Teraz jest 21 listopada 2024, o 15:46

Asienka ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Asienka ma ochotę na...

Post przez Asieńka » 26 marca 2011, o 15:11

Szukam romansów w relacji szef-podwładna (tudzież odwrotnie) i ogólnie biurowych ;)
Nie pamiętam, co już czytałam, a czego nie, ale przejrzałam chyba wszystko z działu Tytuły książek wg motywów :)
To samo ma się do szejków... :wink:
Z góry dziękuję :haha:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 marca 2011, o 17:15

z szejków mogę ci polecić Johannę Lindsey Porwana narzeczona

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 26 marca 2011, o 17:25

Jedyny prawdziwy szejk w swej nieprawdziwości jakiego znam to ten z Diablicy Coulter

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 26 marca 2011, o 21:35

ewa.p napisał(a):z szejków mogę ci polecić Johannę Lindsey Porwana narzeczona


Asienko :) ja tam Porwaną narzeczoną poczytałam i mnie się nie podobała (ale to podobno jedna z pierwszych, jak nie pierwsza, książek Lidnsey) wiec może się dopiero wprawiała :)
Mogę jednak polecić też Lindsey Srebrzystowłosy anioł wprawdzie to nie szejkowie a klimaty tureckie ale jak dla mnie o niebo lepsze niż wyżej wymieniona

A z romansów biurowych to czytałam ostatnio hg Michelle Celmer Na balu u księcia. Jest to chyba 4 część, ale spokojnie wiadomo o co chodzi nie czytając poprzednich :) Książka krótka, szybko się czyta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 26 marca 2011, o 21:37

Hm z tych biurowych to może Idealni partnerzy Krentz :hyhy:
chyba, że już czytałaś ;)
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=32778
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 27 marca 2011, o 14:27

Z tego co widzę to nie czytałam, dziękuję wam dziewczyny! :)
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 14 czerwca 2011, o 22:48

Tym razem mam ochotę na coś (i tutaj interpretacja dowolna :hyhy: ) z ogniem - nie ważne, jaki gatunek, może być z dramatozą, alenie w nadmiernej ilości. Musi się coś dziać :D
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 czerwca 2011, o 22:49

Szalona Thornton :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 15 czerwca 2011, o 09:20

Z szejków to polecam stary HQ Romans Niebezpieczne zauroczenie Stephanie Howard- książka w 100% szejkowata. :hyhy:

Porwana narzeczona też jest niczego sobie

Z biurowych do dużo znajdziesz w HQ np. Jessica Steele pisała dużo biurowych.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 15 czerwca 2011, o 12:37

Wiedźma Ple Ple napisał(a):Szalona Thornton :smile2:

"Hiszpanka" tej samej autorki też warta uwagi :)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 15 czerwca 2011, o 18:47

A ta Hiszpanka akurat nie przekonała mnie do siebie aaaaażżż tak :confused:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 15 czerwca 2011, o 19:24

pewnie zaraz nastąpi ogólna nagonka, że nie i beee... ale z ogniem, pierwsze co przychodzi mi do głowy to Dama i pastuch...

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 15 czerwca 2011, o 19:47

Asienka1440 napisał(a):Tym razem mam ochotę na coś (i tutaj interpretacja dowolna :hyhy: ) z ogniem - nie ważne, jaki gatunek, może być z dramatozą, alenie w nadmiernej ilości. Musi się coś dziać :D


Mam kilka propozycji:
- Iris Johansen Niewinna
- Candice Proctor Podejrzenia
- Emilie Richards Klątwa Królowej Pereł
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 czerwca 2011, o 19:54

zgadzam się z Kasiag-świetne propozycje.A czytałaś Dzikość serca Rosemary Rogers?

"Dzikość serca" to powieść o namiętnościach, przygodach i miłości lady Roweny Dangerfield. Wspólnie z tą młodą, piękną i pełną temperamentu damą czytelnik odbywa podróż od pałaców hinduskich radżów, poprzez dwór królewski w Londynie, aż po pogranicze Nowego Meksyku. Tam właśnie bohaterka odnajdzie swe przeznaczenie i mężczyznę swego życia...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 15 czerwca 2011, o 20:18

nie wiem, czy Asieńka skorzysta, ale ja po Dzikość serca chętnie sięgnę... :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 czerwca 2011, o 20:19

a to zapraszam,tylko uprzedzam,że to istny pożeracz czasu,chyba powyżej 500 stron,ale warto
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.


Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości