Teraz jest 9 października 2024, o 08:18

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 marca 2011, o 22:42

Agrest napisał(a):Tak, o Sherry Thomas mi chodziło, nic po polsku nie ma.

I nie nastawiałabym się negatywnie, bo możesz stracić ciekawą lekturę ;)


A pinks pewnie mówiła o Jodi Thomas, to westerny ;)

takoż, bo jakoś SPL się pojawiło :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 6 marca 2011, o 23:34

Kocham skróty :amazed:

Może ktoś rozwinąć skrót SPL

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 marca 2011, o 23:52

Spotkanie po latach ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 7 marca 2011, o 00:05

Dzięki. :haha:

A jeśli chodzi o Sherry Thomas to znalazłam Private Arrangements w audiobooku, więc z pewnością niedługo "przeczytam". :look_down:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 marca 2011, o 00:05

Jestem bardzo ciekawa opinii, moim zdaniem to jej najlepsza książka :)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6431
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 marca 2011, o 12:35

Tylko co z tego gatunku, oczywiście romansowego, zostało wydane w Polsce. :adore:


Magadho, w Polsce zostanie wydana 22 marca "Bezduszna" Gail Carriger, a pod koniec roku zapowiedziany jest "The Iron duke" M. Brook. Czyli romansowo jest dość słabiutko, ale bez romansu można znaleźć sporo tekstów z tego gatunku. Ostatnio wyszła m. in. antologia steampunku ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 7 marca 2011, o 16:03

I na każdym kroku widzę, że muszę sobie kupić Kindla, bo przecież mogę czytać po angielsku, ale ja lubię czytać na leżąco, a to z laptopem jest wyższa szkoła jazdy, choć nie przeczę, że wiele książek w ten sposób przeczytałam. :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 marca 2011, o 20:40

Ja, ja mam pytanie! Trochę może śmieszne, ale...
Chciałabym książkę, w której nie ma czegoś takiego. Znaczy się pod koniec książki. Wcześniej nie przeszkadza, a nawet jest wskazane ;)

Obstawiam takie tytuły, więc jakby ktoś mógłby mnie oświecić, będę wdzięczna :D
"Texas Glory" - Heath Lorraine
"In Bed With the Devil" - Heath Lorraine
"Stolen Charms" - Ashworth Adele
"When It's Perfect" - Ashworth Adele
"Miss Wonderful" - Chase Loretta
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 marca 2011, o 22:26

Agaton, rozczulają mnie czasem twoje pytania ;)

Tu nie ma:
"Texas Glory" - Heath Lorraine (to jest w ogóle małżeństwo aranżowane, więc oczywiście nikt tam z poczucia dumy do ołtarza z innym iść nie może)
"Miss Wonderful" - Chase Loretta



A tu nie wiem, nie pamiętam szczegółów końcówki, ale w tej książce on prosi ją o pomoc w poślubieniu innej kobiety, więc może coś? Nie wiem, gdzie stawiasz granice :P

"In Bed With the Devil" - Heath Lorraine
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 marca 2011, o 22:41

Agrest napisał(a):Agaton, rozczulają mnie czasem twoje pytania ;)

Najważniejsze, żeby nie drażniły :) Bo tylko ja tyle pytań zadaję.

Dziękuję bardzo :D
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 marca 2011, o 23:02

Cóż, nie ma sprawy, muszę jednak sprostować jedną z podanych informacji :rotfl: Gdyż w Texas Glory

Spoiler:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 marca 2011, o 23:27

Uhm. Rozumiem i będę przygotowana psychicznie :) Swoją drogą, generalnie co jakiś czas wpadam na takie zwroty akcji, bo w sumie to nie jest nic rzadkiego, ale ostatnio jakoś częściej. Dlatego dziś chciałam świadomie uniknąć.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 marca 2011, o 20:44

EwaJoanna pytała o zabawne książki, choć nie w tym temacie ;)

Podaję standardowe już odpowiedzi, bo po polsku jest ciężko coś śmiesznego znaleźć. Przynajmniej ja mam problem :P
"Niezwykły dar losu" Hawkins Karen
"Polowanie na sobowtóra" - Howard Linda
"Urodzinowy prezent" - Quinn Julia
"Zakochany hrabia" - Quinn Julia


Jeszcze od Cabot, ale nie wiem czy cała seria czy któraś książka... Cykl "Zbrodnie w rozmiarze XL".

Jedne bardziej śmieszne, inne mniej. Na pewno nie zabiją powagą :mrgreen:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 marca 2011, o 20:47

Crusie :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 marca 2011, o 20:55

Agrest napisał(a):Crusie :P

Hmm... Czytałam baaardzo dawno temu i sama nie pamiętam czy były jakoś specjalnie śmieszne :smutny:
Wierzę na słowo, bo pamiętam treść, ale nastrój już mniej ;)

Jak już pisała Liberty, bardzo zabawna jest seria o Stephanie Plum autorstwa Evanovich Janet. O ile oczywiście nie przeszkadza Ci, że tam chyba więcej jest różnego typu wydarzeń niż romansu :) Tak czy inaczej, polecam. Babcia bohaterki jest cudna :mrgreen:
Ostatnio edytowano 9 marca 2011, o 20:59 przez Agaton, łącznie edytowano 1 raz
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28611
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 marca 2011, o 20:56

no, może ciężar większy śmieszności niż u Cabot :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 9 marca 2011, o 20:59

Szukam jakiejs dobrej ksiazki takiej ktora miala by w sobie cos przygodowego moze byc jakas podroz i najlepiej historyczna.Ostatnio latwo zaczynaja mnie nudzic romanse i sie irytuje i cos mi zaczyna brakowac w tresci.

Czy moglby mi ktos cos polecic?
Z gory dziekuje :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 marca 2011, o 20:59

Wspomniane przez Scholę "Każdy tylko nie ty" to z pewnością komedia ;) A reszta - nastroje w różnych proporcjach, ale zawsze jakiś humor jest ;) A czy kogoś śmieszy to już inna sprawa :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 9 marca 2011, o 21:00

Nocny jeździec Martin Kat Czy to może mi się spodobać :?: :confused:

Czy może brać się za Hrabinę Coulter albo Angielkę Garwood
Ostatnio edytowano 9 marca 2011, o 21:02 przez Heidi, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 28611
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 marca 2011, o 21:01

Katarzyno - a wiesz, co cię irytuje w romansach aktualnie? aby polecające wiedziały, czego nie polecić :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 9 marca 2011, o 21:04

Agrest napisał(a):Wspomniane przez Scholę "Każdy tylko nie ty" to z pewnością komedia ;) A reszta - nastroje w różnych proporcjach, ale zawsze jakiś humor jest ;) A czy kogoś śmieszy to już inna sprawa :P

Akurat tej nie znam, bo w bibliotece brak :| Teraz mogę nadrobić, o ile mnie najdzie potrzeba :)

Katarzyno, powtórzę za dziewczynami, czego oczekujesz konkretnie? Może być jakieś śledztwo, tajemnice, tego typu rzeczy? Bo tylko to by mi pasowało do części przygodowej w romansie :)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 marca 2011, o 21:35

Katarzyna888 napisał(a):Szukam jakiejs dobrej ksiazki takiej ktora miala by w sobie cos przygodowego moze byc jakas podroz i najlepiej historyczna.Ostatnio latwo zaczynaja mnie nudzic romanse i sie irytuje i cos mi zaczyna brakowac w tresci.

Czy moglby mi ktos cos polecic?
Z gory dziekuje :)

Czarne okręty- Joe Alex :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 9 marca 2011, o 22:15

Co mnie irytuje, bo zwlaszcza lubie historyczne, marnie opisane tlo (czasami ciezko jest sobie cos wyobrazic)bohaterowie bez idywidualnosci(jeden zbiorowy bohater na jedna autorke tylko ze zmienionym wygladem) no i czasami plytkie.Moze za duzo juz tego wszystkiego czytalam, ale mimo wszystko z tego co przegladalam na forach tu, to jest wiele autorek ktorych jeszcze nie znam.

A zakonczenia tez lubie szczesliwe, dziekuje Wiedzmo Ple Ple :)
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 marca 2011, o 22:16

a Marshę Canham?
ona zapewnia różnorodność ....

Avatar użytkownika
 
Posty: 28611
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 marca 2011, o 22:19

Gabaldon :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość