Teraz jest 23 listopada 2024, o 16:40

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 27 marca 2011, o 21:27

Poczekam ;P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 maja 2011, o 20:53

hm..xD miałam pokazać o..xD :hyhy:
Obrazek

i jak?..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 maja 2011, o 21:13

Ładne , chociaż nie mój styl ( bez tych plamek) :look_down:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 17 maja 2011, o 22:25

ładne :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 17 maja 2011, o 22:33

Ciekawe i niebanalne. Podobają mi się. :haha:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 19 maja 2011, o 14:45

Takie inne :D ale ciekawe :D
i wysokie :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 maja 2011, o 16:18

i o to Sun chodziło..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 maja 2011, o 16:50

o tę wysokość :hyhy:

ja jak wczoraj przyniosłam nowe buty do domu, to Ślubny stwierdził, że za diabła ze mną nigdzie nie pójdzie :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 maja 2011, o 17:01

aralk napisał(a):o tę wysokość :hyhy:

ja jak wczoraj przyniosłam nowe buty do domu, to Ślubny stwierdził, że za diabła ze mną nigdzie nie pójdzie :D

:rotfl: dobre..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 19 maja 2011, o 20:47

aralk napisał(a):o tę wysokość :hyhy:

ja jak wczoraj przyniosłam nowe buty do domu, to Ślubny stwierdził, że za diabła ze mną nigdzie nie pójdzie :D


A to dlaczego??
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 maja 2011, o 20:54

nie dość, że obcas, to jeszcze koturna, faktycznie dodaje mi sporo :hyhy:
Ślubny jak na razie jest na etapie dopasowywania się do 15-letniego syna, który przerósł go już z 6 cm. musi się przyzwyczaić :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 maja 2011, o 13:37

Aaaaa to o to chodzi. :hyhy: Myślałam, że jego zdaniem brzydkie kupiłaś. :rotfl:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 maja 2011, o 13:39

hm..xD czyżby kompleks niższości...? :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 maja 2011, o 14:36

z jego wzrostem mimo wszystko nie ma ku temu podstaw, ale powiedzmy, że wzrost Młodego dał mu się we znaki :hyhy:
zresztą prawda jest taka, że ja również zaczynam reagować odrobinę nerwowo, zdając sobie sprawę z tego, że moja Mała wygląda lepiej w niektórych moich rzeczach niż ja :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 maja 2011, o 16:36

nie przejmuj się Aralk,mi córka podbiera co lepsze ciuchy(bo nosimy ten sam rozmiar),albo naciąga mnie na kupno co niektorych :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 maja 2011, o 19:13

aralk napisał(a):z jego wzrostem mimo wszystko nie ma ku temu podstaw, ale powiedzmy, że wzrost Młodego dał mu się we znaki :hyhy:
zresztą prawda jest taka, że ja również zaczynam reagować odrobinę nerwowo, zdając sobie sprawę z tego, że moja Mała wygląda lepiej w niektórych moich rzeczach niż ja :smile:


To ja mam odwrotnie. Moja mama ciągle wspomina, że w moim wieku miała 60 cm w pasie, po czym brutalnie dodaje - po dwóch porodach. :wink: Ja 60 cm mam, ale niestety w udzie, bo są dość masywne. Nigdy, nawet jak bym się głodziła (na co nie ma szans) nie osiągnę takiej talii.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 maja 2011, o 19:43

eh..xD to ja mam nawet odwrotnie..xD ;)
moja mama czasami lepiej wygląda w moich ciuchach niż ja...xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 maja 2011, o 20:03

Kawka napisał(a):
aralk napisał(a):z jego wzrostem mimo wszystko nie ma ku temu podstaw, ale powiedzmy, że wzrost Młodego dał mu się we znaki :hyhy:
zresztą prawda jest taka, że ja również zaczynam reagować odrobinę nerwowo, zdając sobie sprawę z tego, że moja Mała wygląda lepiej w niektórych moich rzeczach niż ja :smile:


To ja mam odwrotnie. Moja mama ciągle wspomina, że w moim wieku miała 60 cm w pasie, po czym brutalnie dodaje - po dwóch porodach. :wink: Ja 60 cm mam, ale niestety w udzie, bo są dość masywne. Nigdy, nawet jak bym się głodziła (na co nie ma szans) nie osiągnę takiej talii.

Ja mam Kawko podobnie jak ty, chociaż nie do końca, bo chociaż sukienka ślubna mojej mamy była na mnie dobra jak miałam 14 lat, teraz już niekoniecznie, ale w tym momencie sobie z mamą nijak nie mogłybyśmy ciuchów pożyczać :P

I ja Kawko już dawno orzekłam, że jestem grubokoścista i dość potężna ogólnie, nie będąc grubą, więc się nie przejmuję ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 maja 2011, o 20:12

A ja tak troszkę, co nie przeszkadza mi w jedzeniu ulubionych rzeczy. :hyhy: A co tam, żyje się tylko raz. Jak byłam bardzo szczupła powodzenia wcale nie miałam. Teraz mam o wiele większe. Ot, wczoraj mnie chłopy zaczepiały, wiec chyba im moje wymiary wydały się apetyczne. :rotfl:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 maja 2011, o 20:32

Ha, nie mówię, że nie mogłabym stracić kilku kilo, ale nie spędza mi to snu z powiek ;) a jak powszechna prawda glosi - kochanego ciałka nigdy za wiele :hyhy:

a wracając do tematu - ostatnio zaczęłam przerzucać się na spódnice ;) i okazało się, że się zmieściłam w spódnicę i bluzkę, co mi moja mama uszyła na komunię mojej siostry ciotecznej, co była jak miałam 15 lat niecałe - a na wbicie się w bluzkę już dawno porzuciłam nadzieję, z powodu rozmiaru biustu mego :P ale udało się, tylko cisnęła pod pachami, to mi mama popuściła ramiączka, dekolt się powiększył i git :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 maja 2011, o 20:24

powdzenie=biust

chuda=brak biustu
pulchna=biust

facet, gdy ma wybrać biust i brak biustu wybiera ten pierwszy, no i chłop nie pies kości nie lubi ;)
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 maja 2011, o 20:27

w zasadzie też się tak kiedyś pocieszałam :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 maja 2011, o 20:36

a czemuś się pocieszać musiała?
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 maja 2011, o 20:46

Dziewczyna mojego brata ma, że tak powiem, biust Keiry, a ma szalone powodzenia :hyhy:
Ostatnio edytowano 22 maja 2011, o 21:06 przez Agrest, łącznie edytowano 1 raz
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 maja 2011, o 20:53

bywa wcale często :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości