Teraz jest 22 listopada 2024, o 02:47

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 19 czerwca 2011, o 23:43

boshe... co to za paszczury?? co oni chcą zrobić z moją ukochaną dramą??!! jedyny który w miare ok wygląda to tamamori yuta <przynajmniej w gokusen 3 dobrze wyglądał>... ja nie wiem, czy w japonii nie ma lepszych aktorów? przecież bohaterowie koreanki nie byli uczniami, więc spokojnie można było wziąc kogos starszego... a nawet jeśli chcieli młodsze pokolenie, to czemu nie miura albo sato?? nie doś,c że utalentowani, to spiewać też potarfią <przynajmniej miura> i przede wszystkim dobrze wyglądaja. a ci??!! nie no naprawdę jestem zirytowana...

za to nie mogę się doczekac dramy: you've fallen for (heartstrings) me z park shin hye i yong hwa. oboje spotkali się juz na planie you're beautiful, a teraz będę znów razem grali :) zapowiada się ciekawie :D emisja - 29 czerwca

http://www.youtube.com/watch?v=c6CiRY6v ... r_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=cfE6eK0A ... r_embedded
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 czerwca 2011, o 23:58

Kat napisał(a):za to nie mogę się doczekac dramy: you've fallen for (heartstrings) me z park shin hye i yong hwa. oboje spotkali się juz na planie you're beautiful, a teraz będę znów razem grali :) zapowiada się ciekawie :D emisja - 29 czerwca

http://www.youtube.com/watch?v=c6CiRY6v ... r_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=cfE6eK0A ... r_embedded

ale ona wyrosła :adore:
też się cieszę, bo cholernie smutno po YrB :hyhy:
jak z pocieszaniem się za pomocą Dr Dolittle :rotfl:

Tsuki - to jeszcze YrB nie widziałaś? Kat cię nie zaszczuła? :hyhy:

ps.ok, to może to:
http://www.youtube.com/watch?v=Oy1BRzyLCPI
ale ja wam powiem, że na początku podchodziłam do koreańskiego pierwowzoru z dużą dozą nieufności, w szczególności co do wizualnej strony :P
a paszczak wiecznie zmarszczony to w ogóle gwałt na oczach (wiecie, ze on się uśmiecha pierwszy raz chyba w połowie serialu?) :hahaha:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 20 czerwca 2011, o 00:09

bo mamy razem obejrzeć, a przez pisanie magisterek i pełno innych rzeczy nie mamy czasu. ale na bank razem objerzymy :D
nadal strona wizualna mi nie podchodzi. teraz to już nawet fryz yuty mi sie nie podoba.
z wizerunek w YrB nie miałma problemu. co prawda ona mnie chwilami irytowała i te jej stroje, no i Yong hwa, ale szybko sie przekonałam. Jeremy i Jang wynagradzał wszystko. fakt, że Jang się na oczatku wcale nie usmiechał, ale te jego miny :rotfl: niee japonska wersja nigdy nie dorowna koreance. w ogole sie dziwie, że się na nia zdecydowali. wszak wyznacznik popularności YrB w japonii nadal jest wysoki. wystarczy spojrzeć na to, jak ladnie sie album janga sprzedawał i jak tam popularny jest
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 czerwca 2011, o 00:50

fakt, wręcz wizerunkowo teledysk premierowy pije do YrB mym zdaniem.

miny boskie, ogólnie - sztuką jest opchnąć jako bohatera zakompleksionego jedynaka hipochondryka egocentryka o podłym charakterze, pokracznego lekko, paszczakowo zgryzionego mimicznie, z masą tików i non stop podmalowanymi oczętami, z fryzurami dziwaczniejszymi od Jeremiego (no, ten był świetny w tych swoich puchatych swetrach i z kucykami) - no przy Jung Yong Hwa/Kang Shin Woo odpadał w przedbiegach, a udało się ^_^ :rotfl: :rotfl: :rotfl:

a przyznam, że ją czyli Go Mi Nam nawet lubiłam w tym zestawie (scenki jak sobie stylistka i menedżer wyobrażają poszczególne zestawienia między członkami ekipy - boskie ;)

tu wystąpiło to samo, co w Hana Kimi - zabawnie i zwariowanie bywało także obok historii głównej, czego jednak nie doświadczyłam do końca w Secret Garden...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 20 czerwca 2011, o 18:44

Fringilla napisał(a):Tsuki - to jeszcze YrB nie widziałaś? Kat cię nie zaszczuła? :hyhy:

No właśnie zaszczuła, ale inaczej. Dała mi zakaz oglądania samej, przez co od prawie roku się nie mogę się doczekać, żeby obejrzeć tą dramę. ^_^ A z tego co czytam wychodzi, ze ona woli po raz enty oglądać sama, zamiast raz ze mną. :P
Że już o "Kabota Namja", której się od półtora roku odczekać nie mogę... ^_^
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 20 czerwca 2011, o 21:10

to będzie/jest nowa wersja hana kimi? wiecie coś więcej?
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 20 czerwca 2011, o 22:16

Ja wiem tyle, że będzie, emisja jest zapowiedziana na tegoroczne lato. Z plakatów nie wydać dużych różnic, jak dla mnie w porównaniu do pierwszego sezonu, ale ponoć ma być zdecydowanie bliższe mandze. Aktorzy natomiast zapowiadają zbudowanie zupełnie innych postaci od tych z 2007 r.
Tutaj jest obsada:
http://www.dramawiki.pl/index.php?title ... dise~_2011
http://wiki.d-addicts.com/Hanazakari_no ... chi_e_2011

I jakieś zdjęcia:
Obrazek Obrazek
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 czerwca 2011, o 23:08

rany... myślałam, ze wkleiłaś z poprzedniej wersji :shock:
toż to żywcem przeniesione... no ja nie wiem...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 21 czerwca 2011, o 00:28

Jak pierwszy raz zobaczyłam ten plakat gdzie wszyscy są też myślałam, że to z jedynki, dopiero jak się przyjrzałam... Mówiłam, nawet mundurki mają takie same... Na razie jestem sceptycznie nastawiona, ale pewnie kiedyś z ciekawości spojrzę...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 czerwca 2011, o 06:51

też myślałamże to z już istniejącej wersji... ;P dziwnie tak :hahaha:

mam pytanko... ogląda ktoś can you hear my heart?
jeśli tak, to śmieszne to to? bo wybieram się do polski za niecałe 3 tygodnie, nie wiem, jak tam będzie z internetem... siostra niby ma, ale czy bezprzewodowo, no i jak długo mieć ten internet będzie, to nie mam pojęcia ^_^
zaopatrzyłaby się w jakąś serię. ino pomysłu brak :confused:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 216
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Anya » 21 czerwca 2011, o 09:53

całe wieki mnie na forum nie było, zaglądam a tu temat o moim nałogu ^^
W Can you hear my heart są zabawne sceny ale to romans a nie komedia romantyczna :) jak chcesz się pośmiać to polecam The Greatest Love albo The Woman Who Still Wants To Marry

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 czerwca 2011, o 18:41

the greatest love oczywiście już oglądam :lovju: za to The Woman Who Still Wants To Marry napoczęłam na poprzednim urlopie, więc to może być nawet dobry pomysł, żeby wykończyć :hahaha:
jakieś inne propozycje? ^_^
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 216
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Anya » 21 czerwca 2011, o 21:54

ToGetHer, It started with a kiss, Secret Garden, Seonggyungwan Scandal, Drunken to Love You, Prosecutor Princess, Nodame Cantabile, Oh! my lady, Romance Town, mogę tak długo lol
Dr. Champ, głównie ze względu na postać męską ^^ przeuroczy i przesłodki
http://www.youtube.com/watch?v=ICcksAgTHI8
jeśli nie masz nic przeciwko tajskim to Akkhani's Heart (Duang Jai Akkanee)
http://www.youtube.com/watch?v=0BMgb_wtkqo

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 21 czerwca 2011, o 22:27

Wczoraj "200 Pounds Beauty" nawet, nawet... Obecnie po pierwszej scenie "Secret Garden" też zapowiada się super :) Ojjj najgorsze jest to, że powinnam teraz robić coś zupełnie innego a ja nie potrafię się oprzeć tej pokusie filmowej :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 czerwca 2011, o 23:56

Prosecutor Princess, Nodame Cantabile i Dr. Champ to te, których nie oglądałam... choć nodame kiedyś napoczęłam i mnie wnerwiało :hyhy:

secret garden to moja najulubieńsza z najulubieńszych drama :lovju:

edit

nawet nie wiedziałam, że to ten sam osobnik, co to w romance town występuje... zachęcający filmik, nie powiem :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 czerwca 2011, o 00:30

Anya napisał(a):całe wieki mnie na forum nie było, zaglądam a tu temat o moim nałogu ^^

cały dział w klimacie :hyhy:

Seonggyungwan Scandal - dobre ^_^

Anya napisał(a):Dr. Champ, głównie ze względu na postać męską ^^ przeuroczy i przesłodki

Prawda :hyhy:
Anya napisał(a):jeśli nie masz nic przeciwko tajskim to Akkhani's Heart (Duang Jai Akkanee)

lakorny :adore: wtreszcie ktoś kto też widział :P
co jeszcze oglądałaś? :mrgreen: :padam:

ja ze swej strony polecam lakorny kulinarne - zabawne przede wszystkim są jak "Sood Sanae Ha", "Wan Jai Gub Nai Jom Ying" no i "Mae Ka Khanom Wan" :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 22 czerwca 2011, o 07:05

będę musiała poguglować po pracy, skoro takie zabawne... :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 216
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Anya » 22 czerwca 2011, o 09:40

Fringilla napisał(a):cały dział w klimacie :hyhy:

muszę się dokładnie z nim zapoznać ^^

Fringilla napisał(a):lakorny :adore: wtreszcie ktoś kto też widział :P
co jeszcze oglądałaś?

W całości tylko DA i film A Little Thing Called Love, teraz oglądam Ruk Mai Mee Wan Dtai o wampirach a jak skończę to mam zamiar wziąć się za Bandai Dok Ruk. Zapisałam sobie kulinarne :) ale to zło jest bo na takich dramach robię się od razu głodna ;)
ObrazekObrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 22 czerwca 2011, o 13:16

Hmmmm, jezeli ma być bardziej zbliżona do mangi, to może się nie przyjąć... W porównaniu do mangi w pierwszej wersji wiele rzeczy pominięto lub zmieniono - ogólnie jakby się przyjrzeć, to osoba z zewnątrz mogłaby pomyśleć, że to manga o gejach... ale tak na poważnie...
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 czerwca 2011, o 19:40

Wiesz to nie jest powiedziane... Japończycy mają do tego zupełnie inne pojęcie. Tam motyw miłości męsko-męskiej jest dość popularny. A biorąc pod uwagę wielki sukces tej mangi, to raczej jej fani będą zadowoleni z tej wierności. Gorzej z prawdziwymi fanami dramy. :D I nie zapominaj o wielkiej popularności motywu yaoi. ;) Nie wydaje mi się, żeby to miło odstraszyć w dramie... Ale zobaczymy...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 czerwca 2011, o 22:58

Teraz to się napaliłam już kompletnie na tą dramę. :lovju: Mimo, że to króciutki trailer. ;) Bliźniaki mnie zauroczyli. :lovju:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 24 lipca 2011, o 17:15

hej dziewoje! :lovju: ogląda ktoś jakieś dramy, czy się wszyscy urlopują? :hyhy:
ja miałam mały maratonik [okres mi się zaczął i nic mi się nie chce...] i w ciągu ostatnich kilku dni obejrzałam prosecutor princess i dr champ. nie wiem, dlaczego się tak przed tymi dramami broniłam... ^_^ bardzo mi się podobały :big: nawet nie wiedziałam, że gra w obydwu ta sama aktorka...
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 24 lipca 2011, o 20:06

ja byłam od neta i od dram odcieta :P

ale przed wyjazdem oglądałam CITY HUNTER z lee min ho - zajebiaszcza drama. śmieszna, trzymajaca w napięciu, z fajnymi aktorami i w dodatku ze świetną akcją i fabułą. zaczęłam też ogladać HEARTSTRINGS - you've fallen for me i póki co ma swoje plusy i minusy, yonghwa jest trochę za sztywny, a ona chwilami za mocno go mi nam przypomina <ta sama aktorka gra>, ale może być fajna drama. jesli zostawia te nudne momenty i się rozkreca.

no i nie wiem, czy pisalam, ale skonczyłam: rebound, asuko march i muscle girl. z tych 3 najlepsza - asukomarch, chociaż za 3 dodatkowe episody i rozwinięcie kacji bym się nie obraziła. rebound - chwilami zabawne, ale momentami strasznie wkurzające i nudne. koncowka irytujaco - sympatyczna. po muscle girl spodziewalam sie duzo wiecej. wiecej humoru, lepszego watku milosnego i sie troche zawiodlam. ale mimo wszystko na lee hong ki moge patrzec, a tu bardzo fajnie gral, wiec az tak mocno rozczarowana nie jestem
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 24 lipca 2011, o 21:08

Hehehe... Ja obejrzałam tyle dram, że już nawet chyba wszystkich sobie nie przypomnę (znowu jestem w ciągu :hyhy: ), ale ponieważ nie chciałam tworzyć litanii swoich postów, to nic nie pisałam. :P
No więc w ostatnim czasie obejrzałam "Volleyball Lover" bardzo przyjemna komedia i cudowna główna para. :D Nareszcie udało mi się zobaczyć "Tumblig", na którym płakałam ze śmiechu, no i Yamamoto... :sweet_kiss: Zakończyli tłumaczenie "Iljimae", więc od razu się wzięłam też i za tą dramę, w końcu gra w niej Jun Ki. :hyhy: Bardzo mi się podobała ta drama, mimo że pierwsze odcinki mogą zniechęcić to dalej fajnie się rozwija. Trochę komedii, trochę poważnych tematów. No i historyczny sex shop... :rotfl:
A dalej to już tylko Tajwan był. "Balck & White" - świetna sensacyjna drama, która zaskakiwała mnie na każdym kroku. Zawsze kiedy już myślałam, że wiem, w którą stronę potoczy sie akcja, następował zwrot akcji, którego zupełnie się nie spodziewałam. Cudo! :D "Summer's Desire" - bardzo fajna historia o miłości, nie kolejna cukierkowa drama, ale pokazująca, że miłość nie zawsze jest dobrym uczuciem... A teraz kończę "Marsa", który też mi się bardzo podoba. Główny bohater jest na swój sposób naprawdę świetny, niby playboy, a taki mroczny...
No to chyba mniej więcej wszystko co ostatnio oglądałam. :D Każda z tych dram mi się podobała, więc polecam je. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 lipca 2011, o 21:26

mało czasu, więc tylko Asuko March - udała im się, kurcze no...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość