Teraz jest 24 listopada 2024, o 12:11

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 7 czerwca 2011, o 22:48

I tak bardziej od koreańskiego wolę japoński :D Co do chińskiego to, o dziwo, raczej nie mam z nim styczności, więc się nie wypowiem ;)
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 czerwca 2011, o 01:41

mi się chiński niesamowicie podoba, ale myślę, że to nie dla mnie jak na razie :hyhy: na pewno pisownia trudniejsza od koreańskiej :hahaha:

obejrzałam sobie właśnie najnowszy odcinek greatest love i nie mogę sie doczekać, aż go przetłumaczą... bo sceny cudne ^_^
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 9 czerwca 2011, o 19:33

Boski Jiro gra w tajwańskiej wersji "Zettai Kareshi"! I to chłopaka idealnego. :hyhy: W końcu też klatą się pochwalił i ja wymiękam. :still_dreaming: Tylko dlaczego za partnerkę musieli mu dać ta paskudę z "Kgotboda Namja"? :beat_brick:
http://www.youtube.com/watch?v=GwfEGoAhPME

Jest też już trailerek ze "Skip Beata. :) Widać, że będzie dość wierna mandze i obsada nieźle sobie radzi, chociaż mam wrażenie, że Choi Si Won, jak na Rena coś często się uśmiecha... Ale i tak fajnie się zapowiada, już nie mogę się doczekać. :D
http://www.youtube.com/watch?v=Ox7h1IUVlnI
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 9 czerwca 2011, o 22:38

Ale wiesz, może uśmiecha się tym "sztucznym" uśmiechem, który zauważa tylko jedna osoba :hyhy: Jestem ciekawa, jak to wyjdzie :big: A czyja to aranżacja? Japońska, koreańska...?
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 9 czerwca 2011, o 22:57

boshe... nie mieli lepszej aktorki?? nawet tu ona wygląda... echhh ale Jiro... ojojoj ta klata... :adore: oj głeboko się zastanowię, czy na to nie zerknąć...

Si Won, ilekroc na niego patrzę to taki sztuczny się wydaje. tak go przynajmniej w running man odebrałam, chociaż faktycznie klatę ma niezłą. odpowiednik SHo ma dziwny kolor włosów, ale jesli drama będzie się trzymac mangi, to naprawdę może być ciekawie. swoją droga, zastanawiające co zrobią z duszkami :P:D bo bez duszków to nie to samo :P mam nadzieję, że kiedyś będzie kor i jap wersja skip beata
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 9 czerwca 2011, o 23:13

Asieńko rozumiem, że pytasz o "Skip Beata"? Jeśli tak, to to tajwańskie jest, chociaż dwie główne role męskie grają Koreańczycy. :hyhy: I z tych scen to raczej pokazywali go kiedy naturalnie się uśmiechał. Ja Si Wona to tyllko w "Oh! My Lady" widziałam i tam mi się podobał, chociaż fakt, że nadmiarem talentu aktorskiego to on nie grzeszy, ale źle też z nim nie jest. ;)
A z tego co wiem, to chyba duszków nie będzie... :?

Kat prawda, ja tylko raz go do tej pory widziałam bez koszuli (w jeden scenie w "ToGetHer") i już zdążyłam zapomnieć jaką cudom klatę ma. :lovju: Ale ta paskuda... Chyba się wścieknę jak się będzie to Jiro z łapskami dopierać. Dobrze, że w oryginale to ona jakaś przylepa nie była, mam nadzieję, że tu też nie będzie.

Przy okazji. Skończyłam "Tiger and Dragon". Drama w zasadzie bardzo fajna. I warto ją zobaczyć. Dwójka głównych bohaterów jest naprawdę interesująca. Mimo że nudziły mnie nieco fragmentu kiedy opowiadano Rakugo, to i tak była zabawna. Jak już wcześniej pisałam, szalona komedia japońska, chociaż nie pozbawiona poważniejszych wątków. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 11 czerwca 2011, o 17:59

I kolejna dramowa wersja znanej mangi/anime. Tym razem kolej na "Ouran High School Host Club". :D Obiło mi się o uszy, że ma być, ale dopiero dzisiaj wyczytałam, że emisja zaczyna się już lipcu. :byebye: Obsada zapowiada się całkiem ciekawie. Najbardziej jestem ciekawa postaci Kaoru i Hikaru, bo grają ich Ci dwaj przystojni bliźniacy, których do tej pory widywałam tylko w epizodycznych rolach. :D Jedyne zastrzeżenie mam do odtwórcy roli Tamakiego... Jakoś średnio widzę w tej roli Yamamoto Yusuke, no ale zobaczymy, może akurat się wczuje. :hyhy:
http://wiki.d-addicts.com/Ouran_High_School_Host_Club
Już nie mogę się doczekać. :hyhy:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 12 czerwca 2011, o 19:32

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jaka zarabista obsada w Ouran :D YUSUKE :D:D: DAITO :D:D:D:D aaaaaaaaa jestem w niebie :D:D:D co prawda szkoda, że nie zobaczymy w dramie Tomy <też by fantastycznie do bliźniaków pasował> ale i tak jestem zachwycona :D:D:D tylko zastanawia mnie fakt, jak Yusuke będzie z blond włosach wyglądał...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 13 czerwca 2011, o 00:27

Ja już go widziałam w jasnym brązie i fajnie wyglądał, wiec pewnie i w blondzie nie będzie źle. ;) O ile się na taki jasny przefarbuje, zobaczymy... Wiesz sądzę, że Toma już wyszedł z wieku grania w dramach szkolnych. ;) Tym bardziej, że czytałam, iż ostatnio za poważniejsze projekty się bierze. A poza tym Ci bliźniacy są przystojni, więc ja się cieszę, że zobaczę ich w tych rolach. W "Mei-chan no Shistuji", mimo że mieli tylko epizodyczna rolę to dla mnie pobili wszystkich z wyjątkiem Sato, nawet Hiro. :D
Tylko chodzą ploty, że odcinki będą miały tylko po 20min... Mam nadzieję, że to nie prawda, bo będzie mniej przyjemności...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 czerwca 2011, o 04:09

obejrzałam właśnie asuko march do 5 odcinka... i chcę jeszcze!!! :adore:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 czerwca 2011, o 08:45

prawda? :adore:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 13 czerwca 2011, o 11:00

mam dokładnie takie samo nastawienie :) z odcinka na odcinek drama robi sie lepsza :) za to muscle girl momentami jest za bardzo monotonna. liczyłam na więcej śmiechu a tu guzik ;/ chociaż HongKi i tak jest cudowny :D
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 czerwca 2011, o 12:31

oooo!!! a zastanawiałam się, co by tu obejrzeć... może nadgonie muscle girl ;)
gdyby nie ta ch... praca ^_^
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 13 czerwca 2011, o 14:29

Tsuki napisał(a):Boski Jiro gra w tajwańskiej wersji "Zettai Kareshi"! I to chłopaka idealnego. :hyhy: W końcu też klatą się pochwalił i ja wymiękam. :still_dreaming: Tylko dlaczego za partnerkę musieli mu dać ta paskudę z "Kgotboda Namja"? :beat_brick:
http://www.youtube.com/watch?v=GwfEGoAhPME


Z youtube usunęli ten materiał a bardzo jestem ciekawa o którą paskudę ci chodziło... :) i ciekawi mnie co w tym materiale było :big: bo jak boski Jiro to szkoda że nie zdążyłam obadać :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 13 czerwca 2011, o 15:16

Anulla, kojarzysz głowna bohaterkę w boys over flowers?? odpowiednik Makino z hana yori.

Geum Jan Di:
Obrazek

na niektórych zdjęciach wychodzi całkiem poprawnie, ale poza tym... szkoda dla niej Jiro
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 13 czerwca 2011, o 15:24

aaaaaaaaaaaa to już wszystko wiem i zgadzam się z wami mogli zatrudnić jakąś inną jest tyle fajnych dziewczyn. A ona faktycznie jest średnio urodziwa ^_^ a do Makino to jej daleko. Ale co ciekawe to już druga drama w której dali jej takich przystojniaków dziewczyna ma farta :haha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 13 czerwca 2011, o 20:19

Anullaa napisał(a):Z youtube usunęli ten materiał a bardzo jestem ciekawa o którą paskudę ci chodziło... :) i ciekawi mnie co w tym materiale było :big: bo jak boski Jiro to szkoda że nie zdążyłam obadać :smutny:

Proszę bardzo ;)
http://www.youtube.com/watch?v=QTDaFWmIXt8

Oj szkoda i to bardzo. Ja nie wiem, czy nie mogli wziąć jakiejś aktorki z Tajwanu... A skoro już się uparli na Koreę, to przecież tam jest tyle ładniejszych aktorek. :? Ja rozumiem, że bohaterka "Zettai Kareshi" do najbardziej urodziwych nie należała, ale popadać ze skrajności w skrajność...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 13 czerwca 2011, o 20:44

a mnie się w głowie nie mieści jak Koreanka może grać w Tajwańskiej produkcji przecież to zupełnie różne języki (przynajmniej dla mnie a już się trochę osłuchałam) zupełnie różne

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 14 czerwca 2011, o 00:20

no to pewnie będzie po tajwańsku szprechać ;)
mi to tam nie przeszkadza jej uroda, czy jej brak. pamiętam, że na początku boys over flowers mi się nie podobała, a z biegiem czasu zaczęłam dostrzegać jej urok... bo każdy ma w sobie piękno, czasem głęboko ukryte :hahaha:
a dramy nie będę oglądać, mimo że jiro mnie kusi... bo
Spoiler:


zabieram się dalej za romance town [swoją drogą, co za obrzydliwy tytuł :confused: maids brzmiało lepiej ^_^ ], bo mam ze 4 odcinki do nadrobienia, a złe nie jest ;) jakbym nie była taką fanką greatest love i lie to me to pewnie by mi się bardziej podobało... :rotfl:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 14 czerwca 2011, o 00:38

Anullaa napisał(a):a mnie się w głowie nie mieści jak Koreanka może grać w Tajwańskiej produkcji przecież to zupełnie różne języki (przynajmniej dla mnie a już się trochę osłuchałam) zupełnie różne

No fakt, zupełnie różne, ale jakoś dają radę. Nie pierwsza i nie ostatnia taka produkcja.Tak samo jest ze wspominanym wcześniej przez mnie "Skip Beatem". Z tego co słyszałam w trailerze to różnie mówią raz po koreańsku raz po chińsku... Pytanie co z tym ostatecznie zrobią, czy tak zostawią (dramy tajwańskie i tak napisy mają) czy tez zrobią dubbing...

Gmosiu ja jeszcze nie widziałam koreańskiego HYD i w żadnym wypadku nie widzę uroku tej aktorki, więc szkoda mi dla niej Jiro. A dramę i tak na pewno obejrzę z ciekawości no i dla Jiro. Bo nawet pachnie mi to wierniejszą adaptacja mangi...
Spoiler:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 czerwca 2011, o 22:43

Gmosia, widziałaś 11 odcinek lie to me?? ja przy zakończeniu myslałam, że się rozpłyne. cuuuudowne :D:D:D i sam odcinek był świetny, taki lekki i zabawny. scena na balkonie :rotfl: jeszcze chwila, a myslałam, że wypadnie zapuszczając żurawia :P:D

ciekawe, co w 12 wymyslą... po preview może byc różnie...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 14 czerwca 2011, o 23:51

no właśnie nie widziałam jeszcze... miałam w planie się rozkoszować po pracy, ale zamieniłam się z koleżanką i idę jutro do piekiełka, pobódka o 6 rano, więc mam dylemat... oczy na zapałki, czy może po prostu pójść spać ^_^ jak na razie oczy na zapałki wygrywają :hahaha:

już się nie mogę doczekać odcinków z dram z tego tygodnia :adore:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 15 czerwca 2011, o 00:02

Tsuki napisał(a):No fakt, zupełnie różne, ale jakoś dają radę. Nie pierwsza i nie ostatnia taka produkcja.Tak samo jest ze wspominanym wcześniej przez mnie "Skip Beatem". Z tego co słyszałam w trailerze to różnie mówią raz po koreańsku raz po chińsku... Pytanie co z tym ostatecznie zrobią, czy tak zostawią (dramy tajwańskie i tak napisy mają) czy tez zrobią dubbing...


Kurcze nawet nie wiedziałam, że im się chce tak kombinować. Nie rozumiem tego zupełnie. Żeby w Tajwanie nie było ładnych dziewczyn i że muszą zatrudniać Koreanki. A później każdy i tak mówi w swoim języku a aktorzy się nawzajem nie rozumieją. No :missdoubt: szok

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 15 czerwca 2011, o 11:21

niekoniecznie nie rozumieją. z tego, co zauważyłam sporo gwiazd z Korei mówi po chińsku czy japońsku. podobnie jest z gwiazdami z Japonii. dlatego ja tak podziwiam tych ludzi, bo nie dość, że często świetnie spiewają i dobrze grają, to jeszcze płynnie posługują się innymi językami.
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 15 czerwca 2011, o 18:16

też bym tak chciała :hyhy:

obejrzałam sobie wczoraj odc.11, a dziś 12 lie to me i szczerze mówiąc to mi się średnio podobało... tak jak wcześniej miska mi się cieszyła cały czas, tak teraz tylko kilka momentów wywołało jakąkolwiek pozytywną reakcję ^_^
dziś wyczytałam, że zmienili autora scenariusza i tak sie zastanawiam, czy to z tego powodu taka moja reakcja, czy też może nie :confused:
Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości