Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:22

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Dramy

Post przez Kat » 21 kwietnia 2011, o 22:48

Temat do dyskusji o ostatnio obejrzanych, planowanych lub ulubionych produkcjach.

dla przypomnienie kilka stron, gdzie można je obejrzeć:
http://www.love-drama.pl

po angielsku:
http://www.dramacrazy.net
http://www.mysoju.com
http://www.epdrama.com
http://www.koreandrama.us
http://www.dramajoy.com
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 29 kwietnia 2011, o 00:36

A właśnie prawie zapomniałam mówić, słyszałyście, że TELE5 zlicencjonowało kolejną dramę? Tym razem jest do "IRIS". Nie jestem wielką fanką tej serii, nawet mimo TOPa, więc raczej nie pokuszę się o stałe oglądanie, ale zapewne z ciekawości, obejrzę dla porównania. ;) Chociaż już po zapowiedzi telewizyjnej jestem sceptycznie nastawiona... Jak oni mogli przetłumaczyć ten tytuł?!
http://www.youtube.com/watch?v=CGTEnF6CRnk
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 kwietnia 2011, o 00:41

no proszę :shock: :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 29 kwietnia 2011, o 18:19

może zajrzę ;) na stronę tele5, oczywiście... :hyhy:

a ja ostatnio nie mogłam się zdecydować, za co się zabrać, więc napoczęłam dopiero co wychodzące dramy ^_^ koreańskie manny, tajwańskie drunken to love you i japońskie muscule girl. no i zaczęłam goong w końcu :big: nawet nawet się zapowiadają... :lovju:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 29 kwietnia 2011, o 19:56

TELE5 się stara, może następna będzie jakaś komedia. :hyhy:
Mnie też "Goong" zaciekawił, ale ostatnio nie mam kompletnie czasu na dramy. :cry2: I muszę się obchodzić smakiem... Ale jak tylko skończę pisać magisterkę i zdam egzamin... :look_down:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 7 maja 2011, o 15:52

wiecie co, dziewoje? jak dotąd trzymałam się z daleka od dopiero co rozpoczętych dram... ale ostatnio złamałam swoją zasadę, jak już wspomniałam, i nie żałuję :hahaha:

wczoraj zabrałam sie za japońskie rebound i koreańskie baby-faced beauty i muszę przyznać, że dawno się tak nie śmiałam :padam: i chcę jeszcze!!!

w oczekiwaniu na ściągnięcie się the vineyard man [po goongu przerabiam wszystko z Yoon Eun Hye], napoczęłam dawno już odkłdane przeze mnie pasta :) :hyhy: a tyle jeszcze przede mną!!! :lovju:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2011, o 16:01

a Muscle Girl ktoś ogląda?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 7 maja 2011, o 16:15

no przecie ja :hyhy: nie takie polewne, jak rebound, ale jak na razie się ciekawie zapowiada... choć jeszcze nie widziałamm odc.3 ^_^ jeremy słodki :adore:

aaaaaaaaa.... i Asuko March! też oglądam :rotfl:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 7 maja 2011, o 21:44

ja właśnie miałam o tych 2 dramach pisać :D jeremy w muscle girl ji ho jest przesłodki. mogłabym na niego patrzeć i patrzeć :) wydaje mi sie, że w następnych odcinkach będzie więcej śmiesznych elementów. rebound jest bardzo fajne. moko i abe tworzą zgrany duet. a to, jak on się wścieka jest przekomiczne. jedno co mnie denerwuje to jej pogrubiony głos... działa mi na nerwy, ale poza tym te ciacha :adore: :adore:

aaa skończyłam quartet - wreszcie wyszło do końca i serdecznie polecam. drama inna niż wszystkie. naprawdę dobra. poważniejsza i mroczna tematyka, ale uzupełniona wesołymi momentami w osobie Takeru. bardzo mi się podobała :)

gmosiu, a jak baby face? fajne?

ja teraz czekam,aż się pojawi 1 przetłumaczony odcinek Yotsuba Jinja Ura Kagyo Shitsuren Hoken~Kokuraseya z Shirota Yuu i Shiawase ni Narou yo z Meisa Kuroki.
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 8 maja 2011, o 00:06

baby-faced beauty polewna... główny bohater strasznie zabawny, a z bohaterki to prawdziwa aparatka :rotfl: obejrzyj sobie, nie będę spoilerować :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 8 maja 2011, o 19:25

ojjj nieee... nawet nie mam zamiaru. już i tak przez Ciebie zerknęłam na asuka march <póki co nie miałam w planach> i nie mogę doczekać się kolejnych odcinków. co prawda ta laska mnie trochę irytuje, ale sama fabuła jest ciekawa. z tego, co widać, to każdy bohater będzie miał jakąś przeszkodę do pokonania, co już mi się podoba. no i yokoyama :D hihih fajniutki jest :) no i Nippori <w tumbling> wreszcie ma porządny fryz :)
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 15 maja 2011, o 19:19

Ja zachęcona przez filmotest w którym jedną z zagadek była drama Hana Yori Dango zaczęłam sobie ją oglądać. No i cały weekend mi zszedł :) Jestem gdzieś w połowie drugiej serii. Oj fajna jest ... już nie mogę się doczekać jak to się wszytko pokończy :) Ciekawam wielce :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 15 maja 2011, o 22:46

no to bardzo się cieszę, że moja zagadka zachęciła do obejrzenia dramy :) a jakie wrażenia poza ciekawością? jakbyś miała jeszcze ochotę, to chętnie polecę coś ciekawego :) a tak na marginesie - koreańska wersja boys over flowers też jest bardzo fajna :)
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 16 maja 2011, o 09:21

Polecaj, polecaj :)
A ta koreańska wersja to kropka w kropkę czy zrobili ją zupełnie inaczej?

A wrażenia kurcze bardzo pozytywne. Fajnie się ogląda. Mnie nudne seriale nudzą i męczą a w tym niema nic z tych rzeczy. Niecierpliwie czekam, aż zobaczę kolejny odcinek (tu czas się kłania a właściwie jego brak :( ) Jeszcze mi z 4 do końca zostały. Ach już się cieszę jak będę mogła w spokoju wieczorem je pooglądać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 16 maja 2011, o 11:54

nie jest kropka w kropkę. są trochę inaczej uchwycone relacje między Ruim a Makino, między jej przyjaciółką a tym od herbaty <o wiele lepiej niż w japońskiej wersji. i mimo, że japońskiego bohatera bardzo lubię, to koreańska para bije ich na głowę>. jest więcej odcinków, są dłuższe, a przez to jest w nich więcej rzeczy i elementów, których nie było w japońskiej.

a jeśli chodzi o strony, gdzie można obejrzeć obie wersje, to sa podane w 1 poście w temacie :)

co do innych komedii z wątkiem romantycznym:
hanazakari no kimitachi <japońska>
secret garden <kor>
you're beautiful <koreańska>
love shuffle <japońska>
take care of a young lady aka my fair lady<koreańska>
full house <kor>
zettai kareshi <jap>
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 16 maja 2011, o 13:56

o sporo tego ^_^

to dobrze :big: przyjemności będę sobie dozować :rotfl: a koreańską z chęcią zobaczę :) (jaki jest jej tytuł?)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 16 maja 2011, o 23:24

Boys Over Flowers/ Boys Before Flowers/ Kgotboda Namja w zależności od woli tłumacza. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 18 maja 2011, o 11:38

Ta koreańska wersja jest super tylko się śmieję jak na razie. Faktycznie jest inna, jak dla mnie taka bardziej naturalna. Schemat może i ten sam, ale pokazany w lepszy sposób. Ach... żeby tylko dzień trwał więcej godzin :) przydałoby się kilka dodatkowych tylko dla mnie na czytanie i oglądanie :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 20 maja 2011, o 22:52

mówiłam, że jest świetna :) chociaż ma też swoje dłużyzny :) ale niektóre wątki są lepiej zrobione niż w japońskiej.

Gmosiu, a jak wrażenie po 3 odcinku rebound?? ja przy zakończeniu 2 padłam, jak zobaczyłam Moco w nowej wersji... za te tabletki... echh ci japończycy i ich realizm...

za to obejrzałam lie to me i zapowiada się ciekawie. zwłaszcza, jak się przebrnie przez pierwszy odcinek. w sumie najnudniejsze są wspomnienia, ale tak - też nie moge momentami ze śmiechu. Yoon Eun Hye jest świetna :) jej bohaterka wymiata chwilami. szkoda tylko, że aktorzy są średni. jacyś tacy... no nie wiem niezbyt urodziwi, a przynajmniej mi sie nie podobają... ale mimo wsio drama może się ciekawie rozwinąć :) chyba zejdę czekając na nowe odcinki...

aaa a jakby ktos miał ochote się pośmiać to polecam RUNNING MAN -> koreańskie variety show. od 1 odcinka jest 10 stałych członków, a poza nimi pojawiają się różne gwiazdy. jest naprawdę zabawnie i emocjonująco, bo zazwyczaj są podzieleni na druzyny i rywalizuja ze sobą. najlepsze jest hide and seek, czyli nasza gra w chowanego, gdzie jedna druzyna musi znaleźć czlonków przeciwnej i zedrzeć im naklejki z ich imionami. oprócz tego drużyna chowająca się ma pewne zadanie do wykonania. w zależności, która druzyna wygra, to dostaje running ball i unika kary. oprócz chowanego są też inne konkurencje.
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 maja 2011, o 02:02

jako że zakończyłam właśnie trzydniowy maraton z 49 dni, najnowszego odcinka rebound nie widziałam jeszcze... jak na razie niecierpliwie oczekuje, aż ktoś przetłumaczy najnowsze 2 odcinki greatest love :lovju: i tak co chwilę odświerzam stronę główną dramacrazy ^_^ a tam nic.

co do lie to me... mi się bardzo podoba, wcale mnie nie nudzą żadne sceny, ale to widać kwestia gustu :hyhy: na początku nie za bardzo mi się "mąż" podobał, ale się przezwyczaiłam i z każdą minutą lepiej wygląda :hahaha:

aaaaaaaa... ktoś tutaj jeszcze 49 dni ogląda/ł? bo ja zakończyłam [UWAGA :big: ]
Spoiler:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 21 maja 2011, o 11:28

Oglądnełam sobie Hanazakari no Kimitachi e. Śmiałam się od pierwszego do ostatniego odcinka. Cudne to było :) To teraz czas na kolejna waszą propozycję :) tylko co tu wybrać? :niepewny: Tyle tego a wszystkie ciekawie się zapowiadają :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 maja 2011, o 11:57

obejrzyj sobie secret garden lub coffee prince :lovju:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 21 maja 2011, o 14:18

Zabiorę się za coffee prince bo tej drugiej propozycji nie umiem z polskimi napisami znaleźć :sad:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 maja 2011, o 14:46

zdecydowanie coffee prince, bo, abstrahując od samej opowieści, po prostu bardzo dobrze zrobiony serial ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 21 maja 2011, o 22:09

Zgadzam się, chociaż moją siostrę pierwsze odcinki znudziły, ale mnie zachwycała od początku do końca. Ciekawa fabuła i do tego świetny humor. :hyhy:
Co do Secret Garden, to się nie dziwię, że nie możesz znaleźć, bo dopiero 16 odcinków jest przetłumaczonych. Ja też czekam cierpliwie aż skończą. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Następna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość