mewa napisał(a):Jadzia napisał(a):A ja ciepłego loda nie widziałam już parę ładnych lat... ale może źle patrzę.
nawet w biedronce są - takie jogurtowo -cytrynowe, niezłe
Dorotka napisał(a):No proszę, ależ się dyskusja rozwinęła. A mi się tu na Mazurach przypomniało, jakim szokiem kulinarnym były dla mnie łazanki z kapustą. Kompletnie niestrawne jak dla mnie, mdle, okropne po prostu. A oni tu się nimi zajadali.
Aaaaa, z dzieciństwem kojarzy mi się też zupa owocowa z makaronem. Bleeee, nie znosiłam jej, bo dla mnie był to zwyczajny kompot z kluskami.
Levanda napisał(a):teraz to te lody są wypasione - mają kształty różne jadłam np loda świnkę
Jadzia napisał(a):A ja ciepłego loda nie widziałam już parę ładnych lat... ale może źle patrzę.
joakar4 napisał(a):U mnie to są Murzynki, ale smak teraz mają taki lekko obrzydliwy Wam powiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość