Zostać przejechanym przez samochód, szukając swojej kotki oraz obudzenie się w trumnie, w idiotycznym różowym kostiumie i tandetnych butach (sprawka znienawidzonej macochy), nie jest tym, czego spodziewała się od życia Betsy - główna bohaterka.
Perspektywa picia krwi też nie jest zachwycająca .Co zatem pozostaje ? Samobójstwo. Niestety, to co zabije zwykłego człowieka nie dotyczy Betsy-wampirzycy. Skok do Missisipi?... Ha, wampiry nie toną .Wypicie odplamiacza?... Jedyny efekt - to suchość w ustach . Trzymanie kabla pod napięciem ?... Źle działa na włosy. Dźgnięcie się nożem?...Nie ma takiej opcji. Skakanie z dachu również nic nie dało. Nawet przejechanie przez śmieciarkę na nic się zdało - Betsy nie tak łatwo będzie zejść z tego świata.
Zmiana nastawienia bohaterki co do swojego nowego wcielenia o 180 stopni, powoduje jej nowo nabyte "umiejętności": niesamowita siła ,dzięki której może skopać tyłki różnym szumowinom;wszyscy faceci dosłownie na nią lecą (nawet ksiądz) - brak potrzeb fizjologicznych .W obliczu tego picie krwi nie jest takie złe ,tym bardziej,że potrafi ona wytrzymać bardzo długo bez pożywienia się ,co jest fenomenem. Niestety nie tylko to czyni ją inną - potrafi ona wejść do kościoła ,dotknąć krzyża ,wypić wodę święconą i wyjść na słońce. Te wszystkie anomalie powodują ,że wampir ,który rządzi miastem, postanawia ,że ma zostać jego partnerką .Jak łatwo zgadnąć, nie jest to pomysł ,który przypadnie do gustu Betsy - tym bardziej ,że według niej wampir powinien być przystojny, a nie kurduplem. Tak więc, żeby przeżyć ,musi przyjąć pomoc niezwykle przystojnego wampira ,który jak dotąd nie podporządkował się "królowi". Razem postanawiają go obalić ,tym bardziej ,że w starej księdze wampirów jest przepowiednia ,która mówi ,że to Betsy ma zostać nową królową wampirów. Nie jest to marzenie głównej bohaterki ,ale mus to mus.
"Nieumarła i niezamężna" jak możemy przeczytać na okładce książki, to pierwsza część z serii i szczerze się cieszę na ciąg dalszy. Dlaczego ? Jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy Betsy i jej podstępem narzuconego faworyta, z którym ma panować na tronie przez przynajmniej tysiąc lat. I ile w końcu butów jej kupi nim mu wybaczy:)... Bo zapomniałam napisać wcześniej :Betsy jest miłośniczką butów;dla nich nawet na wojnę może iść.