Warto przeczytać?

przez **Wiedźma Ple Ple** » 9 marca 2011, o 22:20

aha

słusznie ...

przez **ewajoanna23** » 10 marca 2011, o 09:15

Oj, wszystko to czytałam, ale dzięki za dobre chęci :smile2:

przez **Katarzyna888** » 10 marca 2011, o 10:49

Szukam czegos w rodzaju ,,Drogi do Raju'' Victorii Holt, wedlug mnie to jej najlepsza ksiazka. Ma w sobie przygode, tajemnice z przeszlosci do rozwiazania i romans, tylko ten romans moglby byc troche bardziej rozbudowany, ale i tak warta przeczytania. Wiec wlasnie cos takiego szukam.

Dziekuje za wszystkie sugestje, posprawdzam i pozdrawiam:)

przez **ewa.p** » 10 marca 2011, o 21:10

Katarzyno,przeczytaj trylogię Haliny Popławskiej Szpada na wachlarzu,Jak na starym gobelinie i Na wersalskim trakcie

przez **Katarzyna888** » 10 marca 2011, o 22:40

ewa.p napisał(a):Katarzyno,przeczytaj trylogię Haliny Popławskiej Szpada na wachlarzu,Jak na starym gobelinie i Na wersalskim trakcie

Dzieki ...

przez **kasiek** » 10 marca 2011, o 22:42

Gabaldon już polecaną! Szpada sie do tego nie umywa....

przez **Fringilla** » 11 marca 2011, o 01:55

nie porównujmy epoki i targetu

twórcy...

przez **Agaton** » 16 marca 2011, o 15:37

Poszukuję czegoś normalnego! Ani specjalnie zabawnego, ani za bardzo smutaśnego. Raczej zrównoważonego

Opary absurdu zaliczone i wewnętrzny perwers prawie nakarmiony. Wypadałoby wrócić do pionu, bo co do czegoś zaglądam, to coraz dziwniejsze się zdaje :hahaha:

Proszę o radę :padam:

przez **Kawka** » 16 marca 2011, o 15:48

Właśnie mi wpadła fajna książka do ręki, może Ci się spodoba. Nie ma traum ani specjalnie nie jest zabawna. Być może nawet ją czytałaś. znając Twoje umiejętności, jestrem prawie pewna, że czytałaś.
Jude Deveraux "Dama".

przez **Jadzia** » 19 marca 2011, o 15:34

maudlouise, mam nadzieję, że tu zajrzysz, w statystykach zobaczyłam, że przeczytałaś ostatnio Whirlwind Wedding Jacquie D'Alessandro - i jak? Bo ja się ostatnio zastanawiałam nad tą książką, ale stanęło w końcu na Who Will Take This Man

przez **Agaton** » 20 marca 2011, o 01:51

Może mi ktoś odpowie, a może oberwę po głowie :zawstydzony:

Czy przy czytaniu tej książki faktycznie potrzebne jest pudełko chusteczek pod ręką: "Texas Glory" - Heath Lorraine? Wyczytałam coś takiego w komentarzach, więc się zastanawiam. Pewnie wiele zależy od indywidualnej wrażliwości, ale na naszym forum chociaż wiem, mniej więcej, co do czego można przyrównać

Z góry dziękuję za odpowiedź.

P.S. Kawko, nie czytałam tamtej książki, ale ja mam pewne problemy z tą autorką (Deveraux) jako taką, więc pewnie sporo czasu upłynie nim się za coś jej autorstwa zabiorę

przez **Agrest** » 20 marca 2011, o 01:59

Pewnie wiele zależy od indywidualnej wrażliwości

To jest prawidłowa odpowiedź

A tak serio, to sama pisałaś, że się z zasady nie wzruszasz mocno. Jeśli poprzednie książki tej autorki nie wycisnęły z ciebie łez, to ta raczej też tego nie zrobi, chociaż jasne, są tam smutne momenty. Tak jak i w tamtych.

przez **maudlouise** » 22 marca 2011, o 00:36

Jadzia napisał(a):maudlouise, mam nadzieję, że tu zajrzysz, w statystykach zobaczyłam, że przeczytałaś ostatnio Whirlwind Wedding Jacquie D'Alessandro - i jak? Bo ja się ostatnio zastanawiałam nad tą książką, ale stanęło w końcu na Who Will Take This Man

Jestem po lekturze obu książek i w zasadzie trudno mi je ocenić.
Na pewno są do siebie podobne. Obie obfitują w elementy nadprzyrodzone i dramatyczne, zagrażające życiu wydarzenia. Obdarzone zostały także paroma scenami napisanymi z humorem i oczywiście happy endem . Do mnie bardziej przemawiała jednak historia z Whirlwind Wedding. Może dlatego, że zawierała schemat zbliżony do tego, który preferuje... albo z powodu mojej awersji do motywu klątwy, albo przez to, iż przeszłość głównych bohaterów ma mniejsze nasycenie dramatyzmu i nie jest, aż tak pokomplikowana. Te na wyrost zagmatwane rodzinne historie bywają czasami denerwujące...
W każdym bądź razie była to przyjemna, relaksująca lektura, którą polecam...

przez **Jadzia** » 22 marca 2011, o 18:21

Dzięki za odpowiedź, maudlouise

Wychodzi na to, żę trzeba się było jedna zdecydować na Whirlwind Wedding, ja tez wolę jak mają mniej pokomplikowaną przeszłość, ale już za późno... No nic, następnym razem może

przez **Lilia ❀** » 23 marca 2011, o 15:09

jest dostępny fragment http://www.proszynski.pl/Fragment-fld-11-30532-.html i mam na nią wielką ochotę :lol:

przez **Jadzia** » 23 marca 2011, o 15:47

I bardzo słusznie :smile:

przez **sunshine** » 2 kwietnia 2011, o 18:59

Pytanko mam

Czy ktoś czytał książki pani Karin Slaughter?

Bo po opisach wydają mi się ciekawe,a jednocześnie takie hm bardzo kryminalne.
Nie wiem czy sobie wypożyczyć

przez **Lucy** » 2 kwietnia 2011, o 19:53

Wypożycz ! Uwielbiam tą serię http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=2575 :sweet_kiss:

I owszem jest bardzo kryminalnie ,ale uczuciowo też się dzieje . Lepiej zacząć od początku czytać .

przez **Agrest** » 2 kwietnia 2011, o 20:31

Czy to ta seria, która wkurzyła co niektórych fanów, bo

Spoiler:

PS Ten spoiler jest nie bez powodu, nie zaglądać kto nie chce znać bardzo ważnych wydarzeń

przez **Lucy** » 2 kwietnia 2011, o 20:48

Tak ,niestety :smutny:

W szoku byłam niesamowicie ,ale i tak opłaca się czytać .

przez **sunshine** » 2 kwietnia 2011, o 22:01

Skoro warto

to wypożyczę

przez **KarolaBas** » 3 kwietnia 2011, o 16:50

Dziewczyny, dziekuję za wszystkie propozycje. Po przeczytaniu wielu Waszych wpisów, zdecydowałam się zgłębic twórczośc Diany Palmer;i Judy Deveraux "Dama". Tak na początek. Pozdrawiam!

przez **Fringilla** » 3 kwietnia 2011, o 20:26

oj, ryzykowny dobór :hyhy:

przez **Kawka** » 3 kwietnia 2011, o 20:33

"Dama" Deveroux bardzo fajna - co do Palmer - kwestia dyskusyjna. :hyhy:

Ja osobie początkującej poleciłabym coś z Quick, Quinn, Barnett albo stare książki Nory Roberts.

przez **Agaton** » 3 kwietnia 2011, o 21:01

Dla mnie to już zależy co kto lubi. Tak na dobrą sprawę, wiele rzeczy polecać można osobie rozpoczynającej przygodę z romansami

I teraz pytanie za 100 punktów. Karolu, dużo romansów miałaś już okazję czytać?
Faktem jest, że jeśli ktoś woli coś poważniejszego/poważnego, wtedy propozycje Kawki mogą nie do końca pasować

A Palmer jest specyficzna. Ją trzeba umieć lubić :lol:

Warto przeczytać?

***

Kto przegląda forum