Teraz jest 23 listopada 2024, o 20:53

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 3 marca 2011, o 21:14

Agrest napisał(a):Np w Texas Destiny pierwsza połowa książki to głównie rozmowy bohaterów, bo spędzają ją w dwuosobowej podróży :D

Rozumiem, że to też warto przeczytać? Już pytam tutaj, żeby nie robić zamieszania. A chciałam zapytać o kolejną polecankę :embarrassed:

Dobra, już doczytałam w odpowiednim dziale. Gapa ze mnie :zawstydzony:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 marca 2011, o 21:17

Tak, to też jest śliczne :D
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 marca 2011, o 22:33

Rewelacyjnie urocze i słodkie, i w ogóle warte przeczytania ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 marca 2011, o 22:58

Przeczytałam Carlę Kelly w postaci
Obrazek
absolutnie cudny historyczny haeśżet! :sweet_kiss:

oraz Nancy Butler
Obrazek
i tu padam na kolana :adore: :adore: :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 marca 2011, o 23:08

Wiedźma Ple Ple napisał(a):Przeczytałam Carlę Kelly w postaci
Obrazek
absolutnie cudny historyczny haeśżet! :sweet_kiss:

nie masz wrażenia, że "zróbmy z typu wentworthowskiego śfinię i zobaczymy jak się spodoba"? :shock:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 marca 2011, o 23:09

mam ale kaman- w historyku to ma sens ... współczesne przymierające głodem piękne angielki budzą li tylko mą agresję :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 marca 2011, o 23:13

sens ma, ba, nawet wszelkie działania, zachowania i reakcje takoż :hyhy:
ale mię to jednak zadziwia, że po Marrying the Royal Marine zabawiła się w uhaeśżetowienie :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 marca 2011, o 23:18

zabawiła się i to z dużym sekscesem :wink:
a
po Marrying the Royal Marine
łaj? :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 marca 2011, o 23:20

bo to było... niestandardowe jednak ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 marca 2011, o 23:21

w czymże panie dzieju?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 marca 2011, o 23:24

że opis wojny partyzanckiej aż tak i tak dużo miejsca zajmuje, i to wcale niezły opis jak na harlekina, utrzymując zarazem klimat romansowy :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 marca 2011, o 23:29

no bomba :P

no a to drugie ten "pozbyty się duke" Butler to mnie rozwalił z przyczyn zgoła przeciwnych ..
wylazło poza schemat - jakby coś przelazło od Heyer :hyhy:

 

Post przez Agnesscorpio » 5 marca 2011, o 11:43

:)
Jestem tu całkiem nowa i poprosiłabym o polecenie trzech książek, z gatunku, które powinnam przeczytać:) Co byście mi zaproponowały?
:D :D :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 marca 2011, o 14:00

zależy co lubisz w historykach.Ja bym ci poleciła Dziedzictwo nowoorleańskie(znane też jako Córka pierworodna) Alexandry Ripley

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 marca 2011, o 14:02

Agnesscorpio napisał(a)::)
Jestem tu całkiem nowa i poprosiłabym o polecenie trzech książek, z gatunku, które powinnam przeczytać:) Co byście mi zaproponowały?
:D :D :D



trzech z gatunku to:
1. Whitney - McNaught
2. Zakochany hrabia- Quinn
3. Niewola -Garwood

potem wróć i powiedz deseń cię intersuje

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 marca 2011, o 14:16

Układ Maggie Osborne
Żelazna Róża Marsha Canham
Miłość w cieniu piramid Connie Brockway
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 marca 2011, o 14:18

reprezentatywne dla sensu :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 marca 2011, o 14:25

Po jednej Whitney ze trzy sensowne na odtrucie ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 marca 2011, o 14:26

aha, ale trza dać szansę :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 5 marca 2011, o 14:43

te informacje i mnie się przydadzą, bo oprócz Connie Brockway żadnych z pań nie miałam okazji czytać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 marca 2011, o 16:40

"Texas Destiny" - Heath Lorraine
Prawie wszystko, choć dużo tego nie było, co napisałyście o tej powieści, było prawdą. Jedno mnie tylko zastanawia :idea: Jakim cudem można ten tytuł uznać za lżejszy od "Always to Remember"? Agrest, pytam Ciebie :P Fakt faktem, bohater tej pierwszej książki miał łatwiejsze życie, ale całość też nie była kolorowa. Punkt ciężkości przeniesiony został z relacji bohater - świat, na bohater - bohaterka. I jedno mnie drażniło. Odniosłam wrażenie, iż autorka poszła na łatwiznę. Rozterka wynikała z tego, iż panna była obiecana innemu, rany, później była nawet żoną. Szczera rozmowa i byłoby po problemie. No, prawie. Oczywiście powiedzenie tego czy owego wykraczało poza zdolności naszych postaci. A ja gryzłam paznokcie (To jest przenośnia, bo paznokci nie obgryzam.) do 4 nad ranem i do tego zesztywniał mi kark ;) Aż w pewnym momencie poczułam Palmer w kościach :shock: Zabiją męża, by było HEA? A może miną lata nim coś z tego wyniknie? Nerwów się najadłam i gotowa byłam kogoś udusić.
Prawdziwe zakończenie? Mnie bardzo ucieszyło, choć odrobinę nierealne po tym wszystkim, co tam się odstawiało :lol:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 marca 2011, o 16:41

męczennico ty :hahaha:

Heyer, wracając do polecanek Agnieszkowospokrpio-
Maskarada i Zakała :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 marca 2011, o 16:47

Wiedźma Ple Ple napisał(a):męczennico ty :hahaha:

I z czego się śmiejesz? :P Książka dobra, ale trzymała w napięciu do samego końca, niczym jakiś thriller ^_^ Muszę teraz trochę odsapnąć.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

 

Post przez Agnesscorpio » 5 marca 2011, o 17:37

dzięki babki, w sumie żadnego z tych tytułów nie czytałam, a czytywałam romanse historyczne:)
Muszę sobie wszystko spisać i sukcesywnie kupować, bądź wypożyczać:)
Dzięki!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 marca 2011, o 17:38

wypożyczać :wink:
Bestia Quick :smile2:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość