Teraz jest 30 września 2024, o 01:15

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 czerwca 2011, o 17:41

Nie ogladalam, dlatego mi sie nie skojarzylo, ale po znanych mi fragmentach, chetnie przyznam Ci racje.
Tam to dopiero byl rozmach!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 czerwca 2011, o 17:46

HBO mogłoby serial zrobić.....
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 26 czerwca 2011, o 17:48

aha, byłoby to co z Tudorami czyli z grubsza zgadzałyby się główne postaci a i to nie wszystkie :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 czerwca 2011, o 17:49

ale by ładnie wyglądało.....ale i tak bym nie oglądała.... Gry o tron nie oglądam :P
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 czerwca 2011, o 17:51

Pewnego dnia, jak juz SEP bedzie ubezwlasnowolniona, bo mlodsza to ona sie nie robi, i jak jej spadkobiercy dobiora sie do praw autorskich, to bedzie wielkie pole do popisu dla branzy filmowej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 26 czerwca 2011, o 17:52

:hahaha: zeszłam :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 czerwca 2011, o 17:54

Na jej miejscu przemyslalabym te kwestie i zdecydowala sie na wspolprace z wiadoma branza bardzo szybko, dopoki jeszcze mialabym cos do powiedzenia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 27 czerwca 2011, o 19:55

Święta racja Janeczko!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28602
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 czerwca 2011, o 15:20

cos w tym jest :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 28 czerwca 2011, o 22:09

ja ją rozumiem, ma dość kasy a
nie chce widzieć swoich dzieci wytatuowanych
póki żyje :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 czerwca 2011, o 18:50

Ogladalam w tym roku rozgrywki Super Bowl. I jak tak sobie patrzylam na zawodnikow w zblizeniach, to przychodzilo mi do glowy tylko slowo: zwierzeta. Bardzo lubie testosteron. Nawet w niektorych momentach bardziej, niz bardzo. Jednak sa pewne granice.
Wedlug opisow bohaterow Chicago Stars, panowie powinni byc sliczni. Szczegolnie Bobby Tom Denton i Kevin Tucker. A Dean Robillard to musialby byc ekstremalnie przesliczny zlotowlosy chlopiec z plazy. No wlasnie! I jak tu pogodzic te ich cudna urode z tym zezwierzeceniem zawodnikow. Chodzi mi o to, ze nie wierze, ze daloby sie znalezc aktora pasujacego fizycznie do ktorejs z tych rol. Jeli bylby cudny i sliczny, to nikt nie uwierzylby, ze to zawodnik NFL.

Myslalam o tych filmach, i myslalam, i wymyslilam, ze jakbym rzeczywiscie byla SEP, to bym w testamencie ujela, ze nie wolno tego nigdy sfilmowac.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 29 czerwca 2011, o 19:40

Też tak myślałam . Z kobietami było by lepiej , bo większość z nich niebyła raczej wybitnymi pięknościami :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 czerwca 2011, o 21:25

Nie wszyscy są tacy brzydcy ;)

Obrazek

Dla mnie może być (tylko ta szczęka trochę mi nie pasuje ;))- tylko nie wiem, jak się nazywa, bo zdjęcie podpisano po prostu Gracz NFL poza sezonem.

O, i ta 12 ujdzie:

Obrazek

A tu całkiem ciekawa sesja z graczami NFL i piosenkarkami R&B:
http://www.balleralert.com/profiles/blogs/nfl-players-and-rampb-singers
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 czerwca 2011, o 21:55

Racja! Ci na zdjeciach wygladaja calkiem jak ludzie.

W czasie meczu Super Bowl rzucilo mi sie w oczy, ze wsrod zawodnikow przewazaja Murzyni.

Ale nie ma aktorow, ktorzy byliby jednoczesnie sliczni i zbudowani jak zawodnicy.
Matthew McConaughey jest za stary. Moglby najwyzec grac Dana, tego od Phoebe.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 29 czerwca 2011, o 22:13

Janka napisał(a):W czasie meczu Super Bowl rzucilo mi sie w oczy, ze wsrod zawodnikow przewazaja Murzyni.


Też to zauważyłam, przeglądając zdjęcia.

A co z Gyllenhaalem? W Księciu Persji prezentował się interesująco.

Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 czerwca 2011, o 23:38

No, trzeba przyznac, ze facet sie ladnie postaral.

Ja go nie lubie, nie wiem, co z nim jest i z jego siostra tez, ale robia na mnie wrazenie jakichs takich niedomytych, czy nieswiezych.

To jest wlasnie ten problem, o ktorym SEP mowila, ze nie tylko ona, ale i czytelniczki juz jakis obraz bohaterow sobie stworzyly i nie da sie wszystkich zadowolic.

Jesli teraz zrobilybysmy glosowanie na aktora, ktory by nam pasowal do ktorejs roli, to niczego nie uzyskamy, kazda z nas ma jakies inne wyobrazenia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 czerwca 2011, o 11:30

Ja tak tylko podrzucam ;) bo przyznam się, że Chicago Stars znam ze słyszenia.

A co do ekranizacji, to zawsze jest jakiś szum, bo to o stwarzaniu sobie obrazu bohaterów działa przy wszystkich książkach, nie tylko przy SEP.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 czerwca 2011, o 19:54

Bardzo Ci dziekuje za to podrzucenie, bo jak sobie poogladalam te piekne zdjecia zawodnikow, to uwierzylam, ze to jednak nie zwierzeta.
Np. Darren Sharper i ten jego usmiech… Ach…
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 czerwca 2011, o 21:00

Przystojniak, bez dwóch zdań :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 lipca 2011, o 11:29

A ja lubię instytucję ekranizacji i chętnie bym coś obejrzała, nawet jakbym musiała potem narzekać :P Raczej kłopot w tym, że pewnie by się SEP dostał jakiś film made for TV, z niekoniecznie wysokim poziomem realizacji (choć bywa różnie, patrz Outsider), ale to już trochę co innego niż niechęć do ekranizacji w ogóle.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 lipca 2011, o 21:39

Berenika napisał(a):
Janka napisał(a):W czasie meczu Super Bowl rzucilo mi sie w oczy, ze wsrod zawodnikow przewazaja Murzyni.


Też to zauważyłam, przeglądając zdjęcia.

A co z Gyllenhaalem? W Księciu Persji prezentował się interesująco.

Obrazek
dla mnie zawsze i niezmiennie Chłopiec z Balonu :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 lipca 2011, o 21:48

Na szczęście nie widziałam ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 lipca 2011, o 21:49

i jeszcze Sam co dostał pałkę z matematyki vel bohater Pojutrze :big:
na tym zdjęciu wygląda na przerośniętego, kaman ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 lipca 2011, o 21:50

W sensie, że za dużo mięśni czy co?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 lipca 2011, o 21:51

taa! dramatycznie za dużo i rozczochr jakiś :niepewny:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości