Teraz jest 23 listopada 2024, o 23:42

Wspomnienia: Niezapomniany smak dzieciństwa

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 8 lipca 2011, o 21:51

kolorowe skrzynki na listy? nie pamiętam
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 8 lipca 2011, o 22:06

hm, fajki Sporty też pamiętam, tato palił, potem zmieniły nazwę na Popularne, ale kolorowe skrzynki???oj, coś nie tak z moją pamięcią :roll:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 lipca 2011, o 22:08

Levanda napisał(a):kolorowe skrzynki na listy? nie pamiętam

boś pewnie za młoda :hyhy:
z tego co pamiętam były: zielona i czerwona. jedna do korespondencji lokalnej, druga do międzymiastowej :haha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 8 lipca 2011, o 22:20

tak masz rację , były takowe, oświeciło mnie jak podałaś kolory :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 lipca 2011, o 22:21

ja pamiętam i zaświadczam, że na poczatku lat 90. były jeszcze ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 9 lipca 2011, o 09:03

u mnie były ino czerwone :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 lipca 2011, o 11:37

Kolorowe skrzynki to nawet ja pamiętam :mrgreen:

I wierszyk nawet znam gdzie występują, a przynajmniej jedna :P

O Grzesiu kłamczuchu i jego Cioci
- Wrzuciłeś, Grzesiu, list do skrzynki, jak prosiłam?
- List, proszę Cioci? List? Wrzuciłem, Ciociu miła!
(...)
- Wuj Leon czeka na ten list więc daj mi słowo.
- No słowo daję! I pamiętam szczegółowo:
List był do wujka Leona,
A skrzynka była czerwona,
(...)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 9 lipca 2011, o 11:56

a smak dzieciństwa to Vibovit i Visolvit :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 9 lipca 2011, o 16:47

ooo...Visolvit uwielbiałam
Popularne też pamiętam,mój tato palił je jak już Sportów nie można było kupić...
Natomiast skrzynki pocztowe u nas były tylko czerwone
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 lipca 2011, o 16:56

Jadzia napisał(a):Kolorowe skrzynki to nawet ja pamiętam :mrgreen:

I wierszyk nawet znam gdzie występują, a przynajmniej jedna :P

O Grzesiu kłamczuchu i jego Cioci
- Wrzuciłeś, Grzesiu, list do skrzynki, jak prosiłam?
- List, proszę Cioci? List? Wrzuciłem, Ciociu miła!
(...)
- Wuj Leon czeka na ten list więc daj mi słowo.
- No słowo daję! I pamiętam szczegółowo:
List był do wujka Leona,
A skrzynka była czerwona,
(...)


Tym wierszem wygrałam w pierwszej klasie konkurs pięknego czytania dla klas I-III :rotfl:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 lipca 2011, o 16:58

brawo! :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 lipca 2011, o 17:31

Ja z dwoma koleżankami razem mówiłyśmy Na straganie Brzechwy na jakimś tam konkursie i też wygrałyśmy :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 9 lipca 2011, o 20:42

prawdziwe oratorki :D i ambitna literatura :rotfl:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 

Post przez VetChan » 18 marca 2012, o 00:05

Smaki dzieciństwa… niech pomyślę… guma balonowa Donald i późniejsze co miały naklejki do albumów. Pamiętam, że u babci w miasteczku, gdzie 3 sklepy na krzyż, sprzedawca pozwalał zerkać do środka i wybierać gumy z nalepkami jakich się nie miało :hyhy:
Do tego andruty, sok w woreczku i oranżada, taka prawdziwa ze szklanej butelki. Do tego chleb z masłem i cukrem. I sok z cebuli na przeziębienie. I były takie desery w proszku, co się z mlekiem ubijało, coś w rodzaju smakowej bitej bitej śmietany. :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 18 marca 2012, o 00:34

Deser w proszku, co się z mlekiem ubijało, coś w rodzaju smakowej bitej bitej śmietany to Śnieżka chyba. :mysli:

 

Post przez VetChan » 18 marca 2012, o 00:48

Ale to były smakowe desery, dlatego porównałam je do smakowej bitej śmietany. Dokładnie jak snieżka, tyle że o różnych smakach. Najbardziej lubiłam pistacjowy. Mama to często z galaretkami miksowała i fajne rzeczy jej wychodziły :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 marca 2012, o 15:50

Ja lubiłam sękacze, ale takie bez polewy.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 marca 2012, o 15:59

a co to za sękacze z polewą? jakieś podróbki?

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 marca 2012, o 16:00

"Ulepszone" :wink: Takie w czekoladzie. To nie to samo, bo zabijają smak nadzienia :wink:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 marca 2012, o 16:05

Levando, sękacze to jakieś ciastka? z nadzieniem?

wygooglałam i rozumiem, że mówisz o batonikach, które tak się nazywają :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 marca 2012, o 16:13

Tak, tak. Mówię o takich:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 18 marca 2012, o 16:42

Za mojej kadencji, to pamiętam kaskadę, mleko i śmietanę w szklanych butelkach, wodę smakową w foliowych woreczkach, karteczki z Pumbą :D, gumy turbo, vibovit ehh wspomnienia ;)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 marca 2012, o 16:52

Levanda napisał(a):Tak, tak. Mówię o takich:

a takich to nawet nie widziałam, rozumiem, że te bez polewy lepsze :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 18 marca 2012, o 16:55

VetChan napisał(a):Smaki dzieciństwa… niech pomyślę… guma balonowa Donald i późniejsze co miały naklejki do albumów. Pamiętam, że u babci w miasteczku, gdzie 3 sklepy na krzyż, sprzedawca pozwalał zerkać do środka i wybierać gumy z nalepkami jakich się nie miało :hyhy:
Do tego andruty, sok w woreczku i oranżada, taka prawdziwa ze szklanej butelki. Do tego chleb z masłem i cukrem. :rotfl:


Podpisuję się pod tym :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 marca 2012, o 16:59

aralk napisał(a):
Levanda napisał(a):Tak, tak. Mówię o takich:

a takich to nawet nie widziałam, rozumiem, że te bez polewy lepsze :)



Zdecydowanie :) takie pamiętam z dzieciństwa
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość