Teraz jest 24 listopada 2024, o 23:08

Romans paranormalny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 16 kwietnia 2011, o 21:42

Ja się nie tyle czepiam, co przyznaję, że są. Humor i bohaterowie jednak rekompensują. Nigdy nie szukam książek doskonałych. Takie najczęściej są nudne. Wolę wciągające, porywające, szukające ciekawych rozwiązań, nawet jeśli dzieje się to kosztem fabuły, a nawet logiki :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 kwietnia 2011, o 22:34

sie zastanawiam, co w nich "bardziej nielogiczne" niż gdzie indziej :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 kwietnia 2011, o 22:57

Ja się nie czepiam. Ale powiem szczerze, ja się rzadko kiedy czepiam :hyhy: Muszą być naprawdę straszne luki i kiepska książka, żebym coś zauważyła, a tym bardziej zirytowała :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 kwietnia 2011, o 23:04

Jadziu, zauważyła czy przyczepiła?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 kwietnia 2011, o 23:09

No dobra, przyczepiła :hyhy: zwykle mi się po prostu nie chce, szczególnie jak mi się coś podoba ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 maja 2011, o 23:56

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 10 sierpnia 2011, o 15:44

Hej dziewczyny! Czytala moze ktoras z was cos Heather Killough-Walden? Chodzi mi konkretnie o serie Big Bad Wolf, w jakiej kolejnosci to idzie? Z gory dziekuje za odpowiedz :D
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 sierpnia 2011, o 17:44

Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 10 sierpnia 2011, o 18:01

Wychodzi na to ,ze to jest tak:
1. The Heat
2. The Strip
3. The Spell
4. The Hunt

Dzieki Frin :D
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 11 sierpnia 2011, o 20:46

Wlasnie jestem po 'The Heat' jezeli komus podoba sie Charlaine Harris (zwlaszcza serie o Sookie) to na pewno polubi i ta autorke. Z tym, ze akcja jest szybsza i bardziej kryminalna, wlasciwie rozgrywa sie w ciagu paru dni. Ci co nie lubia Sookie zapewne polubia bohaterki tej serii, bo postaci przewodnich jest wiecej niz jedna. Ksiazki polaczone sa wilkolakami, nie jedna postacia, choc przypuszczam, ze osoby wystepujace w pierwszej czesci beda sie takze pojawiac w nastepnych.

Wlasciwie mozna by tez siegnac po inne powiesci tej pisarki...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 14 sierpnia 2011, o 13:24

Po 'The Strip' stwierdzam, ze wlasciwie nie dokonca mozna nazwac tej ksiazki romansem. O milosci w tej czesci niewiele, chyba ze fizycznej stronie a to dosc ostro. Chyba autorka skupila sie na ,,zwierzecosci'' u wilkolakow. A reszta to akcja, akcja i akcja... Wybuchy, strzelaniny i bitki, no i oczywiscie krew. Zupelnie nie podobne do tego co czytam zwykle. Skoncze jeszcze trzecia czesc i sie zastanowie nad czwarta...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 sierpnia 2011, o 22:24

Po tym, jak rzuciłaś nazwisko, zastanawiałam się, czy nie sięgnąć po autorkę, ale po tym co piszesz to jednak zrezygnuję ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 17 sierpnia 2011, o 14:55

Czytam teraz 'The Spell' i chyba poki co to najbardziej spokoja z tych wszystkich. Przynajmniej zwiazek pary bohaterow ma poczatek, a nie ,,znaczenie'' i jest jakis zalazek uczucia.

Zapomnialam wspomniec, ze jeszcze sa tortury wzgledem kobiet dlatego tez ten 'Strip' mnie zniechecil. Ale jak ktos lubi powiesci Alex Kavy to nie bedzie zniechecony. Nie wiem tylko dlaczego nazwali ta serie romansem...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 20 sierpnia 2011, o 21:46

Różne rzeczy się zdarzają ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 8 września 2011, o 23:03

Chcialam jeszcze napisac cos wiecej na temat tej serii i jakos nie mialam kiedy sie zabrac, az w koncu zapomne:)
Ostatniej ksiazki nie przeczytalam (mowa o 'The Hunt') mam zreszta tylko Sample, moze jak bedzie tansza to kupie calosc. Podumowujac trzy pierwsze w serii, wiec wilkolaki u tej autorki, sa silne, meskie, grozne i baaardzo wladcze, mozna powiedziec az do bolu dominujace. Zreszta wiekszosc ktorych ksiazki dotycza to Alfy. Wiec te Alfy musza sobie znalezc swoja jedna, jedyna partnerke na cale zycie inaczej nie moga sie rozmnazac. Akt znaczenia partneki odbywa sie (w wiekszosci przypadkow) bez jej wiedzy i zgody, a jest to polaczenie krwi poprzez naciecie skory na przedramieniu. Pozniej jak juz sa razem pierwszy raz, partnerka zostaje zmieniona w wilkolaka.
W powiesciach duzo jest scen poscigow i ucieczek, praktycznie czysta akcja, z malymi przerwami na sceny intymne zwykle dosc ostre. Prawie nie ma nic o milosci, dlatego wlasnie sie zdziwilam po przeczytaniu, ze okreslono ta serie mianem,,romansu''. W trzeciej czesci mozna znalesc troche wiecej uczucia miedzy para glownych bohaterow. Akcja tez zaczyna sie bardziej komplikowac, bo pojawiaja sie inne nadnaturalne postacie i magia.
Spoiler:

Ponad to, czesc pierwsza mnie zainteresowala, mimo szybkiego tempa, ale druga juz troche odstraszyla.
Jezeli ktos lubi taki troche styl thrillera to nie bedzie narzekal. Ale romansem bym napewno tych ksiazek nie nazwala.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 28 września 2011, o 11:59

A tu cos co odkrylam niedawno:

http://kristenpainter.com/romance

Czytam teraz jej ,Blood Rights' mam nadzieje, ze biblioteka kupi kolejne czesci...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 września 2011, o 13:32

hm, że fajne?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 28 września 2011, o 17:31

Cos nowego i lekko sci-fiction dzieje sie w 2061.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

 

Post przez Layla » 28 października 2011, o 22:31

Hej :wink:
Jestem nowa na forum, a więc nie za bardzo jestem wtajemniczona w to, jakie książki omawialiście, a jakie nie, więc wybaczcie, gdybym powtórzyła jakieś autorki bądź cykle.

Natknęłam się na wspominany Dom Nocy, autorstwa pań Cast. Na początku bardzo mi się spodobał ten cykl, jednak już uderzała mnie ta 'niezwykłość' głównej bohaterki. Najlepsza we wszystkim i wgl. Zdradzona była jedną z fajniejszych części, ale już Wybrana nie. Może zraziło mnie akurat TO i zmienianie sobie przez Zoey chłopaków niczym rękawiczki. Póki co kontynuuje Dom Nocy, ale niestety odczuwam już brak pomysłów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 28 października 2011, o 22:35

Jesteśmy skłonne dyskutować jedną książkę po kolei z każdą nową forumowiczką :mrgreen: Ale we mnie dyskutantki mieć nie będziesz, bo YA to całkiem nie moja bajka ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 października 2011, o 00:03

ja się zawsze gubię co jest "jeszcze" YA a co "już" romansem paranormalnym... :wstyd:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 29 października 2011, o 10:16

Ja z reguły do YA zaliczam te o nastolatkach ;) odmawiam ich czytania :-P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 29 października 2011, o 21:19

To jest YA, nastolatki właśnie :mrgreen:
Moja koleżanka przeczytała kilka, ze wspomnianej serii, przed obroną, bo stwierdziła, że nic tak nie odmóżdża, jak tego typu opowiastki :-P Ja nie znam, i już pewnie nie poznam ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 30 października 2011, o 14:39

Ze mną podobnie romans paranormalny tak, ale z nastolatkami odpada :-P Jak to ładnie Jadzia ujęła YA to nie moja bajka :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 31 października 2011, o 17:06

Ja zaczelam pierwsza czesc Domu Nocy i nie dobrnelam do polowy chyba juz mialam przesyt wampirow. I YA tez tak srednio mnie interesuja, chociaz czasami klasyfikuja do tej grupy roznie.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości