Teraz jest 23 listopada 2024, o 13:26

Miłość i seks na ekranie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 kwietnia 2008, o 19:42

nie no- nie zasnęłam na tym, ale ze śmiechu, wielcy mi bohaterowie przelatujący pielęgniarki a potem wielkie halo, ze Japończyków przeoczyli Obrazek

a na dodatek dołek w brodzie Bena Aflecka który wygląda jak modelowy kapitan drużyny futbolowej (Afleck, nie dołek Obrazek)Obrazek to wszystko jest ponad moje siły Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 211
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post przez wiwi14 » 12 kwietnia 2008, o 20:08

spać na Step up 'ie - nigdy w życiu, toż to już prędzej na Pearl Harbor

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 12 kwietnia 2008, o 20:50

Porównywać Casablance czy Przeminęło z wiatrem z Pearl Harbor to jak porównywać łąkę z wysypiskiem śmieci... Jedyne co fajne w PH to piosenka...ładna melodia chociaż nie do dłuższego słuchania...

A co powiecie na taki wątek - Dr Hannibal Lecter i Clarice Starling (Milczenie owiec, Hannibal) Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 12 kwietnia 2008, o 21:42

heheh Made zgadzam sie z Toba (znow Obrazek) wprawdzie tamtych Casablanki nie widzialam, ale za to Perl harbor tak i byl to najgorszy film jaki widzialam (naprawde myslalam ze usne), a watek milosny byl po prostu zalosny....

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 13 kwietnia 2008, o 02:47

No, ja muszę przyznać, że wg mnie między nimi było napięcie. I chyba nie tylko ja tak czuję, bo z tą parką można znaleźć sporo fików na sieci Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dębina

Post przez Lolka xD » 13 kwietnia 2008, o 10:46

Mówcie co chcecie, ja zdania nie zmienię xD Jak już mówiłam jestem inna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 kwietnia 2008, o 12:22

nie, po prostu jesteś młodsza Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 kwietnia 2008, o 14:16

Tak, pinks coś wie o różnicach pokoleniowych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 kwietnia 2008, o 15:02

Obrazek

ps.to do jakiego pokolenia zalicza mnie opinia, że Casablanca jest infantylna z lekka? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 kwietnia 2008, o 15:03

Nie mam pojęcia, Casablanki nie oglądałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 13 kwietnia 2008, o 16:23

Ja osobiście za Casablanca nie przepadam (z kilku powodów) ale i tak uważam, że jest lepsza od Pearl Harbor

Aha i nie uważam żeby wiek akurat tu miał jakiekolwiek znaczenie... jak wychodził PH to było 7 lat temu czyli miałam 15 i wtedy też uważłam że jest baznadziejny....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 kwietnia 2008, o 20:39

znowu muszę wam tłumaczyć, tu chodzi o nie o fabułę a o BOHATERÓW!!!! Obrazek a kapitan Blood z Errolem Flynnem nie był infantylny jak się w nim kochałam w wieku 15 lat, hę? Obrazek

a nawiasem mówiąc Casablanki nie strawiam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 kwietnia 2008, o 21:04

now łasnie chodzi o bohaterów... bo fabuła w porzo w założeniach Obrazek

ja cie pinks proszę... Flynn to w sam raz po prostu dla osoby wręcz ponizej lat 15stu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 kwietnia 2008, o 21:29

podobnie jak Ben Affleck dla 16-latki Obrazek on sam jeden wygląda jak cała Załoga G Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 kwietnia 2008, o 21:35

Obrazek dobre

 
Posty: 33
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez AnkaD » 30 czerwca 2008, o 21:06

no cóż... ja tam myślę, że wszystkie te filmowe Casablanki, Step (p)upy i inne Przeminęło z wiatrem to taka sama szmira... Pearl Harbor również... wszystkie taśmy z tymi filmami powinny zostać utopione w kwasie siarkowym i tyle...



pięknym filmem na podstawie książki był Duma i Uprzedzenie z K. Knightley, pokazuje w całkiem autentyczny sposób życie średniozamożnych(o ile nie biednych) kobiet początku XIX wieku. Poza tym, Ten Pan Darcy... Ach...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 30 czerwca 2008, o 21:37

a ja zawsze popłakuje przy tej ostatniej scenie z "Romea i Julii" Zeffirellego

http://qtj.gu.ma/

a tu wybór scen motylkowych

http://p6d.gu.ma/

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 czerwca 2008, o 22:03

ja w ogóle na Zefirellim płaczę...



a przy okazji: cieszę się, że nie jestem jedyna wielbicielką DiU z Kirą w roli głównej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 czerwca 2008, o 23:59

zaraz zaraz! ja też na wspomnianym DiU tez płakałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 lipca 2008, o 00:04

na widok fryzur? Obrazek

 

Post przez Gość » 1 lipca 2008, o 00:32

Mnie znowu ta wersja DiU nie przypadła do gustu głównie za przyczyną głównej bohaterki na którą wybrali Keirę - nie lubię jej po prostu i nie pasowała do tamtej roli. Ale bardzo podobają mi się wątki romantyczne w filmach noir z Bogartem (m.in. "Wielki sen"). Bardzo lubię też wątek w "Kotce na gorącym blaszanym dachu" choć należy go raczej nazwać erotycznym (bez jednego pocałunku, nie pisząc już o scenach łóżkowych) Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 1 lipca 2008, o 00:59

między innymi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 1 lipca 2008, o 15:28

A także wspominanych wcześniej świń Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 1 lipca 2008, o 15:38

a ja się popłakałam ogladając alternatywne zakończenie: noc poślubna Lizzie i Darcy 'ego: on stoi w galotkach przy kominku, ona maca go po łydkach skulona w pozie pokornej niewolnicy, a potem rozkoszna gawęda, jak ma się do niej małżonek zwracać.... Obrazek

http://www.youtube.com/watch?v=ZkQP19Ebzhw

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post przez Kate » 5 sierpnia 2008, o 21:34

A ja nie przepadam za tym filmem Obrazek uważam, ze trochę ten film im nie wyszedł , ale to moje odczucia .Zdecydowanie wolę serial TV z 1995r. z Colinem Firthem:D

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości