Danielle Steel

przez **AnnMM** » 8 maja 2011, o 09:51

Danielle Steel

Obrazek

O Autorce

Danielle Steel, właśc. Danielle Fernande Dominique Schuelein-Steel (ur. 14 sierpnia 1947 w San Francisco w Kalifornii) – powieściopisarka amerykańska, popularna autorka kilkudziesięciu książek z gatunku literatury dla kobiet, z których duża część doczekała się adaptacji filmowych. Wydała też własne wiersze miłosne.

Twórczość

Wydane u nas:

Cykl "Max and Martha"

Nowy tatuś Marty
---------------
---------------
---------------
---------------
---------------
Maks ucieka z domu

W oryginale:
TU

Ciekawostki:
Danielle Steel i filmweb.

Strona www:
http://daniellesteel.com/

przez **Wiedźma Ple Ple** » 8 maja 2011, o 12:35

trzeba ostrożnie!

przez **AnnMM** » 8 maja 2011, o 12:56

nie rozumiem?? ale jak coś nie tak to sorry...

przez **Kawka** » 8 maja 2011, o 12:57

Dlaczego ostrożnie Pinksie?

przez **Wiedźma Ple Ple** » 8 maja 2011, o 13:11

... dawkować Steele :big:

przez **aralk** » 8 maja 2011, o 13:36

i z dużym dystansem

przez **Wiedźma Ple Ple** » 8 maja 2011, o 13:56

rozmawiałam z panią z budki książkowej, że mnóstwo starszych pań czyta bo "to takie życiowe" i nie ma seksów :big:

przez **Kawka** » 8 maja 2011, o 15:09

Są seksy, z tego co pamiętam. :missdoubt:

przez **ewa.p** » 8 maja 2011, o 17:00

przeczytałam większość.Podobało mi się kilka,bardziej te lekko historyczne.Taka np.Żądza przygód była bardzo ciekawa.Oczywiście trąci schematem,ale od czasu do czasu lubię do niej wracać

przez **Wiedźma Ple Ple** » 8 maja 2011, o 17:04

Kawka napisał(a):Są seksy, z tego co pamiętam.

ale nie na tym się skupia :wink:

a popatrz na Krantz, moim zdaniem dużo lepsza stylem ale może razić

przez **ewa.p** » 8 maja 2011, o 17:19

seksy są owszem,ale wyglądają w ten sposób,że najpierw jest pocałunek a potem już scena po...No i oczywiście zawsze musi być kryzys w małżeństwie/związku,po czym następuje poznanie ideału.Potem po jakiejś śmierci czy chorobie następuje HEA z tym właśnie ideałem :hyhy:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 8 maja 2011, o 17:24

no i ludzie mrą jak muchy - takie życiowe :big:

przez **ewa.p** » 8 maja 2011, o 17:26

no mrą,w dodatku często gęsto spotykają ich wypadki,choroby,przypadkowe ciąże...Ale śmierć jest obecna w każdej książce

przez **Wiedźma Ple Ple** » 8 maja 2011, o 17:27

w Kawalerach toksycznych nie bardzo i w Weselu, chyba nie :big:

przez **kasiek** » 8 maja 2011, o 20:23

omijam szerokim łukiem, życiowych nie czytam

przez **Kawka** » 8 maja 2011, o 22:05

Moim zdaniem ta autorka ma kilka fajnych książek, choć to raczej nie są romanse, a obyczajowe. Podobał mi się "Album rodzinny" i "Wypadek". Jeszcze było coś dobrego historycznego, ale tytułu nie pamiętam. :embarrassed:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 9 maja 2011, o 13:26

Wesele

przez **ewa.p** » 9 maja 2011, o 17:42

z historycznych podobała mi się Żądza przygód,Gwiazda,Klejnoty

przez **AnnMM** » 9 maja 2011, o 20:19

moja ulubiona to zdecydowanie Duch i Klejnoty

przez **ewa.p** » 10 maja 2011, o 14:21

Duch mnie trochę przynudzał,jeszcze te kawałki z pamiętnika,były niezłe,ale rozważania głównego bohatera mnie dobijały

przez **Jadzia** » 9 sierpnia 2011, o 11:43

Wywiad z Danielle Steel. Oburzona na koncept ghostwriterów

wiedziałyście, że jej pierwszym językiem jest francuski?

przez **Wiedźma Ple Ple** » 9 sierpnia 2011, o 14:16

nie, nie wiedziałam choć imię może na to wskazywać :wink:

cóż, nawet Jack London miał murzyna więc w czym problem :big:

przez **Jadzia** » 9 sierpnia 2011, o 15:11

Jak widać, dla niej jest

GR: Goodreads Author Patti Roberts would like to know if you work with a ghostwriter.

DS: It's a shocking question. I've been asked by my fans, "Who writes your books? Does someone help you?" And I said something to my editor not long ago, "It's so insulting that people would even say that." She said, "Yeah, but you are one of the few authors left who doesn't use somebody." There is a very, very famous best-selling author who has apparently eight writers. He writes the outlines, gives them chapters to write, and doesn't write his own books—I was so shocked. And there is not just one. I don't know if the public knows that or not. Maybe I'm the last idiot on the planet, up until 4:30 in the morning typing my own work. It's just incredible. Then you are not a writer; you are some sort of scriptwriter. Nobody writes my stuff. I find it a shocking concept. It's different if a celebrity wants to write their memoirs, and they have no writing ability. OK, then they use a ghostwriter. Otherwise it's like becoming a tennis pro and having a stunt double. What's the point of that?

przez **Wiedźma Ple Ple** » 9 sierpnia 2011, o 15:24

ten fragment doczytałam :big:

przez **Fringilla** » 9 sierpnia 2011, o 16:58

w każdej branży tak jest :hyhy:

od publicystó (buahaha) po kreatorów mody ^_^

cóż, rzemiosło ma to do siebie, że się zawsze na "uczniach" polegało... a jak nie uczniach...

Danielle Steel

Danielle Steel

Kto przegląda forum