a cóż to takiego?Dorotka napisał(a):Jeden ze smaków mego dzieciństwa, to pańska skórka, którą kupowało sie po mszy przed kościołem. Do dziś mam do niej słabość i zawsze jak ją gdzie widzę, to muszę kupić sobie jedną do zjedzenia od razu i kilka na zapas.
Lorelei napisał(a):Tsuki napisał(a):Ja nigdy. I jeszcze takie w długich rurkach były, u mnie robiły największą furorę.
Te w rurkach to u mnie też Najlepsze było otwieranie, bez nożyczek oczywiście
Dorotka napisał(a):Jeszcze nie za późno spróbować, bo pańską skórkę można czasami dostać, szczególnie przed świętem Zmarłych w pobliżu cmentarzy. Jak będziesz miała okazję, to spróbuj, bo nic tak zębów nie zakleja jak pańska skórka właśnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości