Teraz jest 6 października 2024, o 10:28

Pocieszacz

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 kwietnia 2011, o 12:49

:rotfl: genialne...;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 kwietnia 2011, o 13:28

Hhahahahaa. Sprzedam to mojej rodzinnej. :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 5 kwietnia 2011, o 22:29

Świetne :hahaha:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 6 kwietnia 2011, o 15:47

mewa napisał(a):stukanie do drzwi gabinetu lekarskiego, lekarz otwiera, a tam kościotrup:
lekarz: K.., tak jest zawsze !!! Czekaja do ostatniej chwili, a ty potem lecz !!


Dobre :rotfl:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 6 kwietnia 2011, o 16:52

kapitalne :haha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 6 kwietnia 2011, o 16:56

Naprawdę świetne :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 12 kwietnia 2011, o 18:21

znalezione:
"Ponieważ małż od kilku dni jest poza domem, postanowiłam zrobić mu niespodzianke i odwiedzic go z nienacka. Dzieci odstawiłam do mamy a sama pojechałam do niego.

Znalazlam hotel, znalazłam pokój i bez pukania wchodze do srodka. I co widzę? Małż mój prywatny na jakiejś blond bżdziągwie z małymi cyckami w niedwuznacznej sytuacji. Dodam tylko że bez ubrań.

Szlag mnie trafił.

Postanowiłam być ponad to ( o ile się da), weszłam do pokoju, zamknęłam za sobą drzwi i oparłam się o nie.

- Dobrze sie bawisz kochanie? - zaczęłam

- Dobrze sie bawiłem zanim tu weszlas - odpowiedział nie złażąc ze zdziry - czy możesz wyjść?

No i krew mnie zalała. Ciśnienie skoczyło. Nerwy osiągnęły maksymalny poziom i obudziłam się.

2.58 na zegarze.

Do rana już nie spałam.

Cholera.

O 8.00 zadzwoniłam do małża i opierdzieliłam go, że jak on niby śmie mnie zdradzać i to jeszcze z chuda blondyna. ;-)

- A jakie miała cycki, duże czy małe? - spytał

- Maluteńkie

- No widzisz kochanie, sama widzisz, nierealne :-D

Fakt :-) "

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 kwietnia 2011, o 18:23

dobre..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 12 kwietnia 2011, o 18:57

:rotfl: Świetne :rotfl:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 12 kwietnia 2011, o 19:46

Genialne padłam :D :rotfl:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 12 kwietnia 2011, o 20:53

:hahaha: Leżę :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 kwietnia 2011, o 20:55

:rotfl: super :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 kwietnia 2011, o 23:46

- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta
szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieść za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał rożne karkołomne
akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, musze przyznać ze jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się
zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
************

Statek pasażerski zatonął na morzu. Po tygodniu Szkot otrzymuje depeszę:
"Wczoraj zwłoki pańskiej żony pokryte małżami i ostrygami wyłowione zostały z morza".
Szkot natychmiast depeszuje:
"Małże i ostrygi sprzedać. Stop. Przynętę ponownie zanurzyć".
*************

Szkot ożenił się z wdowa i po ślubie jedzie pociągiem.
- Gdzie pan jedzie? - Pyta go inny podróżny.
- W podróż poślubną...
- A gdzie żona?
- Ona już była...
*************

Dwóch Szkotów spotyka się w Edynburgu.
- Czy możesz pożyczyć mi funta?
- Och niestety, nie mam przy sobie pieniędzy.
- A w domu?
- Dziękuję, wszyscy zdrowi.
******************

Mówią, że Szkot jest skąpy, a przed chwilą widziałem sąsiada Szkota jak niósł do analizy dwa pełne wiadra moczu.
- A niech tam niech wiedzą, że mam gest.
Po kilku godzinach, ten sam Szkot niesie oba pełne wiadra z powrotem.
- Co się stało - pyta sąsiad:
- Znaleźli cukier!
******************

Szkot wsiada do taksówki i pyta:
- Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
- Dwa funty.
- A za walizkę?
- Walizkę zawiozę za darmo.
- To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!
*******************

Młody McIntosh wybrał się w podroż do Francji. Po powrocie ojciec wypytuje go o wrażenia.
- Ach, wspaniale - opowiada młody Szkot - piękny kraj! Tylko ludzie jacyś dziwni. Wyobraź sobie, że pewnego razu, o drugiej w nocy do mojego hotelowego pokoju wpada facet w pidżamie, coś wrzeszczy, wymachuje rękami, tupie. Złapał wazon stojący na stole, rzucił nim o podłogę, wreszcie wybiegł trzaskając drzwiami.
- A ty co na to? - pyta zdziwiony ojciec.
- Nic, ojcze, dalej sobie grałem na kobzie!
**************

Szkot zginął w wypadku samochodowym.
Znajomy ma o tym delikatnie zawiadomić żonę ofiary.
Pyta wiec ją:
- Pani mąż pojechał wczoraj do Aberdeen?
- Tak.
- Założył nowy garnitur?
- Tak, zgadza się.
- Hm, to szkoda garnituru.
************

Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci męża.
- Ile to będzie kosztowało?
- Duży 20 funtów, natomiast krótki, trzyzdaniowy 15 funtów.
- Niech będzie trzyzdaniowy. Zdanie pierwsze: "John Mac Kenzie nie żyje".
- Zostały jeszcze dwa zdania.
- Dalej proszę napisać: "Volkswagen, rocznik 1988 do sprzedania". I na końcu mój adres.
****************

Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla. Po skromnym poczęstunku, jako
deser podaje mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
- Widzę John, ze kupiłeś sobie pszczole.
*************

- Kochanie idę na 5 minut do Krysi - mówi żona do męża - tylko nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny... :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 kwietnia 2011, o 00:06

:rotfl: A gdzie żona? Ona już była.
to z walizką tesh jest dobre..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 kwietnia 2011, o 15:41

Dobre, również to o zdradzie. :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 13 kwietnia 2011, o 17:35

A mi się najbardziej ten z przynętą podoba. :rotfl:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 13 kwietnia 2011, o 18:28

Wszystkie ciekawe :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 kwietnia 2011, o 21:43

- Gdzie masz świadectwo? - pyta ojciec Jasia.
- Pożyczyłem koledze, bo chciał nastraszyć swojego ojca

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 13 kwietnia 2011, o 21:46

:hahaha: :hahaha: :hahaha: No to tatuś Jasia pewnie zachwycony taką zapowiedzią. :rotfl:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 kwietnia 2011, o 21:57

heh..xD świetne..xD :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 kwietnia 2011, o 22:08

Aż takie straszne to świadectwo :hahaha:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 kwietnia 2011, o 22:20

Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Hee?!
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hee?!
I następnego:
- Do you speak Eglish?
- Yes, I do.
- Hee?!
:rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 kwietnia 2011, o 22:32

:rotfl: dobre..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13112
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 kwietnia 2011, o 23:22

10 dowodów na to, że komputer jest facetem

1. Czy widziałaś kiedyś, żeby komputer robił sobie sam cos do jedzenia?
2. Pod efektowną, wielka obudowa jest głównie pustka, gorące powietrze i nieco brudu.
3. Nie robi nic, póki nie pokażesz mu jak.
4. Im bardziej szczegółowo mu wyjaśniasz jak ma cos zrobić, tym wolniej to robi.
5. Gdy tylko na chwilkę się oddalisz, przechodzi w stan bezczynności, lub zasypia.
6. Jest zawsze chętny do pomocy, ale gdy rzeczywiście jej potrzebujesz...
7. Gdy rzeczy idą źle, on jest równie z siebie zadowolony jak zawsze.
8. Nigdy nie możesz za nim nadążyć. Zawsze kończy pierwszy.
9. Potrafi genialnie udawać idiotę.
10. Najważniejsza dla niego jest możliwie wysoka liczba przy procesorze i wielkość jego twardziela.

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 kwietnia 2011, o 23:57

Sama prawda. :rotfl:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości