Teraz jest 3 października 2024, o 06:30

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 maja 2011, o 14:37

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 maja 2011, o 21:18

tak przy okazji: zadumałam się nad tekścikiem Kultura na sprzedaż romansoholicznie. a do tego Agaton przypomniała swymi pytaniami...
ja wiem - tu mowa o kulturze wysokiej (eee?) i polityce kulturalnej (eee...), ale...
tak po Targach sobie myslę o przemyśle wydawniczo-czytelniczym i parę fragmentów jakoś sie wpasowuje w problem romansowy ;)
wstępem:
Rynek konsumpcyjny faworyzuje i forytuje szybki obieg towaru i maksymalne skracanie odległości czasowej między pożytkiem a wysypiskiem śmiecia - w imię sprawnego a niezwłocznego zastępowania niedochodowych już dóbr.

patrz: harlekiny chociażby i ich comiesięczna "konsumpcja"
Zauważmy jednak, że intencje konsumenckie są notorycznie kapryśne i ulotne i że dzieje panowania rynku konsumpcyjnego nad sztuką pstrzą się przeto od fałszywych prognoz, pomyłkowych i mylących ocen oraz błędnych, bo na nich opartych decyzji. Logika owego panowania sprowadza się w praktyce do kompensowania braku jakościowych kryteriów estetycznych pomnażaniem ofert i „obstawianiem zakładów”, czyli, mówiąc prosto, marnotrawczym nadmiarem i nadmiernym marnotrawstwem.

patrz: zalew paranormalami wampiryzującymi
Linia dzieląca „udane” dzieła sztuki (czytaj: skupiające na sobie uwagę publiczności) od nieudanych, kiepskich czy chybionych (czytaj: takich, które nie zdołały się przebić do renomowanych i przez właściwą klientelę uczęszczanych galerii czy sal licytacyjnych) wyznaczana jest z powołaniem się na statystyki sprzedanych egzemplarzy, notowania oglądalności czy wpływy kasowe.

patrz: "bestsellerowość" półkowa czyli :co empik ustawi na środku, to kupią"
Pierwsza to obrona rynków przed nimi samymi, przed następstwami ich notorycznej niezdolności do samoograniczania się i samokontroli i równie notorycznej skłonności do bagatelizowania wszelkich wartości opornych na wycenę i spieniężenie - i zrzucania ich z listy planowanych poczynań, a ich kosztów z kalkulacji opłacalności. Druga to naprawianie szkód społecznych i kulturowych, którymi, z powodu wspomnianej niezdolności i wspomnianej skłonności, rynki zasiewają gęsto szlaki swej ekspansji.

patrz: Amber opycha swoje romanse w formie, w tym okładkowej, argumentując, że "to się podoba"... ja się pytam: skąd te dane?

moje pytanie: kultura popularna ma lepiej czy gorzej? i czy jesteśmy jeszze zdolne "dostrzec" dobry romans w "zalewie"? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21019
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 maja 2011, o 00:18

Frin, linik się nie otwiera. :sad:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 maja 2011, o 00:31

Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21019
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 maja 2011, o 00:44

O, teraz się otwiera, ale coś nie czuję się dziś o tej porze na siłach, by czytać taki tekst. :hyhy: Jutro tam zaglądnę.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 maja 2011, o 12:21

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2011, o 14:33

skomentuję jednosłownie: buahahahaha ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 maja 2011, o 14:42

Popieram :hyhy:
Ciekawi mnie, jak Empik się zachowa? Czy skończy się tylko na tych mailach? Brzydko.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 28 maja 2011, o 17:59

W tym artykule było napisane, że empik żadnej rekompensaty nie zaproponował, a gdzieś indziej czytałam, że wszyscy, których zamówienia odwołali, dostali kody promocyjne na zakupy o wartości 50 zł. Ale dali plamę, że hej!
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21019
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 maja 2011, o 19:01

Fringilla napisał(a):u mnie tak... :shock:
http://www.krytykapolityczna.pl/Serwisk ... uid-1.html


Już wiem dlaczego ten tekst jest napisany takim ciężkim jeżykiem - Zygmunt Bauman. Facet o intersujących poglądach ale piszący w sposób maksymalnie nudny.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 1 czerwca 2011, o 20:07

Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 czerwca 2011, o 21:00

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 czerwca 2011, o 20:12

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 czerwca 2011, o 11:25

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 czerwca 2011, o 20:12

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 czerwca 2011, o 20:17

Robi się naprawdę nieciekawie :/
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21019
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 czerwca 2011, o 20:33

Jak zarabia się np. 1000 zł, to się mocno człowiek zastanowi, zanim wyda 30 na książkę. :missdoubt: Dodatkowo prawie wszystkie opłaty ciągle w górę idą, a zarobki niestety nie. Chciałabym móc sobie pozwolić na zakup książki lub płyty cd w każdym miesiącu. Niestety, jako bezrobotna obecnie liczę się z każdym groszem. :smutny: O wyżej wspomnianym 1000 zł mogę na razie tylko pomarzyć.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 czerwca 2011, o 13:42

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 czerwca 2011, o 22:32

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 czerwca 2011, o 16:58

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 lipca 2011, o 13:57

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 1 lipca 2011, o 17:58

http://www.staciakane.net/2011/06/24/im ... e-ranting/

patrzcie komentarze!


Stacia Kane jest jedną z najsympatyczniejszych pisarek. Jedną z nielicznych, której wypowiedzi na blogu czy gdzie indziej się nie boję :P Bo czasami jak pisarz/pisarką coś powie to ręce opadają, a i sympatia dla twórczości się kurczy.

Zawód tłumacz
może już było...


Nie pamiętam czy było, ale wypowiedź właściciela Wydawnictwa Amber rozbrajająca :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 lipca 2011, o 13:59

W ósmym Literadarze jest długi tekst Tomasza Z. Majkowskiego pt. "Miłość, wampir i wilkołak".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 lipca 2011, o 17:44

i jak? ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 lipca 2011, o 17:53

Jane Austin :mur: :mur: :mur:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości