bo ja słyszałam, że w takie podróże to jednak w większości się udają kobiety z przychówkiem już.
czekaj ja gdzieś pojechałam do Niemiec czemuś z tym problemem nadmiernej dzietności albo do Francji, a my przecież tu o nas
pewnie tak, zwłaszcza jeśli poślubiona szczególnemu bucowi a takich zapewne niemało ...
albo magiczne słowo kariera
jak faceci na myśl o wysterylizowanu własnego kota dostają ciarek, a kobiety mówią "jak mogę odmówić mej kotce posiadania kociąt"?
przepraszam Frin ale ja tu w tym wiejskim zagłębiu dzietności nie znam takich przypadków
tu nie ma takich sentymentów
aczkolwiek szanuję Twe stoliczne doświadczenie