Teraz jest 29 listopada 2024, o 06:52

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez Sabina259 » 21 marca 2011, o 21:55

Dziewczyny, czy wiecie po co się robi badania krwi przed ślubem w Stanach? Często to spotykam w ksiażkach

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 marca 2011, o 22:23

Na syfilis i odporność na różyczkę ;) Ale to już relikt taki, w niewielu stanach się zachowało.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez Sabina259 » 21 marca 2011, o 23:02

Syfilis rozumiem, ale różyczka?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 marca 2011, o 23:05

Różyczka jako potencjalne niebezpieczeństwo dla ciąży, jeśli się nie nabyło odporności przez zachorowanie albo szczepienie.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2011, o 01:05

"dbałość o płodność narodu" :hahaha:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 marca 2011, o 14:03

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 23 marca 2011, o 14:08

wyszło nie najgorzej, tylko polskie tłumaczenie zawiodło - w "Odysei" jutrzenka [a nie "świt"] jest symbolem dojrzewania Odyseusza. Może więc chodzi o "dojrzewanie" Libii od tyranii do demokracji?
EDIT: bo to podświadomość autorowi nazwę podsunęła :big:
Ostatnio edytowano 23 marca 2011, o 14:17 przez Scholastyka, łącznie edytowano 1 raz
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 marca 2011, o 14:11

No właśnie napisali, że o nic zupełnie nie chodzi ;)

(co za materiał dla harlequina, następny konkurs: wymyśl nazwę operacji wojskowej :P )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2011, o 18:24

jeszcze się doczekamy Breaking Dawn czy już było? ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 marca 2011, o 22:59

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 marca 2011, o 01:29

btw, skoro już wszyscy zrobili mega reklamę tej tam, czerwonej w czarne kropki, to mi się przypomniało: http://www.ksiazka.net.pl/index.php?id=28&tx_ttnews[tt_news]=3127&cHash=bb17ecec55
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 marca 2011, o 12:25

Frin, czego dotyczy ta strona? Nie otwiera mi się chyba całość adresu :(
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 25 marca 2011, o 12:39

dotyczy sprzedaży Browna przez kropkę
tu skrócony link http://tnij.org/k2rv
skracam tu: http://tnij.org/skracaj.php
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 marca 2011, o 13:44

dziękuję, Schola.
ja swój egzemplarz kupiłam w ksiegarni za 44 :(
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 25 marca 2011, o 13:55

nie ma za co! Ja przeczytałam - stop! przerzuciłam u przyjaciółki, czekając u niej na hydraulika [nie mogła urwać się z redakcji]. Znudziło mnie, może z powodu czytania 'po łebkach'
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 marca 2011, o 14:05

Wcale ci sie nie dziwię, że cię znudziło. To nie ten sam Brown. Książka była ciekawa, ale nudna. zdecydowanie wolę Szyfrową twierdzę czy Zwodniczy punkt.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 marca 2011, o 15:53


Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 25 marca 2011, o 18:10

nie otwiera się

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 25 marca 2011, o 18:13

A mi się otworzyło. Leżę i kwiczę. :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 marca 2011, o 18:41

nie wszyscy widzą, bo zdj. jest na NK - trzeba mieć konto

wklejam z serwera
Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 30764
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 marca 2011, o 19:13

świetne :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 marca 2011, o 21:38

Dumping nie jest etyczny - to fakt. Z drugiej strony, czego oczekują księgarze, skoro książkę, która kosztuje w hurcie 28 zł, sprzedają po 44 zł? Niech się gonią - klient zawsze kupuje tam, gdzie takiej samej jakości towar może nabyć taniej. Gdyby księgarnie nie chciały zagarnać jaknajwięcej kasy za potencjaklny hit, tak samo jak sklepy z płytami cd, dvd i grami, to piractwo nie byłoby tak rozpowszechnione. Widziałam nawet w niektórych księgarniach książki z wydrukowaną ceną, zaproponowaną przez wydawnictwo i cenę przyklejoną w sklepie. Przy czym ta sklepowa była sporo większa. Skoro według wydawcy coś jest warte góra 30 zł, a sprzedają po 50 to niech się potem nie dziwią, że ludzie nie chcą kupować i kupują np. w Biedronce bo tam jest tanio.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 25 marca 2011, o 22:58

Lilia napisał(a):nie wszyscy widzą, bo zdj. jest na NK - trzeba mieć konto

wklejam z serwera
Obrazek

Padłam. :rotfl:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 marca 2011, o 21:50

Ale to nie wszystko ,przed chwilą obejrzałam reklamę Biedronki jako sponsor reprezentacji . I w związku z tym ,mam pytanie : czy sieć dla najbiedniejszych, to nie obciach ,żeby była na koszulkach reprezentacji ??? Jak Kaczyński coś chlapnie to koniec :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 marca 2011, o 22:03

jakich najbiednieszych, ja tam taka strasznie biedna nie jestem a robię w niej zakupy, kocham np. paryskie i serki i jogurty, np. ten kawowy kremowy z bakomy :lovju:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości