joakar4 napisał(a):To ciągłe odnajdowanie rodziny było po prostu absurdalne
Ano, to dobiło i tak niezbyt dobrą książkę
joakar4 napisał(a):To ciągłe odnajdowanie rodziny było po prostu absurdalne
Królowa spadła z piedestału.
Powtórzę sama po sobie: Jakbym nie zobaczyła na własne oczy, nie uwierzyłabym, że Putney mogła coś takiego nasmarować.
Agaton napisał(a):W życiu się tak nie wynudziłam przy czytaniu romansu. Chyba jestem szczęściarą, że dopiero teraz.
aralk napisał(a):Patrz, a ja głupia myślałam, że chodzi o umiejętność współżycia w necie, a nie o święty spokój piszącego. Przykre to, choć dobrze wiedzieć.
nie pierwszy raz i nie ostatni a tu gdzieś dobra zabawa poszła się paść ...Zwyczajnie i po prostu nie podobało mi się.
tere fere ...Gdybym miała przytoczyć moje wrażenia w formie jaką ukazałam sama sobie, cenzura mogłaby wszystko wyciąć.
Heidi napisał(a):Ja mam taki sposób na to, że nie czytam komentarzy o książce która mnie interesuje póki jej sama nie przeczytam. Bazuje jedynie na opisie z biblionetki i czasem się zapytam czy warto ją przeczytać. Jak już przeczytam książkę wchodzę na odpowiedni temat i chcę zobaczyć co inni o niej sądzą i jestem gotowa do dyskusji.
Fringilla napisał(a):niektórzy wodzą wzrokiem po wpisach, zanim się zagłębią, inni z rozpędu czytają. jeszcze inni żelaznej woli Heidi nie mają... temu służy ta funkcja
kasiek, serio: tu chodzi tylko o wstawienie jednej rzeczy, co zajmuje mniej czasu niż napisanie "uwaga spoiler", uważasz, że to faszyzm?
kasiek napisał(a):jeżeli ktoś nie chce zapoznać się z treścią książki nie powinien tego czytać, nie powinien tu zaglądać....
Fringilla napisał(a):kasiek napisał(a):jeżeli ktoś nie chce zapoznać się z treścią książki nie powinien tego czytać, nie powinien tu zaglądać....
i to nie jest faszyzm?
kaśku drogi, to co z ludźmi, którzy chcą się czegoś dowiedzieć o książce, czy sięgnąć po nią? gdzie mają zaglądać?
ja też mam duży problem w ocenie co jest faktycznie spoilerem (nie licząc tego, że też różne osoby mają różne jego definicje...)
Heidi napisał(a):tak odkryłam sprawę z wazelinką o której jeszcze nie czytałam ale wiem przypuszczam że bohater nakłonił bohaterkę do jej użycia w niecnych celach
Zaraz będzie więc to już przysięgam moja ost. wypowiedź nie krzyczeć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość