Teraz jest 24 listopada 2024, o 18:13

Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

Licznik lektur:
Nasz czytelniczny LISTOPAD! | Nasz czytelniczny październik
Ulubieńcy miesiącaUlubieńcy rokuPodsumowania
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 4 lipca 2011, o 21:50

ja też i dlatego zawsze w trakcie czytania, często nawet już w sklepie przed zakupem, sprawdzam sobie koniec :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 4 lipca 2011, o 22:28

O nie! Nigdy nie przeczytałam końca książki przed czasem, a co dopiero poznać zakończenie jeszcze nie czytając początku!!! :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 lipca 2011, o 22:41

Tez czasem zaglądam na koniec, a nie zawsze to jest dobre :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 lipca 2011, o 00:07

a ja zaglądam,bo:
1. jak nie ma hea nie kupuję/wypożyczam
2. teraz jest tyle serii, to sobie sprawdzam czy w tej części będzie już hea jeśli nie to czytam dopiero jak ukaże się następna część :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 5 lipca 2011, o 00:08

joakar4 napisał(a):ja też i dlatego zawsze w trakcie czytania, często nawet już w sklepie przed zakupem, sprawdzam sobie koniec :wink:

Ja też :haha: Zwłaszcza jak mam doczynienia z nieznaną mi autorką, sprawdzam czy ma hea :hahaha: Ale zdarza się niestety, że odbiera to radość czytania. Ten dreszczyk. Jakie będzie zakończenie? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 lipca 2011, o 00:12

Mery_Kate napisał(a):O nie! Nigdy nie przeczytałam końca książki przed czasem, a co dopiero poznać zakończenie jeszcze nie czytając początku!!! :smutny:
mnie to podnieca: Jak do tego doszło??? :ugeek:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 5 lipca 2011, o 00:17

Po prostu: konsekwencja. Nie chce sobie popsuć radości czytania. A nawet jeśli nie ma HEA to może ze słusznego powodu i nie akurat muszę wtedy zaliczać książkę do nieudanych. To, że koniec był mniej szczęśliwy dla bohaterów nie znaczy, że książka była źle napisana..

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 lipca 2011, o 00:26

hm...xD a ja też nie zaglądam...xD ;) by nie psuć sobie przyjemności...xD
hm...xD poza tym nie chciałabym wiedzieć w jakim tempie ją przeczytałam gdybym zajrzała na koniec...xD :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 lipca 2011, o 00:36

z tą potrzebą się człowiek rodzi :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 lipca 2011, o 10:41

Mery_Kate napisał(a):Po prostu: konsekwencja. Nie chce sobie popsuć radości czytania. A nawet jeśli nie ma HEA to może ze słusznego powodu i nie akurat muszę wtedy zaliczać książkę do nieudanych. To, że koniec był mniej szczęśliwy dla bohaterów nie znaczy, że książka była źle napisana..


Musiałam ją sobie wbić do głowy :mur: kiedyś zaglądałam na koniec książki i był problem, jak nie było HEA. Odechciewało mi się czytania .Najgorzej ,że to było już w domu, jak kupowałam przez internet . :embarrassed:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 lipca 2011, o 15:48

Ja tam wolę nie sprawdzać jak się kończy.Wolę poczekać i podenerwować się co dalej.Sprawdzałam,ale dawno temu,jak miałam z 12-13 lat i podczytywałam kryminały mojego taty :hahaha: Zawsze mnie ciekawiło,kto jest mordercą :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 lipca 2011, o 19:11

Powiedzcie, co sądzicie o pomyśle olly, żeby króciutko komentować książki przy zapisywaniu? Chodzi mi o te zapisy:

olly3 napisał(a):1. Bell Dana Marie "The Wallflower" [sympatyczne]
2. Donald Robyn "Rezydencja w Nowej Zelandii" [nuuuda]
3. Laurens Stephanie „Niepokorna narzeczona” [ble, nigdy więcej tej autorki!]
4. Leigh lora „The One” [Za krótkie!]
5. Leigh Lora „Wild Card” [całkiem, całkiem]


Jeśli się wam chce, to słówko czy dwa można dopisać, ja tak czasem przeglądam i jak widzę niektóre tytuły to się zastanawiam - może fajne? ;) jak myślicie?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 lipca 2011, o 19:21

opinia składająca się z jednego czy dwóch słów może być myląca.Wolałabym,żeby przynajmniej niektóre książki doczekały sie kilku zdań w temacie autorskim,tyle,że nie każdemu się chce.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 lipca 2011, o 19:22

ble, wydaje mi się mało wymowne choć w stosunku do Laurens mogę ogarnąć :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 lipca 2011, o 19:30

ewa.p napisał(a):opinia składająca się z jednego czy dwóch słów może być myląca.Wolałabym,żeby przynajmniej niektóre książki doczekały sie kilku zdań w temacie autorskim,tyle,że nie każdemu się chce.

ewo, to agituj, ale jak na początek parę słów to zawsze coś - mi osobiście nie zawsze, a właściwie to rzadko się chce... ale postaram się poprawić :mrgreen:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 5 lipca 2011, o 20:42

Wiedźma Ple Ple napisał(a):ble, wydaje mi się mało wymowne choć w stosunku do Laurens mogę ogarnąć :big:

Jak możesz! :too_sad: :evil: :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 lipca 2011, o 21:13

pinks jestem z Tobą jeśli chodzi o Laurens :smile2:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 5 lipca 2011, o 21:18

O wy niedobre! ;)
Tylko... dlaczego? :niepewny:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 lipca 2011, o 21:24

siem nie znajom i tyle :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 5 lipca 2011, o 22:26

Bombelek napisał(a):O wy niedobre! ;)
Tylko... dlaczego? :niepewny:


Bombelku nie martw się :smile: ja jestem z Tobą! Lubię jej książki :D nawet jeśli nie wszystkie są tak rewelacyjne jak Narzeczona Diabła

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 lipca 2011, o 09:36

aralk napisał(a):siem nie znajom i tyle :hyhy:



siem własnie znajom :P



a wy się nie znata :P
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 997
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: chase loretta

Post przez olly3 » 6 lipca 2011, o 10:27

Ech, rozpisałam się, ale mi zjadło, więc będzie krótko...
1. Dwa, trzy słowa od osoby, której gust choć trochę znam, dla mnie są wystarczające.
2. Krótki opinie przy spisie napisałam dla samej siebie, bo przy kilkunastu książkach miesięcznie nie zawsze pamiętam, czy coś sprzed np. pół roku mi się podobało.
3. Laurens wykazuje wyraźną tendecję spadkową, niestety. "Niepokorną narzeczoną" znalazłam na chomikach i postanowiłam sprawdzić czy autorka się rozwija [naiwne założenie - praktyka czyni mistrza]. Nie rozwija się. Diabeł był dobry [kiedyć porównałam go do którejś Quick i dalej się tego trzymam], podobnie jak kilka innych Cynsterów, czy [chyba zdaniem Frin] te pierwsze nie przetłumaczone u nas. Niestety każda kolejna książka coraz bardziej przypomina parodię poprzedniej, dlatego powiedziałam pas tej autorce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 6 lipca 2011, o 15:33

olly3 napisał(a):1. Dwa, trzy słowa od osoby, której gust choć trochę znam, dla mnie są wystarczające.
2. Krótki opinie przy spisie napisałam dla samej siebie, bo przy kilkunastu książkach miesięcznie nie zawsze pamiętam, czy coś sprzed np. pół roku mi się podobało.

Z pierwszym się zgodzę, a co do drugiego, to dla siebie czy nie - innym też się może przydać ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 7 lipca 2011, o 20:06

aralku, znowu nie numerujesz książek :hahaha:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 lipca 2011, o 20:24

w zasadzie masz rację :big:
obiecuję sobie za każdym razem :heh:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze statystyki czytelnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości