa też wymiata. Świetnie stworzyli tą postać. W ogóle, gdyby nie Honey, to rozpływałabym się tutaj w zachwytach, a tak jest maleńka zadra...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 31 lipca 2011, o 23:48

aż mam ochtę zajrzę, mimo że jutro wcześnie rano do pracy trza... :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 1 sierpnia 2011, o 00:35

Warto. :hyhy: A odcinki krótkie, więc nie będzie to długo trwało. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 1 sierpnia 2011, o 01:14

a szkoda, że takie krótkie... już obejrznęłam :rotfl: aż mam ochotę zajrzeć na anime :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 1 sierpnia 2011, o 19:34

Ja też żałuję, ale co zrobić... :( Trzeba nam się cieszyć tym co mamy. :D
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 1 sierpnia 2011, o 19:51

fakt, Nekozawę tez fajnie zrobili. jedyny minus to Honey ;/

a ja właśnie skończyłam My princess - polecam. można sie pośmiać i zdenerwować <cholerne silikonowe policzki>. bardzo mi się spodobała, momentami nie mogłam ze śmiechu - zwłaszcza pod koniec. chociaż dłuzyzn chwilami nie uniknęli...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 1 sierpnia 2011, o 20:12

też mnie straszliwie ten wypłosz denerwował... jak ją widziałam, to mi sie nóż w kieszeni otwierał ^_^

tak nie wiem, co robić... obejrzałabym coś... :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 1 sierpnia 2011, o 21:53

ja też... ale nie wiem co... chyba znów jakąs komedię... albo coś z akcją... echhh musze pomysleć...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 1 sierpnia 2011, o 22:32

ja to bym sobie następne odcinki heartstrings obejrzała...

nadrabiam sobie teraz asuko march :hyhy:
a potem to nie wiem, może zajrzę na myung wol the spy ^_^
Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości