Teraz jest 29 listopada 2024, o 12:26

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 maja 2011, o 23:26

Hm, a nie opt-out w takim razie?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 5 maja 2011, o 23:32

Agrest napisał(a):
Kiedyś przy jakieś aktualizacji mi się zainstalował, ale mam ukryty, bo mi niepotrzebny...


To spróbuj odinstalować, to pierwsza rada pojawiająca się po wyguglowaniu problemu :D

Pomogło, dziękuje bardzo. :padam:

Jadzia napisał(a):Nie jestem pewna co konkretnie studiuje Tsuki, ale nawet byś nie zgadła, ile się dzisiaj dowiedziałam o transplantologii :look_down:

Ja administracje i w zasadzie ta polityka regionalna to tak w ramach specjalności (administracja samorządowa). ;)
Jadzia napisał(a):Albo że najwięcej dawców na MILION mieszkańców jest w Hiszpanii. A wiecie ilu? 34...

:shock: No to szaleją, te statystyki są przerażające...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 maja 2011, o 23:35

Tsuki, polityka regionalna, ja też miałam politykę regionalną, tylko że Unii Europejskiej i już tak skrótowo myślałam i zobaczyłam, co chciałam, bo zaliczałam to zaraz przed świętami ;)
Agrest napisał(a):Hm, a nie opt-out w takim razie?

Tfu, tfu, jasne, że opt-out :D już mi się pomieszało, bo po tym wykładzie miałam jeszcze Integrację gospodarczą w Europie z facetem, który ma ogromną wiedzę i kocha to, żebym tylko trochę więcej rozumiała to byłoby super a potem PR ;) I najwyższa pora do łóżka :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 maja 2011, o 22:14

ewa.p napisał(a):mam to samo zdanie.Co do infrastruktury-nie wierzę w cuda.Nie ma szans,że drogi będą zrobione na czas.Zresztą kilkanaście kilometrów ode nie jest "budowana" autostrada.Od zeszłego roku własciwie nie widać żadnych zmian .Jest tylko coraz większy bajzel i droga krajowa w coraz gorszym stanie-pełna dziur i wybojów.Że o korkach na objeździe nie wspomnę


Też mieszkam blisko budowanej nowej autostrady (około 5 km). Wiem jak to wygląda. Na razie efektów budowy nie widać, za to widać chamstwo kierowców, którzy jeżdżą jak szaleńcy swoimi ciężarówkami i coraz to nowe dziury. Zanim nam zbudują tę autotradę, żadna droga w regionie się nie ostanie. Poza tym niektóre odcinki dróg są zamknięte i trzeba korzystać z objazdów. Koszmar. :roll:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 maja 2011, o 22:17

Zanim nam zbudują tę autostradę, żadna droga w regionie się nie ostanie
:big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30764
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 6 maja 2011, o 22:28

mam coraz większą obawę,że się nie mylisz Kawko

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 maja 2011, o 22:46

Chciałabym się mylić. Średnio mi sie podoba to, że mi pod nosem budują autostradę. Będzie głośno, pełno spalin i brudno. Wystarczy że mi samoloty latają nad głową i budzą w nocy. Zwierzakom w okolicy też się ten pomysł budowy nie podoba - coraz częściej widać różną zwierzynę, która uciekła z terenów budowy. Znajomy nawet się na łosia natknął. :big: A największa dziura w jezdni ma pół metra głębokości i metr średnicy. Nie przesadzam - jechałam rowerem ostatnio i miałam okazję się przekonać. Współczuję temu komuś, kto w nią wpadnie. Tym bardziej, że ten okaz znajduje się zaraz za ostrym zakrętem i go z dala nie widać.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2011, o 00:11

na Białorusi mają ładne drogi...
oj, tylko mniej samochodów ogólnie, milicja trzyma za pysk, a tranzyt ciężarowy (czyt. tiry) idzie innymi drogami :rotfl: wtedy droga wytrzyma ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 maja 2011, o 11:33

aha :big:

słucham kiedyś Trójki a tam Szwedzi:
-Jak to robicie że jesteście zieloną wyspą?
- Trzeba mniej wydawać niż wynoszą wpływy do budżetu [genialne!!!]
-Aha, podatki takie wysokie jak się z tym godzicie?
-Mamy poczucie, że nasze pieniądze nie są marnowane.

:big:
Ómarłam

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 maja 2011, o 12:42

U nas rzecz nie do zrealizowania. Niestety. :smutny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 maja 2011, o 12:47

bo my musimy dostać w doope od zaborców :D tylko, że tym razem to nie będzie hostile takeover :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 maja 2011, o 11:09

Tak sobie oglądałam NCIS (jak zwykle o 10) i padło takie pytanie: jaka jest różnica między dziewką i dziwką?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 maja 2011, o 15:39

niegdyś - żadna ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 maja 2011, o 17:11

różnica w makijażu :heh:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 maja 2011, o 21:10

Fringilla napisał(a):niegdyś - żadna ^_^

Powiedziałabym, że niegdyś - ogromna, bo dziewka, to była córka albo po prostu młoda dziewczyna ;)

A jaki jest związek między koniem a koniakiem?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 10 maja 2011, o 22:22

z dedykacją dla Agresta :D

Późny wieczór. Na tyłach szkoły Krzyś znalezionym kawałkiem węgla coś tam smaruje na murze. Dzwoni komórka. Krzyś odbiera.
- Słucham. A, cześć Kasia, co tam?
- Co robisz?
- Mażę o tobie...
- O...umm.. fajnie... to miłe... marz dalej. Cześć.
- OK. Cześć.
"KASIA TO KU#WA"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 maja 2011, o 23:57

Jadzia napisał(a):
Fringilla napisał(a):niegdyś - żadna ^_^

Powiedziałabym, że niegdyś - ogromna, bo dziewka, to była córka albo po prostu młoda dziewczyna ;)

a dziwka? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 11 maja 2011, o 00:03


Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 maja 2011, o 00:25

kwestia wymowy, a z tą, jak wiadomo, różnie bywa ;)
ale fakt, czytając teksty drukowane z poczatku XXw. mozna już się natknąc na różne formy, jeszcze przed Boyem...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 maja 2011, o 02:22

Na wsiach w mojej okolicy słowa "dziwka", "dziwcze" (dokładnie taka wymowa) funkcjonowały jeszcze kilkadziesiąt lat temu i oznaczały po prostu dziewczynę. Wiem to z relacji cioci, którą jej wujek tak nazywał, dopóki mu nie powiedziała, co to słowo znaczy. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 maja 2011, o 12:17

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 12 maja 2011, o 20:11

nie wiedziałaś? :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 maja 2011, o 21:00

nie, ciekawych rzeczy człowiek dowiaduje się na starość. w szkole nie uczą :missdoubt:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 maja 2011, o 21:02

Wiedźma Ple Ple napisał(a):z dedykacją dla Agresta :D

Późny wieczór. Na tyłach szkoły Krzyś znalezionym kawałkiem węgla coś tam smaruje na murze. Dzwoni komórka. Krzyś odbiera.
- Słucham. A, cześć Kasia, co tam?
- Co robisz?
- Mażę o tobie...
- O...umm.. fajnie... to miłe... marz dalej. Cześć.
- OK. Cześć.
"KASIA TO KU#WA"


O, przegapiłam dedykację :P

Ale lepiej późno niż wcale :hyhy:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 maja 2011, o 23:13

Słyszeliście ,że teraz w dziuplach mają być ukryte kamery ? Zaczną się automatycznie włączać jak "rozpoznają" człowieka bądź zwierza . Wymyślono to ,żeby łapać śmieciarzy. Dwa wielkie minusy :

1. Kto za to wszystko zapłaci ? kamer ma być dużo .
2. Monitoring w lesie ? Czy to nie ogranicza nasze prawa ? Ludzie idą się tam opalać ,na piknik i mają być obserwowani ? Nie mówię już o tym darmowym porno ,jakie będą mogli oglądać ci, co będą to wszystko monitorować .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości