Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

przez **aralk** » 11 czerwca 2011, o 16:24

O, losie

przez **Jadzia** » 11 czerwca 2011, o 16:25

Zaniżam statystyki :hyhy:

Może kurcze zacznę spisywać jeszcze co moja mama czyta, wtedy będzie lepiej :hyhy:

przez **HelaR** » 12 czerwca 2011, o 13:17

o mamo ile wy książek czytacie . Aż mi wstyd . Gdyby był konkurs "kto najmniej czyta" to ja bym wygrała . Ode mnie są gorsi tylko ci co w ogóle nie czytają .

Czytanie nigdy nie było moją pasją , romansoholiczką też nie jestem .

przez **ewa.p** » 12 czerwca 2011, o 14:42

jesteś,jesteś...

przez **aralk** » 12 czerwca 2011, o 15:24

my ci to uświadomimy :hyhy:

przez **HelaR** » 12 czerwca 2011, o 18:13

Powtarzam : nie jestem romansoholiczką ! Jeden harlequin na miesiąc to chyba zbyt mało .

przez **Lilia ❀** » 12 czerwca 2011, o 19:01

Romansoholiczka nie tylko czyta romanse. Czyta w ogóle. Jakiekolwiek książki.

przez **HelaR** » 12 czerwca 2011, o 19:25

Ostatnio dużo czytam przewodników turystycznych , bo lubię podróżować . Ale to się nie liczy .

przez **Fringilla** » 12 czerwca 2011, o 19:42

ehm, można też romansoholicznie oglądać filmy

przez **HelaR** » 12 czerwca 2011, o 19:52

Kiedyś oglądałam namiętnie telenowele latynowskie , ale wyrosłam z tego .

Lubię seriale - tasiemce : Moda na sukces , Klan , M jak miłość .

przez **Kawka** » 27 czerwca 2011, o 11:02

Dziewczyny mam małą prośbę. Za kilka dni wyjeżdżam na około miesiąc, ale zabieram ze sobą kilka książek. Czy mogłybyście poczekać na mnie z lipcowym podsumowaniem? Będę około 2 sierpnia.

przez **Jadzia** » 27 czerwca 2011, o 19:12

Jasne, żaden problem

Tylko uzupełnij czerwcowe zanim wyjedziesz

przez **Mery_Kate** » 27 czerwca 2011, o 23:45

Jadzia napisał(a):Wybaczcie, że dopiero w ten weekend się wzięłam, ale mam urwanie głowy i mi z niej wyleciało

No więc w miesiącu maju AD 2011 przeczytałyśmy 421 książek. A konkretnie przeczytało te książki 25 użytkowniczek. Przypada więc prawie 17 książek na głowę, 13,5 książki dziennie, ponad pół książki dziennie każda. Najwięcej książek, 51, przeczytała kasiek.

Tak sobie szperam i czytam.. i się zastanawiam jak Kasiek to robi, że potrafi pochłonąć tyle książek miesięcznie.. Toż to ja nawet tyle w rok nie przeczytam! No fakt- czyta mało i np nie czytam Hq, bo są za krótkie.. a może jednak coś tracę?