Stephanie Laurens

przez **aralk** » 22 czerwca 2011, o 17:41

dzięki, basiku, mam podobnie, wiem, czasami narzekam i się wściekam, ale lubię ją czytać

idę na polowanie

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 15:08

Idealna narzeczona-Anglia, pierwsza połowa XIX w. Młody i przystojny Michael Anstruther-Wetherby, brat Honorii, szwagier Diabła Cynstera, staje się coraz bardziej wpływowym politykiem. Dalsza kariera wymaga jednak ustabilizowanej sytuacji rodzinnej. Michael zaczyna więc się rozglądać za odpowiednią kandydatką na żonę. Ta powinna być wszechstronnie wykształcona, inteligentna i obyta w świecie dyplomacji. W oko wpada mu piękna młoda wdowa - Caroline Sutcliffe, lecz ona nie podziela jego chęci zawarcia związku małżeńskiego. Najwyraźniej decydują o tym nie najlepsze doświadczenia z przeszłości. Niespodziewanie w jej życiu pojawia się tajemniczy prześladowca, który kilkakrotnie próbuje ją zabić. Ku swemu zaskoczeniu Caroline znajduje w Michaelu oddanego obrońcę i opiekuna.

Jak dla mnie zbyt mało Cynsterów,pojawiają się dopiero pod koniec książki(Lucyfer i Gabriel w dwóch scenach,Diabeł i Honoria w kilku więcej).Zbyt rozwleczone sceny miłosne,na przykład pocałunek ciągnie sie przez kilka stron.Intryga słaba,można się domyślić,kto chce zabić Caro(żadnego zaskoczenia).Nie najgorzej sie czyta ale byłoby równie dobre bez Cynsterów

przez **aralk** » 16 października 2011, o 16:38

wepchnięci tam na siłę się wydają

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 19:55

dokładnie,równie dobrze mogłoby ich nie być

przez **aralk** » 16 października 2011, o 19:57

może jako, że to część cyklu nich, Laurens miała wewnętrzną potrzebę jakowąś :hyhy:

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 20:02

część cyklu,ale dołożona niejako na siłę.Michael nie jest w końcu Cynsterem,jest jedynie bratem Honorii,żony Diabła.Mam wrażenie,że książka bardziej by się obroniła jako powieść niezwiązana z tym cyklem

przez **aralk** » 16 października 2011, o 20:04

kiedy jej trochę samych Cynsterów zabrakło :rotfl:

progenitura jeszcze za młoda, trzeba się rozglądać wokół

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 20:06

mogła zakończyć jak brakło Cynsterów zdolnych do założenia rodziny :hyhy:

przez **aralk** » 16 października 2011, o 20:07

kiedy ciężko jest uciąć złotodajną żyłę :smile:

przez **Jadzia** » 16 października 2011, o 20:08

Skoro jest spokrewniony, to brak związku wykluczony

ale z pojawieniem się samych Cynsterów z tego co mówicie mogła zrezygnować, wszak nie jest to koniecznościa...

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 20:09

cóż,niekiedy byłoby to z korzyścią dla jakości książek,choć ze szkodą dla portfela

Jadziu spowinowacony.Równie dobre możnaby opisać dzieje rodzeństwa Alathei(żony Gabriela),o nich akurat chętnie bym poczytała pod warunkiem dużej zawartości procentowej tak Thei jak i Ruperta-Gabriela

przez **aralk** » 16 października 2011, o 20:11

Laurens chyba lubi wprowadzać bohaterów nawet w inne serie. W pierwszej części Niezdobytych, nie mówiąc już o ostatniej, pojawił się sam Diabeł jeszcze bez Honorii, który obglądał sobie bohaterkę :hyhy:

W Kobrze tyż są

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 20:13

w którejś części Niezdobytych też się pojawił

przez **aralk** » 16 października 2011, o 20:14

w pierwszej i ostatniej na bank

przez **ewa.p** » 16 października 2011, o 20:23

i w którejś środkowej też(zdaje mi się że w Aż do szaleństwa )

przez **tajemna** » 20 października 2011, o 14:51

To jedna z moich ulubionych pisarek. Kocham jej cykl Cynsterów i Klub Niezdobytych. Aaa... zresztą... wszystkie jej cykle lubię.
Książki, do których najczęściej wracałam to Sekretna miłość, Narzeczona Diabła, Oświadczyny Demona i Aż do szaleństwa.
Jej pisanie jest kwintesencją tego, co kocham w romansach historycznych.

przez **Jadzia** » 20 października 2011, o 15:22

A paranormali próbowałaś? Bo z tego co piszesz tak sobie myślę, że są takie, co powinny ci się spodobać

I patrzcie, gdyby tak zsumować nasze lubię-nie lubię co do Laurens, to chyba wszyscy lubią albo przynajmniej nie nie lubią Sekretnej miłości

przez **aralk** » 20 października 2011, o 17:00

dopuszczają możliwość, że nie jest taka zła :hyhy:

przez **ewa.p** » 20 października 2011, o 17:40

Sekretną miłość uwielbiam,nie tylko dlatego,że to było moje pierwsze zetknięcie się z tą panią,ale i dlatego,że podobał mi się wątek przyjaciele-zakochani.A Gabriel do dziś pozostaje moim ulubionym Cynsterem

przez **nana_rlbi** » 20 października 2011, o 23:56

"Sekretna miłość" również moja ulubiona :smile:

przez **tajemna** » 21 października 2011, o 10:04

Jadzia napisał(a):A paranormali próbowałaś? Bo z tego co piszesz tak sobie myślę, że są takie, co powinny ci się spodobać

I patrzcie, gdyby tak zsumować nasze lubię-nie lubię co do Laurens, to chyba wszyscy lubią albo przynajmniej nie nie lubią Sekretnej miłości

Czytam tylko po polsku i przeczytałam wszystkie co do jednej, które zostały "spolszczone".
Nie przepadam za paranormalami i nawet nie wiedziałam, że ona takie pisze. I pewnie, gdyby takie zostały wydane w Polsce to przeczytałabym z samej miłości do autorki. :sad:

przez **Agrest** » 21 października 2011, o 10:14

Nie pisze, Jadzia chyba ogólnie gatunek proponowała

przez **tajemna** » 21 października 2011, o 10:57

Na stronie autorki często bywam i nie zauważyłam nigdy takich książek, dlatego trochę się zdziwiłam.
Mam nadzieję, że w Polsce ukaże się w końcu coś nowego pani Laurens. :adore:

przez **sunshine** » 21 października 2011, o 11:42

nana_rlbi napisał(a):"Sekretna miłość" również moja ulubiona

moja też

przez **aralk** » 21 października 2011, o 12:56

tajemna napisał(a):Na stronie autorki często bywam i nie zauważyłam nigdy takich książek, dlatego trochę się zdziwiłam.
Mam nadzieję, że w Polsce ukaże się w końcu coś nowego pani Laurens.

Niedawno była pierwsza część Kobry, a w listopadzie bodaj bedzie druga, tyle, że jakość ich jest bardzo wątpliwa :zalamka:

Stephanie Laurens

Kto przegląda forum