Teraz jest 25 listopada 2024, o 00:52

Seriale

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 marca 2011, o 01:02

Patrzy ktoś na "Chichot losu " w TVP1?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 marca 2011, o 09:13

Raz popatrzyłam, a co?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 18 marca 2011, o 10:07

właśnie i jak oceniasz? podobał ci się? ja tylko reklamy widziałam alem ciekawa jest czy fajny czy nie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 marca 2011, o 19:28

Sama historia wydała mi się w porządku - fajne dzieci, zwłaszcza dziewczynka, mimo pewnej sztuczności. Trzebiatowska też w zasadzie OK - nadaje się do roli beztroskiej miejskiej dziewczyny pracującej, choć trochę się boję, czy dalej sobie poradzi. Ogólnie na razie postaram się patrzeć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 18 marca 2011, o 19:50

może się skuszę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 marca 2011, o 20:02

Spróbować zawsze można ;) I zrezygnować też :)
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 marca 2011, o 20:03

Jak ognia unikam polskich seriali, podobnie jak filmów, ale nawet mimochodem cały czas napataczam się na te same twarze. I już nie wiem czy ta pani to teraz akurat w tym, czy w innym serialu, bo w zasadzie na jedno wychodzi i treść i jej poziom gry :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 18 marca 2011, o 20:07

Ja raczej tez tego unikam, ale czasami nawet w naszych serialach można perełki znaleźć. Uwielbiałam np.: "Kryminalnych", a teraz chętnie śmieję się przygód pani Ewy Drawskiej ze "Szpilek na Giewoncie", nawet jeśli czasami mam ochotę jej przyłożyć. :hyhy:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 marca 2011, o 22:18

Polskim serialom mówię stanowcze i gromkie NIE. Są nudne, sztuczne i występują w nich ciągle ci sami ludzie. Zrobiłam wyjatek dla "Brzyduli". Generalnie z seriali oglądam tylko latynoamerykańskie (bo jest hea, język hiszpański, przystojni faceci i czasem się można pośmiać z absurdalnego scenariusza). Czasem z doskoku "House'a" albo "Chucka" oglądam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 18 marca 2011, o 22:36

Właśnie :) mam ten sam problem co wy, czyli nie trawię polskich seriali i filmów w większości. Ale z ciekawości chciałam się podpytać was czy coś w tej materii ostatnio się zmieniło i może w końcu dorobiliśmy się jakiś wartych obejrzenia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 marca 2011, o 22:45

A ja w zasadzie nie oglądam seriali wcale - obejrzałam 1 odcinek Chichotu, zapomniałam o 2, spróbuję zobaczyć 3. Nie różnicuję na polskie niepolskie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 marca 2011, o 22:53

A ja różnicuję. Zagraniczne, nie ważne czy z USA czy Meksyku, zawsze mają koniec (wyjątek "Moda na sukces"). W polskich to już takie pewne nie jest.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 marca 2011, o 01:57

Berenika napisał(a):A ja w zasadzie nie oglądam seriali wcale - obejrzałam 1 odcinek Chichotu, zapomniałam o 2, spróbuję zobaczyć 3. Nie różnicuję na polskie niepolskie.


Ja online zobaczyłam sobie ,bo niestety serial leci kiedy jest Factor X . Jakie wrażenia ? Całkiem niezłe jak na nasze realia .Oczywiście to w większości bajka : piękna,zdolna ,młoda ,ma własne mieszkanie jak z katalogu ,interesującą pracę ,ogólnie zero problemów i niespodziewanie spadają jej na głowę dzieci. Jestem ciekawa jak sobie poradzi ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 marca 2011, o 12:21

Serial "Sherlock Holmes" w ale kino!

Obrazek
Ale kino! zaprasza na brytyjski serial kryminalny "Sherlock Holmes", który zadebiutuje na antenie 27 marca br.

Serial, który pokaże ale kino!, został uznany przez widzów i krytyków za jedną z najlepszych adaptacji przygód londyńskiego detektywa. W odróżnieniu od innych ekranizacji, produkcja ściśle nawiązuje do literackiego oryginału. Dzięki drobiazgowej rekonstrukcji realiów epoki, w której działał Holmes, twórcom udało się wiernie oddać klimat powieści Arthura Conan Doyle'a i postać głównego bohatera. W roli tytułowej występuje brytyjski aktor Jeremy Brett.

Na serię w ale kino! złoży się 5 pełnometrażowych filmów, opartych na powieściach i opowiadaniach Arthura Conan Doyle'a. Będą to "Znak czterech", "Pies Baskerville'ów", "Mistrz szantażu", "Wampir z Sussex" i "Szlachetnie urodzony kawaler".

Premiera w każdą niedzielę, od 27 marca do 24 kwietnia, o godz. 20.10.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 marca 2011, o 22:14

O, fajna wiadomość :) A tę panią to kojarzę z "Kariery Emmy Hart" :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 marca 2011, o 22:33

zdaje się, że grała Polę, wnuczkę Emmy
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 marca 2011, o 23:55

A nie młodą Emmę?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 marca 2011, o 00:16

no żesz, niedawno leciało na Zone Europa, a ja nie pamiętam :smutny:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 1 kwietnia 2011, o 00:20

Żeby nie było, że jestem monotematyczna, zapytam się czy ktoś ogląda "Szpilki na Giewoncie"? Bo mam ochotę podzielić się swoim dzisiejszym oburzeniem! :canny: Ta była Bartka mnie wkurza nieziemsko! Co za ****! :evil: Zołza jedna, a najgorsze, że wykorzystuje do tego swoje dziecko, co one komu winne, pozwala mu w środku nocy marznąć na dworze, zamiast zabrać je do domu, tylko po to żeby Ewce dopiec!!!???
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Seriale

Post przez Lucy » 1 kwietnia 2011, o 11:00

Ja oglądam ! I masz rację ,beznadziejna jest ta była Bartka .Facet jej nie chce, a ona wszystko robi ,żeby namieszać mu w związku. Właściwie od początku ze zdziwieniem patrzyłam na nią , bo co sobie w końcu myślała ? Najpierw wyjechała ,później przyjechała z dzieckiem. Miała z otwartymi ramionami zostać przywitana ? A Ewka mogłaby tak nie dać się podpuszczać ,przecież dobrze wie ,że tamta robi to specjalnie .Daje się tak wkręcić ... A ta Lucyna to mnie wnerwia ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 1 kwietnia 2011, o 23:54

Oj tak, Ewka też ma swoje za uszami. Robi dokładnie to do czego ją ta małpa próbuje zmusić. :| Ja nie wiem, ona się w ogóle zachowuje jakby wróciła do stęsknionego męża, w dodatku jakby to jego świętym obowiązkiem było zająć się dzieckiem, przecież on nie jest jego ojcem. :evil:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 kwietnia 2011, o 00:30

Psychiczna i tyle ... :byebye:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 4 kwietnia 2011, o 20:19

Chciałabym wielce podziękować Agrestowi za namówienie mnie na kupno DVD z serialem Kochane kłopoty - oczywiście odkrytym przeze mnie grubo poniewczasie ;) Wspaniały serial - do piątej serii. Bo szósta i siódma wzbudzała we mnie odruch wewnętrznego protestu - jakby twórcom skończyły się pomysły i chcieli namieszać bez ładu i składu, jak w Modzie na sukces. Niemniej, dawno nie oglądałąm tak fantastycznego serialu.

A teraz kończymy szóstą serię Lost - bo dla mnie nie istnieją seriale, dopóki nie można ich nabyć na płytach :hyhy: Dlatego teraz molestuję CD Projekt o Castle na DVD...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 4 kwietnia 2011, o 20:37

Ja namawiałam ? :hyhy: Co najwyżej utwierdziłam w przekonaniu ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 4 kwietnia 2011, o 20:41

Fakt - wysilać się zbytnio nie musiałaś, ale zapamiętałam sobie Twoje słowa, żeby móc zwalić na kogoś, jakby mi się nie podobało :hyhy:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości