Teraz jest 29 listopada 2024, o 07:35

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 26 marca 2011, o 22:10

ja też w biedronce kupuję a ostatnio to książkę nawet tam kupiłam i taka super tania to nie była :) Zgadzam się jak pan K. coś chlapnie to tylko się wstydzić za niego :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 marca 2011, o 23:01

Też tam robię zakupy i się tego nie wstydzę .Ale wielmożny pan Kaczyński ,zarabia tyle ,że nie zniża się do nas - pospólstwa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 marca 2011, o 03:15

Cóż, ja w Biedronce mało kupuję, za daleko mam, ale chipsy mają fajne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 27 marca 2011, o 10:04

Nie tylko chipsy - wiele rzeczy jest bardzo dobrych :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 27 marca 2011, o 11:22

Ja nie kupuję w Biedronce, bo mam za daleko. No chyba, że okazjonalnie [byłam tam raptem dwa razy, no, może trzy] po kwiatki, których i tak nie kupiłam [bo już nie było]. Zresztą nie lubię tam kupować, bo, szczerze powiedziawszy, ich towary są takie sobie. Znacznie bardziej lubię Lidla.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 27 marca 2011, o 11:36

A JA SIĘ NIE ZGODZĘ, ŻE ICH TOWARY SĄ TAKIE SOBIE :) mam koleżankę, która pracuje w "bacha" (teraz president) i mówi, że jogurty dla biedronki niczym się nie różnią od tych robionych pod marką firmy, a różnica w cenie jest...podejrzewam, że tak jest i z innymi rzeczami...może kiedyś była faktycznie różnica w jakości, ale teraz jej nie widzę ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 27 marca 2011, o 12:27

Jako osoba, która kupowała w biedronce i kilka lat temu i teraz, mogę śmiało powiedzieć, że bardzo podniosła się jakość sprzedawnych tam produktów. Zresztą spójrzcie na nazwę producenta danego produktu, a wtedy się okaże, że to bardzo dobra i sprawdzona marka. Mleko, jogurty, nabiał, masło dla Biedronki przygotowuje między innymi Mlekovita i Bakoma, i te rzeczy pod marką biedronki, niczym nie różnią się od tych bez biedronki na opakowaniu.Te ciastka Paryskie o których wspominałam, tak na 99% produkuje dla nich Wedel, bo smakują identycznie jak Delicje Wedlowskie, a na opakownaiu nie ma informacji o producencie (znaczy się wstydają się, że sprzedają dla Biedronki).
Wędliny i mięso mają między innymi z Sokołowa. Cukier, mąka niczym się nie różni od tego z innych sklepów. Słodycze, ciastka, cukierki są w porządku. Chipsy jak już Kawka mówiła bogaty wybór.
Biedronka to sklap tani, fakt ale nie oznacza to że gorszy. Jego wadą jest na pewno to, że jeśli chodzi o niektóe produkty, będziemy mogli wybierać tylko między dwiema markami, biedronkową i jakąś inną. Nie będzie 10 rodzajów ryżu a tylko dwa.
A ostatnimi czasy w Biedronce pojawiły się całkiem niezłe wina.

Dorotko daj szansę temu sklepowi. To nie ta sama Biedronka co 5 lat temu. A różnice w cenie spore.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 marca 2011, o 13:27

Ja bym w Biedronce chętnie kupowała, ze względu na ceny produktów, ale musiałabym specjalnie do Rzeszowa jechać w tym celu. Nie kalkuluje mi się. Skoro już jesteśmy przy sdużych supermarketach -gdzie mogę dostać podrobione batoniki Mars? Widziałam gdzieś, a nie pamiętam w jakim sklepie.

Jeszcze mi się głupi dowcip przypomniał.
Rozmowa na czacie.
Chłopak - to może w końcu spotkamy się w realu?
dziewczyna - wolę w Tesco.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 27 marca 2011, o 13:53

w Lidlu są i ostatnio widziałam w Biedronce, ale nie wiem czy to tak na stałe czy taz na jakiś czas
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 27 marca 2011, o 14:02

Nie wiem jakie są w Biedronce jogurty, bo rzadko je jadam, ale napoje mają fatalne. Ja tam zdecydowanie wolę Carrefoura, tam robię większość zakupów. Lidla też lubię, ale to głównie ze wzgędu na Tygodnie Tematyczne [tak jak tu: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... date=17597 ] i niedrogie sprzęty domowe. Kupiłam u nich mnóstwo form do pieczenia, blender, patelnie, świetne środki czyszczące W5 i mnóstwo innych rzeczy.
A podróbki batonów rzeczywiscie można dostać w Lidlu i to niedrogo. Fantastyczne mają też ciepłe lody, których używam do pieczenia ciasta. Lidl górą!!!! :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 27 marca 2011, o 14:07

część jogurtów z biedronki to jogurty bakomy tylko że w innych opakowaniach. dzięki temu są dużo tańsze. podobnie sery żółte. ja od czasu do czasu robie w biedronce zakupy, zwłaszcza jeśli mam ochotę na serek homogenizowany mleczna dolina. waniliowy jest 100 razy lepszy niz danio. taki serek, jakbył dawno temu :) mniaaam :D lidl tez ma ciekawe produkty. i smaczne. za to nie wiem, jak w innych miastach ale cny w tesco w bydzi strasznie poszły w górę. ogólnie wszystko zdrożało, ale tam... ostatnio nie mogłam uwierzyć w te ceny.
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 27 marca 2011, o 18:56

Dorotka napisał(a): Fantastyczne mają też ciepłe lody, których używam do pieczenia ciasta. Lidl górą!!!! :lol:

a przepis w odpowiednim dziale można prosić? :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 27 marca 2011, o 18:58

A nie zamieszczałam? Aż muszę sprawdzić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30764
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 marca 2011, o 21:14

ja też kupuje w Biedronce(a czasami mój chłop).Kupuję tam większe ilości mleka UHT(w tygodniu idzie mi około 15 litrów),płatki śniadaniowe(moje dzieci je uwielbiają),takie różne drobne rzeczy do pieczenia w rodzaju cukró waniliowych czy podobnych dodatków,często kupuje też ciastka.Tańsza jest też typowa chemia gospodarcza i pomoce w rodzaju zmywaków czy worków do koszy na śmieci itp

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 27 marca 2011, o 21:18

A jakie w Biedronce są dobra płatki, te takie pszeniczne, kangusy z biedronki - lepsze niż te od Nestle ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 30764
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 marca 2011, o 21:21

na mojej liście zakupów króluja przede wszystkim płatki jabłkowe,czekoladowe Hopki,Magusie i mussli egzotyczne

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 marca 2011, o 14:08

ale ja to jednak pewien niepokój odczuwam: ok, nie tylko biedni ludzie (a różnorako to można interpretować :hyhy: ) robią zakupy wiadomo gdzie... ogólnie: wszyscy tam robią zakupy. to ja się pytam: jakim cudem branża poza dyskontami i megamarketami w ogóle sobie radzi :lol: kto chodzi do almy czy innych P&P? kto do osiedlowych sklepów a la zapodany przez prezesa? czyli: do czego jest się zmuszonym ;) pójście do biedronki dla niektórych to luksus: dostępność trzeba brać pod uwagę...
ps.tak, kupuję w biedronce, warzywa mają fajne (chociaż tu zwycięża lidl, jak i w kategorii słodycze, a także, fakt, tygodnie tematyczne i różne dziwne rzeczy jakie mają :P ) a także część chemii... jak tak popatrzę na ceny rzeczy, które kupuję, to żeby faktycznie jak najtaniej wyszło muszę obskoczyć i biedronkę, i tesco, i lidla, i carrefoura, a czasem reala, ale do reala mam niewygodny dojazd... hm, a jakby tak policzyć czas i koszt dojazdów...
ale przyznam, że mam parę produktów, których nie kupię w marketach, z owocami na czele: płatki owsiane, otręby pszenne, (idą w dużych ilościach) pieczywo, część warzyw, część kosmetyków i chemii, ryż...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Brokat

Post przez Sabina259 » 28 marca 2011, o 19:04

Wiecie może dziewczyny, jak wyglądają brokatowe obicia mebli, zasłony? Dla mnie brokat to takie błyszczące drobinki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 28 marca 2011, o 20:33

Wychodzi na to, że są to bardzo wzorzyste, haftowane tkaniny, przetykane błyszczącymi nićmi. ;)
http://tkaniny.pretensje.info/brokat_tkanina.php
http://www.brokat.hg.pl/?/galeria/wyrobySklep
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 28 marca 2011, o 21:23

W super i hipermarketach nigdy nie kupuję wędlin i mięsa, bo są fatalnej jakości, za to tylko tam zaopatruję się w ryby. Pieczywa raczej też nie, chyba że tostowe. Na szczęście blisko domu mam porządnie zaopatrzony bazar, więc tam robię codzienne zakupy.

 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez Sabina259 » 28 marca 2011, o 21:43

Tsuki napisał(a):Wychodzi na to, że są to bardzo wzorzyste, haftowane tkaniny, przetykane błyszczącymi nićmi. ;)
http://tkaniny.pretensje.info/brokat_tkanina.php
http://www.brokat.hg.pl/?/galeria/wyrobySklep

Hm, czyli to tkanina raczej na starych meblach.
Ta druga strona genialna, podoba mi się makatka z kotami na półce, pasowałaby do mojego pokoju

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 marca 2011, o 00:06

Dorotka napisał(a):W super i hipermarketach nigdy nie kupuję wędlin i mięsa, bo są fatalnej jakości, za to tylko tam zaopatruję się w ryby. Pieczywa raczej też nie, chyba że tostowe. Na szczęście blisko domu mam porządnie zaopatrzony bazar, więc tam robię codzienne zakupy.
dobry bazar dobra rzecz... mi brakuje takiego, gdzie bez obaw można nabiał kupić...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 29 marca 2011, o 00:55

Sabina259 napisał(a):
Tsuki napisał(a):Wychodzi na to, że są to bardzo wzorzyste, haftowane tkaniny, przetykane błyszczącymi nićmi. ;)
http://tkaniny.pretensje.info/brokat_tkanina.php
http://www.brokat.hg.pl/?/galeria/wyrobySklep

Hm, czyli to tkanina raczej na starych meblach.
Ta druga strona genialna, podoba mi się makatka z kotami na półce, pasowałaby do mojego pokoju

Nie znam się też tak do końca, ale w zasadzie brokat jako tkanina kojarzy mi się właśnie ze starymi domami. ;) Może współcześnie te wzory bywają bardziej stonowane...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 29 marca 2011, o 07:38

Z nabiałem różnie bywa - jajka i mleko kupuję w "Zdrowej żywności", śmietanę i sery na bazarku.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 marca 2011, o 09:52

ja jajka kupowałam na tzw regionalnych zlotach producentów "zdrowej, ekologicznej żywności", ale... hm, jakoś tak zaufanie straciłam, do chleba też, i kupuję w ZŻ, chociaż w niektórych sklepach lokalnie można jajka tych samych producentów dostać w niższej cenie (w moim przypadku zerówki).
za to na bazarku ser skiepścił się :/
jaką śmietanę?
wkurza mnie, że dane "marki" się pojawiają i znikają z okolicy... tak właśnie miałam ze śmietaną, serem białym...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości