Romans + fantastyka

przez **Smoczyca** » 7 marca 2008, o 11:50

Też zagłosowałam Obrazek

. Jeźdźcy smoków z Pern i Smok Jego Królewskiej Mości Obrazek

Zdecydowanie moi faworyci Obrazek

przez **grajabo** » 10 marca 2008, o 22:28

Judith O`Brien -Rapsodia .Liz bohaterka książki przenosi sie z roku 1992

do 1927

przez **Madlenita** » 24 marca 2008, o 14:08

A jaka jest Twoja ulubiona para u Pratchetta? Mnie się podobała Susan i Lob-sang, tylko na razie Pratchett już więcej o niej nie pisze... Obrazek

I oczywiście Marchewa i Angua... Przynajmniej ta seria się rozwija. Obrazek

Razem z małżeństwem sir Vimesa Obrazek

przez **Smoczyca** » 27 marca 2008, o 14:16

A najgrubszy "Pionek proroctwa" Obrazek

przez **Roma** » 28 marca 2008, o 00:51

Przeciez one cieńkie są

przez **olly3** » 11 kwietnia 2008, o 02:23

Skoro podobała się Olga Gromyko, to polecam dwa czytadełka: Mileny Wójtowicz "Załatwiaczkę" i Aleksandry Janusz "Dom wschodzącego słońca", podobne w stylu i kreacji bohaterów; nie jest to fantastyka z najwyższej półki, ale jak na polskie warunki, może być Obrazek

A, jeśli dobrze pamiętam, w obu są wampiry...

przez **Madlenita** » 12 kwietnia 2008, o 15:35

Czytałam już Załatwiaczkę a teraz też i Pierwszy krok Adama Przechrzty. Mnie się podobał; wszystko dobrze się kończy, prawie nikt nie ginie, na końcu wszyscy są szczęśliwi...Wszyscy są piekni, perzystojni uzdolnieni i właściwie wszystko się im udeaje...

Oczywiście boraterom...

Więc treść mogłaby być lepsza, ale forma jest naprawdę super-te dialogi...

przez **olly3** » 13 kwietnia 2008, o 18:28

"Mgły Avalonu" Marion Z. Bradley

Nie jest to romans fantastyczny, lecz czysta fantasy, ale:

- najpiękniejsza wersja opowieści o królu Arturze, wersja Morgiany.

- miłość pojawia się w różnych konfiguracjach (spełniona, niespełniona, zakazana, itd.), i - jako siła motywująca do działania dotyczy każdego z bohaterów, a tych jest dużo.

- przede wszystkim jest to opowieść o kobietach, silnych i słabych, mądrych i głupich, domatorkach i żądnych władzy, gotowych na najwyższe poświęcenie i skłonnych do największego okrucieństwa...

przez **limonka** » 20 kwietnia 2008, o 20:19

tez bardzo polecam "Mgły Avalonu" - i ciekawe spojrzenie na legendę o królu Arturze, i na kobiety (pełna galeria naprawdę zróżnicowanych postaci, od słodkich idiotek po zimne obsesjonatki, a do tego wszystkie bardzo ludzkie). Natomiast kontynuacje i prequele to już znacznie niższa półka.

przez **Fringilla** » 20 kwietnia 2008, o 20:28

tu się zgodzić muszę, niestety...

przez **diawie** » 20 kwietnia 2008, o 20:34

własnie czytam ,,Załatwiaczkę,, i bardzo mi się spodobała i dlatego przeczytam resztę wymienionych

przez **Gość** » 20 kwietnia 2008, o 21:23

Załatwiaczka Wójtowicz to mały pikus przy książce pt.WROTA tejże autorki. Bardzo polecam

Wydawałoby się, że bycie królewną to niezbyt skomplikowana sprawa. Ale bycie królewną i czarownicą... O, to już jest znacznie trudniejsze! Szczególnie, gdy dookoła czają się groźne demony i "życzliwi" doradcy czekający jakby tu przejąć władzę. Salianka miała cechy prawdziwej królewny, w tym przede wszystkim próżność, oraz cechę prawdziwej czarownicy - umiała wykorzystywać magię by, osiągnąć swój cel. Jednak najważniejszą cechą Salianki, która ją zdecydowanie wyróżniała wśród innych, były wrota, które zadomowiły się w jej umyśle i stanowiły prawdziwą bramę do piekieł. Otwierały się tylko na "specjalne" okazje, by uwięzić wszelkie pomioty zła. Królewna, mając tak ogromny potencjał złych mocy, siała prawdziwy postrach i nic dziwnego, że świadoma swojej władzy zaczęła podbijać sąsiednie krainy. Był jednak pewien mankament. Wrota potrafiły działać bez zgody swojej pani, przejmując niekiedy całkowicie władzę nad jej umysłem i ciałem. Stąd był już tylko krok do opętania, a łatwo się domyślić, co może się stać z krainą rządzoną przez opętaną czarownicę.

Powieść Wójtowicz nosi wszelkie znamiona bajki. Ale jest to wyjątkowo przewrotna bajka. Królewna wcale nie jest piękna, jej największym zagrożeniem nie są obcy wojownicy, lecz egzorcyści, i nawet żaba podająca się za księcia tak naprawdę jest tylko zaczarowanym pastuchem. A smoki i piękny królewicz? To już całkiem inna historia...

przez **diawie** » 20 kwietnia 2008, o 23:57

dzięki spodobało mi sie to co napisłaś i na pewno przeczytam ,,Wrota,,

przez **Smoczyca** » 21 kwietnia 2008, o 00:05

To są tam smoki czy nie?

przez **Gość** » 21 kwietnia 2008, o 19:59

Dragon Lady, masz ślicznego smoczego avka, akurat w sam raz. A czy są smoki? Przeczytaj i przekonaj się....

przez **raen** » 26 kwietnia 2008, o 04:25

wojtowicz mileny czytalam tylko podatek ale podobal mi sie i wiem ze pisze zabawnie Obrazek

lubie ja i zabiore sie za jej inne ksiazki jak tylko w rece mi wpadana Obrazek

skoro polecasz aleksandre janusz to tez bede miala na nia oko do tej pory nie zwrocilam uwagi na autorke Obrazek

dzieki olly3

na razie utknelam na gildi magow z fantastyki w polowie zwracajac sie ku sensacji i romansowi

przez **Smoczyca** » 27 kwietnia 2008, o 19:39

Wiedza, czy są czy nie ma smoków, jest niemalże podstawą do przeczytania/nieprzeczytania książki Obrazek

. Cieszę się, że mój avek ci się podoba Obrazek

przez **Madlenita** » 7 maja 2008, o 14:04

Wójtowicz napisała takie opowiadanie, w którym wystepują właśnie smoki i bazyliszki, a bohaterka (łowczyni, po tym jak straciła kwalifikacje do pracy z jednorożcami...)nie tyle je zabija, tylko łapie poszukam tytułu, ale w ogóle mam nadzieję, ze Wójtowicz rozwinie to w większe dzieło, może przynajmniej kolejne opowiadanie...

przez **kristy** » 7 maja 2008, o 17:08

Chyba jestem tu wyjątkiem ale ja średnio lubie połączenie romans+fantastyka. Może to wina tego, że nie vczytałam zbyt dużo takich pozycji.

Więc zdecydowane tak dla J. A. Krentz - Światło i mrok, Wilcza harmonia, Amarylis Gardenia.

I zdecydowane nie dla Nory Roberts i jej trylogii tylko mnie tu nie zlinczujcie i nie wyrzućcie za to z forum ale o ile lubie pojedyńcze książki Nory z wątkiem kryminalnym tak tych nieznosze. Wiem, wiem dziwna jestem. A i nie dotyczy to J. D. Robb bo ta serię uwielbiam.

Hmmm.... i więcej nnie pamiętam abym czytała coś tego typu. Choć ostatnio mam ochote na T. Medeiros - Po północy i Przed świtem ale nie wiem czy to można pod ten gatunek podciągnąć

przez **Fringilla** » 7 maja 2008, o 17:24

parę osób o podobnych preferencjach na pewno sie znajdzie [wystarczy przyjrzeć sie kto NIE pisze raczej w tym temacie Obrazek

Medeiros... ja uważam, że można, chociaz równie często w tym temacie pojawiają sie tytuły z tzw. "czystej fantastyki" posiadajace mocniej trochę zarysowany wątek romantyczny Obrazek

czyli raczej fantastyka [+romans] Obrazek

jeśli masz ochotę poczytac o dylogi Medeiros to zapraszam do Klubu i kwietniowej rozmowy o "Przed świtem" - ostrzeżenie: trochę spoilerów Obrazek

ale i tak na początek najlepiej przeczytac książki Obrazek

w kolejności prawidłowej Obrazek

przez **kristy** » 7 maja 2008, o 17:33

Hi, hi, hi tak też zrobie i dopiero wtedy przeczytam zamieszczeone tam opinie aby stwierdzić, czy się z nimi zgadzam.

przez **kasiek** » 11 maja 2008, o 21:05

Tym wszystkim, które lubią fantastykę polską Obrazek

z malutkim albo większym wątkiem romansowym pollcam:) po kolei:

1. A Brzezińska, Opowieści z Wilżyńskiej Doliny, to cykl opowiadań o Babuni Jagódce , przytoczę jeden z tytułów "Rzyć niewieścia wieloraka jest..."

2. A. Brzezińska, Wody głębokie jak niebo, też opowiadania ale one w przeciwieństwie do tych o Babuni Jagódce są strasznie smutne, ale ten pomysł na świat, coś pięknego. I świetne postacie kobiece.

3. A. Ziemianski, Achaja t.1-3

4. A Białołęcka, Róża Selerbergu, i tu malutki cytat : "Ażeby ci padło stado wielbłądów, ty używający jeża od tyłu, wielbicielu małych zwierzątek" bohater, który słucha piosenki "Kupiłem sobie czarny oskard.." i mamy kilka wątków romansowych, chociaż i tak najlepszy jest Królik

przez **Madlenita** » 12 maja 2008, o 21:48

Dzięki, muszę sprawdzić co jest w mojej bibliotece...

przez **kasiek** » 13 maja 2008, o 01:37

jak to było do tych moich propozycji to bardzo się cieszę Obrazek

a jak już coś przeczytasz to się podziel wrażeniami...

przez **Smoczyca** » 13 maja 2008, o 19:11

Ja się poryczę... Uwielbiam polską fantastykę i uważam, że jest nawet lepsza niż zagraniczna, a nawet zagraniczna ma polskie korzenie, jak moja, męczona od ponad 2 tygodni, Novik i smok Temeraire.

Romans + fantastyka

Kto przegląda forum