Janka napisał(a):Linda Howard to temat budzacy kontrowersje. I wcale nie mam na mysli tego, ze kazdy na forum lubi inne jej ksiazki, tylko moje wewnetrzne kontrowersje.
Ogolnie uwazam, ze panie, ktore przeskoczyly z pisania harlequinow do pisania powiesci, to pisarki klasy B.
Jesli pisarki klasy B same o sobie mysla, ze sa super, to nawet spadaja do klasy C, bo czasami przestaja dopracowywac do konca swoje dziela.
Czyli ogolnie powinnam miec o niej zle zdanie.
Ale mam dosyc dobre, bo
1.Rozsmieszyla mnie Polowaniem na sobowtora. W Ryzykownej pieknosci wprawdzie posunela sie za daleko i zrobila kabaret i parodie z glownej bohaterki, ale reszta ksiazki byla swietna.
2.Moglam zaliczyc policjanta z Mr Perfekt do moich prywatnych ciach. Na forum zdania sa podzielone. Ja jestem jak najbardziej na TAK. Jak dla mnie mezczyzna wiecej nie musi. Wyglad plus odpowiedni rozmiar skarbow plus odwaga i chec ochrony ukochanej plus milosc najlepiej od pierwszego wejrzenia. I starczy. A, jeszcze pieniadze. I te inne punkty z ich listy.
3.Zauroczyla mnie Aniolem smierci. Dla mnie to dzielo sztuki. Do dzis nie moge ochlonac z szoku, ze pokochalam tych bohaterow. Dziwka i morderca! Kto by sie spodziewal?
4.Plomienny rejs jest doskonaly.
5.Niebezpieczna milosc czyli Pieklo czy niebo tez byla bardzo dobra. A czesc pierwsza tej serii o Kellu Sabinie jeszcze lepsza. Akcja, akcja, akcja. Tyle akcji nie ma w filmach. Kupilam po niemiecku rowniez czesc trzecia i czwarta tej serii, ale jeszcze nie czytalam. To na razie czeka.
Najgorsze natomiast, co jest w jej ksiazkach, to watki paranormalne. One sa takie ni przypiol ni przylatal. Jakby autorka miala jakas chorobe umyslowa i na krotko zapominala wziac leki. Albo przeciwnie, bylaby normalnie zdrowa, a od czasu do czasu jakies grzybki by jej wpadly do konsumowanej potrawy. Mysle tu o Aniele smierci oraz o ksiazce, od ktorej zaczela sie moja przygoda z ta pisarka, czyli o Killing Time. Tam sa podroze w czasie!
Czy wolno tu na stronie napisac brzydki wyraz? Pewnie nie. No to musze zrobic szarade na te podroze w czasie.
Uwaga szyfruje:
pierwsze dwie litery od stroza prawa
BYC w pierwszej osobie, rowniez dwie litery
zolty lukowato wygiety owoc, jw
NIE bez srodkowej litery
Przepraszam.
a co z Cry no more???