Diana Palmer

przez **kasiek** » 4 maja 2011, o 17:33

Ula la! mam dla was smakołyka :mrgreen:

w Nieujarzmionym bohaterka używa słowa

skurwiel

, to takie niedziewicze....

przez **Justyna** » 4 maja 2011, o 17:42

ooooo to coś nowego w jej powieściach

przez **kasiek** » 4 maja 2011, o 17:55

to raczej kwestia tłumaczenia....

Frin Palmer przeklina w oryginałach?

przez **Fringilla** » 4 maja 2011, o 19:51

hot damn, nie wiem... :rotfl:

czekaj, sprawdzę - w jakich to okolicach?

przez **Jadzia** » 4 maja 2011, o 19:55

Pewnie to zależy od tego, czy wyrażenia typu "holy cow" można uznać za przekleństwa :hyhy:

Ale to tylko taki strzał, bo Palmerki przeczytałam bodajże dwie, obie po naszemu

przez **kasiek** » 4 maja 2011, o 20:27

gdzieś na początku książki....

ale całe te tłumaczenie jest dziwne, mówią np. żarcie a nie jedzenie, a zawsze było jedzenie, tak to trochę nienaturalnie brzmi...

przez **Wiedźma Ple Ple** » 4 maja 2011, o 21:32

kasiek napisał(a):Ula la! mam dla was smakołyka w Nieujarzmionym bohaterka używa słowa
skurwiel
, to takie niedziewicze....

no i przełom :big:

przez **Levanda** » 7 maja 2011, o 21:22

Witajcie

trochę mnie nie było

Dopalmerkowałam się ostatnio i ciągle czekan na pdf kilku nowości. Przeczytałam Gotowa na wszystko i Ślubne marzenie a teraz czekam niecierpliwie na Nieujarzmiony.

O Kilravenie to rzeczywiście ja pisałam, był nawet spoilerek. Tak się składa, że jestem z wykształcenie anglistką więc z przyjemnością czytam w oryginale

przez **Fringilla** » 7 maja 2011, o 21:38

ha, czyli jeszcze mam kontakt z realem i trochę kojarzę :rotfl:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 7 maja 2011, o 21:45

przy czym Palmer to akurat jest godna polecenia przy B1 :big:

przez **Levanda** » 7 maja 2011, o 21:46

hehe najwodoczniej :d

a ja waśnie dorwałam Nieujarzmionego

czuję, że to może być cudo :adore:

Dorzucam moje "dzieło" o palmerce

Taka naszła mnie ochota,
by poczytać o głupotach.
Sięgam zatem do Palmerki,
wszakże wybór tam jest wielki.
Są Indianie, milionerzy,
są cowboye i dealerzy.
Gdy przeczytasz, to się dowiesz,
jak faceta złapać możesz:
trzeba z siebie zrobić mopa,
taka prosta to robota! :rotfl:

Jak zapewne wszyscy wiecie,
takie miejsce jest na świecie,
co je Jacobsville nazwali -
świetni ludzie tam mieszkali!
Jest tam Bellengerów dwóch -
słyną Ci z hodowli krów.
Biznesmenów jest bez liku,
kilkunastu najemników,
są tabuny tu handlarzy -
tym się wiecznie coś przydarzy!
A to policjantów grupa
tnie ich wszystkich aż do trupa;
to zdradziła ich kochanka -
nie dożyła nawet ranka.
W zimnym morzu ją topili -
Rodrigo się narazili.
Jak to zawsze u Palmerki,
przekrój mamy całkiem wielki,
lecz jedyne co się zmienia
to imiona bohatera.

przez **Katarzyna888** » 25 maja 2011, o 23:36

Ja tam cos jej kiedys czytalam ,,Magnolia'', czy jakos tak ,mam nadzieje ze to bylo jej. Pamietam tylko, ze mieli wspolzycia gwaltowne bo ona miala siniaki. Ten wiersz jest ,,super'' :hahaha:

przez **Levanda** » 28 maja 2011, o 15:35

Dziękuję

to kwintesencja Palmerki i za to ją kocham

Dziękuję też wszystkim za pochwały

chyba muszę chwycić za pióro i zacząć pisać na poważnie :byebye:

przez **joakar4** » 5 czerwca 2011, o 14:17

Cudowne to jest :rotfl:

przez **Levanda** » 5 czerwca 2011, o 14:20

dzięki joakra

dorzuć coś od siebie

przez **kasiek** » 30 czerwca 2011, o 22:08

Zimowe róże i po prostu nie mogę...Sassy się w jednoizbowej klasie uczyła....a Montana to dziki stan John bez colta to sie nigdzie nie rusza....i jak tu nie kochać Palmer :mrgreen:

przez **aralk** » 30 czerwca 2011, o 22:20

kochać, kochać, szczególnie jak ktoś potrzebuje szybkiego resetu, wtedy jest znakomita

przez **Fringilla** » 1 lipca 2011, o 04:10

kasiek napisał(a):Zimowe róże i po prostu nie mogę...Sassy się w jednoizbowej klasie uczyła....a Montana to dziki stan John bez colta to sie nigdzie nie rusza....i jak tu nie kochać Palmer

wielbić, w mordę, no! :hahaha:

przez **kasiek** » 1 lipca 2011, o 12:25

no żesz, wielbię :hahaha:

przez **Levanda** » 1 lipca 2011, o 18:23

ja ją tak koffam, że powinnam nick zmienić

czekam aż coś nowego palmerki wydadzą bo póki co, to same reedycje

przez **Wiedźma Ple Ple** » 1 lipca 2011, o 21:36

kasiek napisał(a):Zimowe róże i po prostu nie mogę...Sassy się w jednoizbowej klasie uczyła....a Montana to dziki stan John bez colta to sie nigdzie nie rusza....i jak tu nie kochać Palmer

w jednoizbowej szkole? :big:

przez **Levanda** » 1 lipca 2011, o 21:49

W Zimowych Różach to było?

przez **kasiek** » 3 lipca 2011, o 19:48

Wiedźma Ple Ple napisał(a):
kasiek napisał(a):Zimowe róże i po prostu nie mogę...Sassy się w jednoizbowej klasie uczyła....a Montana to dziki stan John bez colta to sie nigdzie nie rusza....i jak tu nie kochać Palmer
w jednoizbowej szkole?

w jednoizbowej...
a była tak biedna, że nie było jej stać na kawę i ser do zapiekanki....

przez **Levanda** » 3 lipca 2011, o 20:19

nie pamiętam tego z powieści :look_down:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 4 lipca 2011, o 11:59

powinna se kozę kupić :roll:

Diana Palmer

Kto przegląda forum