Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:35

Kulinarne smakołyki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 kwietnia 2008, o 19:29

A tak, teraz widzę żelki. Oba torty wyglądają cudnie i aż chce się ich skosztować.

Ostatnio "chodzi" za mną tort z wodną dekoracją na wierzchu. Wodną czyli: jezioro z niebieskiej galaretki, na nim żelki-delfinki, dookoła plaża z kremu lub bitej śmietany, leżaki z sezamków lub z malutkich, czekoladowych herbatników i papierowe parasolki [takie typowe do deserów]. Już nawet udało mi się kupić niebieską galaretkę. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 1 kwietnia 2008, o 19:36

O, to jest ciekawy pomysł Obrazek

Tylko wymyśl jeszcze jakąś niebieską masę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 kwietnia 2008, o 19:41

Jaką niebieską masę? Do czego? Obrazek Wydaje mi się, że niebieska galaretka robiąca za jeziorko wystarczy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 1 kwietnia 2008, o 20:56

Tak żeby pasowała do ogólnej koncepcji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 1 kwietnia 2008, o 21:06

rozkoszne...aż żal byłoby je jeść... czekam na dalsze niesamowitości... może i ja przetestuje mój talent kulinarski i upiekę coś (niekoniecznie jakieś takie cudo)

Avatar użytkownika
 
Posty: 334
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Morąg

Post przez paola198618 » 7 kwietnia 2008, o 16:54

Ja niestety nie umiem dobrze gotowac, ale za to lubie dobrze zjesc. Uwielbiam roznego rodzaju surówki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 9 kwietnia 2008, o 15:45

Dziewczynki, bardzo prosze o nie zamieszczanie tutaj przepisow na ciasta - dla wypiekow jest osobny temat i tam znajduje sie wasza dyskusja o jeżu

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 9 kwietnia 2008, o 15:58

tak jest! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dębina

Post przez Lolka xD » 12 kwietnia 2008, o 02:01

Ostatnio sie przemogłam i zjadłam smażoną cebulę... Fuuuuuuuj

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 kwietnia 2008, o 14:51

to jest dla ciebie smakołyk?? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dębina

Post przez Lolka xD » 12 kwietnia 2008, o 19:25

Zdecydowanie nieeeeeeeeeeeeee Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 334
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Morąg

Post przez paola198618 » 14 kwietnia 2008, o 10:11

Oj nie lubie cebuli w zadnej postaci Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 kwietnia 2008, o 15:08

a ja uwielbiam cebulę pod każdą postacia Obrazek [mniam]

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 14 kwietnia 2008, o 15:55

ja toleruję cebulę tylko na kanapkach z pomidorem, w sałatce z pomidorów (musi być pokrojona w mikroskopijną kostkę) i smażoną przy boczku

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 kwietnia 2008, o 16:18

A ja jako dodatek, tyle że raczej nie na kanapkach. Ale bardzo jest dobra na przykład cebula pokrojona w takie półksiężyce, podsmażona, a na tym też kiełbasa podsmażona. Strasznie tłuste i pewnie niezdrowe, ale smaczne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 kwietnia 2008, o 16:32

ja uwielbiam cebulę smażoną z pokrojoną kiełbaską z ketchupem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 kwietnia 2008, o 16:35

O tym właśnie mówiłam Obrazek I powiem, że tak jak ogólnie za ketchupem nie przepadam, to do tej potrawy pasuje mi świetnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 kwietnia 2008, o 16:44

mama mi na wczorajszą kolację miała zrobić, ale mieliśmy gościa i się smakiem obeszłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 kwietnia 2008, o 16:48

Przykre Obrazek

Skoro mówimy o smakołykach, to uwielbiam kogel-mogel. Co prawda jadam rzadko, bo tylko jeśli jajka są od takiego znajomego ze wsi i całkiem świeże, ale nie zmienia to faktu, że kogel-mogel jest dla mnie jednym z najlepszych przysmaków Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 kwietnia 2008, o 16:57

no mnie jakoś od niego odrzuca. na samą myśl, że mam jeść surowe jajko.......... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 kwietnia 2008, o 17:05

Zawsze je najpierw myję, potem wyparzam i zawsze muszę mieć pewność, że jest świeże i ze znajomego źródła- wtedy jest spoko.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 kwietnia 2008, o 17:18

ja cebuli pod zadna postacia nie trawie. pomijam jej brzydliwy smak, ale pozniej nie czuje sie najlepiej, caly czas mi sie odbija, wiec sie trzymam od niej z daleka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 kwietnia 2008, o 17:37

Nie znoszę kogla-mogla. bleee... Ale bardzo lubię cebulę. I na surowo do sałatek, i przysmażoną np. do wątróbki i podpieczoną. Ostatnio dość często wrzucam na natłuszczoną olejem brytfankę cebulę [pokrojoną na ćwiartki] z czosnkiem [obranym z łupin] i połówkami ziemniaków [ugotowanych na pół miękko], posypuję to kminkiem i do piekarnika na 20 minut. Miodzio. Można to potraktować jako samodzielne danie lub jako dodatek do mięsa. Robi się błyskawicznie, a efekt gwarantowany. Polecam na imprezy.

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 14 kwietnia 2008, o 17:39

co do czosnku - marynowany jest po prostu pyszny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 kwietnia 2008, o 17:41

blleeeeeeee czosnek i cebula... fuuuuuuuuuuj....

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości