Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:43

Roślinne inspiracje i domowe ogródki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 12 czerwca 2011, o 18:28

Ciachnęłam :too_sad: rozpoczynam modlitwy

aż mi sokiem w oko strzeliło :P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 12 czerwca 2011, o 22:57

A teraz kup nawóz do storczyków i zacznij nim podlewać swoją orchideę. Ja mam taki:
Obrazek
I wykaż się cierpliwością, bo nowa odnóżka może się pojawić dopiero za kilka tygodni. Najpierw dostrzeżesz zgrubienie na łodydze, które dość szybko będzie się powiększało, a potem pojawią się pąki. Bądź dobrej myśli, bo pozytywne myślenie, to połowa sukcesu. :D

 

Post przez Justyna » 13 czerwca 2011, o 10:12

Też mam taki i nim nawożę storczyka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 czerwca 2011, o 12:11

kochana cierpliwość to ja mam, boję się natomiast że łodyga i tak uschnie
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 czerwca 2011, o 16:28

Jeśli ma uschnąć, to i tak uschnie, ale jest szansa, że wreszcie się "ruszy" i wypuści nową łodyżkę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 czerwca 2011, o 21:36

a jak postępować jeśli uschnie? zestresować kwiatka? przestać podlewać itd
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 czerwca 2011, o 22:32

Nieee!!!!! No co ty!
Mój pierwszy storczyk kwitł w zeszłym roku w lato [dostałam go na imieniny od znajomych, z którymi razem wypoczywaliśmy nad morzem] i miesiąc po powrocie do domu kwiatki mu opadły. Od tamtej pory aż do zimy jakby zapadł w sen, nie wypuścił ani jednego listka, ani tym bardziej łodyżki, więc gdzieś tak w lutym albo w marcu wkurzyłam się i uciapałam go na wysokości czwartego "kolanka", bo doszłam do wniosku, że dosyć mam takiego bezsensownego oczekiwania. Jednocześnie zaczęłam go nawozić. I całkiem niedawno pojawiła się nowa łodyżka i rośnie bardzo szybko.
Jutro postaram się wrzucić fotki, to sama zobaczysz.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 czerwca 2011, o 22:36

Dzięki :) czyli dalej normalnie podlewać?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 czerwca 2011, o 23:07

Raz w tygodniu. I koniecznie zacznij nawozić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 14 czerwca 2011, o 10:11

nawożę co tydzień, mam specjalny nawóz choć inny niż ten tutaj
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 czerwca 2011, o 19:20

To i ja pochwalę się moimi kwiatkami. Oto i one:

Bratki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kupiłam je w marcu i kwitną do tej pory. Miałam je oddać sąsiadce [bo zawsze jej oddaję, żeby mieć więcej miejsca na letnie kwiaty, ale w tym roku tak pięknie się rozrosły, że nie miałam sumienia ich się pozbyć. Uwielbiam je.

Zioła:
Obrazek

Mój kącik z ziołami jest niewielki, bo posadziłam w nim tylko te zioła, których używam czyli: majeranek, tymianek, pietruszkę, szczypior i bazylię. Bazylię oczywiście w oddzielnej doniczce, bo ona sie nie lubi z majerankiem.

Surfinie:
Obrazek

Urzekły mnie ich wesołe kolory, a że miałam wolną skrzynkę, to skusiłam się na nie. Na tej niewielkiej powierzchni upchnęłam ich aż siedem, więc ciasno mają biedule, ale może lepiej będą kwitły?

Pelargonie:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

To mój ulubiony kolor pelargonii. Przepadam za nimi. W tym roku przeplotłam je z odmianą zwisającą [której tu niestety nie widać] w kolorze jasnego różu i bardzo mi się to podoba. Między nie posadziłam też lobelię i bakopę, co daje kapitalny efekt [no, przynajmniej mi się podoba :wink: ]. Zobaczcie tylko jak one są stłoczone, upychałam je dosłownie na siłę. :hyhy:

Orchidea:
Obrazek

Ta ocrchidea nie stoi na co dzień na balkonie lecz wystawiłam ją tu po to, żeby lepiej było widać, że ciachnęłam ją nad czwartym "kolankiem" i że tuż poniżej cięcia wypuściła nowy pęd i rozwkitła.

Bakopa:
Obrazek

Niestety, ostatnie upały zaszkodziły mojej bakopie i opadły z niej kwiatki, ale już powoli zaczyna kwitnąć na nowo.

Lewkonie i dalia:
Obrazek

Lewkonie opadły mi zupełnie, sama nie wiem dlaczego. Lwia paszcza też jest łysa, choć już pojawiają się pierwsze pąki. Werbena też zmizerniała, podobnie jak dalie, ale chucham na nie i dmucham, więc powinno być dobrze.
Szkoda, że nie pstryknęłam fotki maciejce, któą posiałam jeszcze raz, bo tamtą utopiła mi ulewa. Wyrosła mi już na centymetr.

Kwiaty mam dosłownie na całym balkonie, ale że się powtarzają, to nie obfotografowałam wszystkich, bo to bez sensu. Mam nadzieję, że Wam się podobają, bo ja się nimi cieszę jak dziecko. :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 15 czerwca 2011, o 19:39

Piękna kolekcja kwiatów :) aż cieszy oczy. Musisz mieć piękny balkon.

Orchidea śliczna. Moja po ciachnięciu niestety dalej schnie :cry2:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 15 czerwca 2011, o 20:22

u mnie z orchideą było tak, że za pierwszym razem po przekwitnięciu wszystkie łodygi uschły, ale dałam jej szanse i po jakiś kilku miesiącach puściła aż dwa. Teraz, oba przycięłam po trzecim... jeden kwitnie, a drugi stanął w miejscu...

Levanda może nic straconego i odżyje...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 czerwca 2011, o 20:24

śliczne kwiaty Dorotko,widać masz zieloną rękę
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 15 czerwca 2011, o 20:34

annmariamag napisał(a):u mnie z orchideą było tak, że za pierwszym razem po przekwitnięciu wszystkie łodygi uschły, ale dałam jej szanse i po jakiś kilku miesiącach puściła aż dwa. Teraz, oba przycięłam po trzecim... jeden kwitnie, a drugi stanął w miejscu...

Levanda może nic straconego i odżyje...



oby :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 czerwca 2011, o 20:54

Piękna kolekcja Dorotko. :padam:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 15 czerwca 2011, o 22:17

śliczne masz te kwiatki, najbardziej mi się podobają te drobne bratki i surfinie

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 czerwca 2011, o 22:23

a mi pelargonie :adore:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 czerwca 2011, o 22:41

Cieszę się, że i Wam się podobają. Wydałam na te kwiaty niezłą kasę i pewnie gdybym miała więcej miejsca, to dokupiłabym drugie tyle. Za każdym niemal razem, kiedy idę na bazar po przysłowiową pietruszkę, to wracam z następnym kwiatkiem.
A jak tam Wasze kwiatki? Pochwalcie się swoimi balkonami i ogródkami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 15 czerwca 2011, o 22:55

ja pochwalę się w piątek ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 czerwca 2011, o 01:15

Ja się nie pochwalę, bo aparatu cyfrowego nie mam. :( Muszę wreszcie kiedyś kupić, ale zawsze są pilniejsze wydatki.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 16 czerwca 2011, o 08:58

a ja może się pochwalę, ale przy Tobie to blado wypadnę :D postaram się zamieścić zdjęcie mojego zamiokulkasa, który mi zakwitł :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 czerwca 2011, o 13:00

śliczne, zdradź tylko, co robisz, jak wybywasz wakacyjnie czyli kto je podlewa ;)
a to jest wschód? zachód? bo na południe nie wygląda...?

a zioła jednoroczne?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 

Post przez Justyna » 16 czerwca 2011, o 13:58

ładna kolekcja kwiatów

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 16 czerwca 2011, o 16:00

Fringilla napisał(a):śliczne, zdradź tylko, co robisz, jak wybywasz wakacyjnie czyli kto je podlewa ;)
a to jest wschód? zachód? bo na południe nie wygląda...?
a zioła jednoroczne?

Z podlewaniem w wakacje niestety mam problem, ale na szczęście pelargonie są wytrzymałe i dobrze znoszą przesuszenie, gorzej będzie z surfiniami, bo na nie trzeba chuchać i dmuchać. W zeszłym roku doskonale sprawdziły się napełnione wodą dwulitrowe butle po napojach wbite do góry nogami w skrzynki z kwiatami. Część roślin ustawiłam na balkonowej terakocie wokół dużej miski z wodą i od miski do każdej doniczki poprowadziłam sznurowadła do butów, którymi rośliny pociągnęły wodę. A raz na tydzień wpadał mój brat i uzupełniał wodę. I to się doskonale sprawdziło.
A okna balkonowe wychodzą u mnie na wschód. Natomiast zioła są raczej jednoroczne.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość