Teraz jest 23 listopada 2024, o 17:39

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 marca 2011, o 20:57

Dziewczyny czy znacie może jakąś dobrą odżywkę do rzęs? I do paznokci?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 30 marca 2011, o 21:51

Mam podobny problem z pazurkami. Jeśli chcesz tabletki jeść, to nie wiem jakie Ci polecić. Aby wzmocnić paznokcie używam bardzo często zwykłej odżywki, którą się nanosi na powierzchnię paznokcia. Koszt niewielki, a pozurek trwalszy. Poobny choć mniejszy efekt daje zwykły lakier. Usztywnia. Przez pewien czas używałam balsamu, ale był drogi (prawie 20 zł za mikroskopijne pudełeczko) i nie zauważyłam różnicy, więc akurat tej firmy nie polecę. Koleżanka (zawodowa kosmetyczka) poleca jednak regularne moczenie przez kilka minut dziennie paznokci w ciepłym oleju spożywczym. Nie wiem czy działa, bo nigdy nie miałam dostatecznie dużo cierpliwości, żeby to wypróbować, a po jednym takim moczeniu efektu nie widać. :wink: Podobno pomaga też jedzenie galaretek i potraw zawierających żelatynę. O rzęsy musisz spytać kogoś innego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 marca 2011, o 21:54

Tabletki to ja jem jak sobie przypomnę, więc ta opcja odpada. Co do odżywek to miałam kiedyś Sally Hansen (Hensen?), była bardzo dobra, ale też droga.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 30 marca 2011, o 21:59

Dlatego ja preferuję domowe sposoby. Są tanie i przeważnie nieszkodliwe. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 31 marca 2011, o 18:21

do rzęs to stosowałam wyłącznie olejek rycynowy.Po kilku smarowaniach(1-2 razy w tygodniu) rzęsy były mocniejsze i po jakimś czasie dłuższe

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 4 kwietnia 2011, o 23:57

dzięki, chyba spróbuję z tym olejkiem

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 11 maja 2011, o 19:42

Dziewczyny czy wiecie ja jakiej firmy mogę kupić dobry balsam brązujący? :hyhy:

Bo nigdy nóg opalić nie umiem :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 11 maja 2011, o 19:46

kurcze miałam garniera i się sprawdzał :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 maja 2011, o 22:32

ja też polecam garniera

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 maja 2011, o 01:00

Najlepsza na opalanie jest praca na świeżym powietrzu. :wink:
A tak na serio - to jak działa taki balsam? Czy o smarowidło odobne do samoopalacza? Nigdy nie używałam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 12 maja 2011, o 20:56

Troszkę podobne do samoopalacza ;) ale opalenizna jest bardziej delikatna, a nie taka mocna ;) i skóra jest brązowa lekko ;)

Wiem że najlepsza jest naturalna opalenizna, ale moje nogi jakoś słońca nie przyciągają :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 maja 2011, o 21:36

Poszalałam dziś. Nabyłam - olejek rycynbowy (na rzęsy i brwi), specyfik na celulit, rękawicę do masażu, mleczko przyśpieszające opalanie i drugie mazidło już po, aby utrwalić tę opaleniznę, krem do suchych i zniszczonych rąk oraz tusz do rzęs, ten żółty od Maybeline. Słyszałam, że jest bardzo dobry i postanowiłam wypróbować. Dotąd zawsze używałam Rimmel volume flash, ale osatnio nie byłam z niego zadowolona, zresztą podrożał i stwierdziłam, że dorzucę jeszcze piętkę i spróbuję czegoś nowego.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 12 maja 2011, o 21:42

już widzę jak się masujesz :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 12 maja 2011, o 22:14

Wiedźmo... co Ty masz za myśli? :P :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 12 maja 2011, o 22:17

to, że ja sobie takich specyfików do 30-tki kupiłam chyba z pińcet a potem dałam już spokój bo wyrzucałam pełne tubki :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 12 maja 2011, o 22:28

A już myślałam, że oczyma wyobraźni widzisz jak się Kawka masuje :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 maja 2011, o 22:57

A ja ostatnio poczyniłam małe zakupy w Biochemii Urody, bo sporo dobrego o nich słyszałam. Może jutro dojdzie paczka, to będę przez weekend testować z drżeniem serca (że coś źle wymieszam :hyhy: )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 maja 2011, o 23:04

Lorelei napisał(a):A już myślałam, że oczyma wyobraźni widzisz jak się Kawka masuje :hahaha:


Lore, nawet nie chcę dociekać, o czym sobie pomyślałaś. :rotfl:

Jak się zawezmę, to potrafię być wytrwała, a na figurze i ładnych, jędrnych udach mi zależy. Trzeba czymś przyciągnać samce w wieku rozpłodowym, prawda? :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 12 maja 2011, o 23:08

O tym co napisałam :hyhy: Ale przyszło mi to do głowy tylko dlatego, że wiedźma to tak napisała :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 maja 2011, o 00:20

ale to Ty miałaś to konkretne skojarzenie. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 13 maja 2011, o 14:21

Nie no, ja tam sobie Ciebie nie wyobrażałam jak sobie te wszystkie mazidła wsmarowujesz :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 13 maja 2011, o 21:50

Kawka napisał(a):
Lorelei napisał(a):A już myślałam, że oczyma wyobraźni widzisz jak się Kawka masuje :hahaha:


Lore, nawet nie chcę dociekać, o czym sobie pomyślałaś. :rotfl:

Jak się zawezmę, to potrafię być wytrwała, a na figurze i ładnych, jędrnych udach mi zależy. Trzeba czymś przyciągnać samce w wieku rozpłodowym, prawda? :hyhy:
do rozpłodu to rozłożystym miękkim i mięsistym :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 maja 2011, o 22:56

Ale jędrnym. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 13 maja 2011, o 22:59

Nie żebym miała skojarzenia :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 13 maja 2011, o 23:04

No ja też :rotfl:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości