Teraz jest 25 listopada 2024, o 07:04

Porozmawiajmy: erotyka, romans, wymagania, cenzura

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 8 lutego 2011, o 18:41

Nie lubię tak jak chyba wszyscy przerwanych scen miłosnych, gdy ponownie spotykamy bohaterów już po, po prostu wściekam się w takim momencie albo sprawdzam w oryginale, czy czegoś nie wycięli.
o przepraszam, a ja lubię ... u tych autorek , które wiedzą jak to później rozegrać ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 10 lutego 2011, o 14:54

Racja, racja :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 lutego 2011, o 22:32

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 25 lutego 2011, o 22:37

e... to chyba jakaś bujda...dzik i do tego z alkoholem we krwi...nic z tego nie rozumię

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 25 lutego 2011, o 22:38

:hahaha: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 lutego 2011, o 22:41

a gdzie ona miała majtki, że od razu trafił? :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 lutego 2011, o 22:48

basik napisał(a):e... to chyba jakaś bujda...dzik i do tego z alkoholem we krwi...nic z tego nie rozumię



Oczywiście, że bujda.

Pamiętacie ten link, który kiedyś Lilia ją wklejała na starym form z wyceną wartości danej strony? Obecnie nasza wartość rynkowa spadła (polecam przeliczniki w piwie, wielbłądach itp. na dole strony ;))

http://www.webarbiter.com/pl/romansoholiczki.pl

A to wartość starego forum:

http://www.webarbiter.com/pl/harlequin.fora.pl
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 25 lutego 2011, o 23:02

cóż, to małe słówko, którego musiałyśmy się pozbyć? :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 26 lutego 2011, o 20:51




To miała dziewczyna szczęście :look_down:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 marca 2011, o 22:33

Z tym dzikiem to jakaś ściema. Jak on tego technicznie miałby dokonać. Ktoś ma bardziej bujną wyobraźnię niż ja :D

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 14 marca 2011, o 16:46

No chyba, że dziewczyna bez majtek chodziła ;) ale i tak w to nie wierzę...


Widziałyście to? Masakra.

http://www.pudelek.pl/artykul/31010/zom ... _w_vogueu/
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 marca 2011, o 17:06

Ale schizol. Za kilka lat może pożałuje tego, że się tak oszpecił. Ciekawe co wtedy zrobi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 998
Dołączył(a): 16 lutego 2011, o 15:26
Ulubiona autorka/autor: za mało miejsca na wszystkie

Post przez Anullaa » 14 marca 2011, o 17:57

Straszne :confused: jak go widziałam w teledysku LGagi to myślałam, że to tylko taki makijaż ale jestem w szoku że on tak na serio. Tak się oszpecić i po co? Dla sławy :suprised: ni rozumim :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 14 marca 2011, o 18:00

Fuj... a w teledysku Gagi też myślałam, że to makijaż...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 marca 2011, o 18:07

strasznie wygląda...ohyda

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 marca 2011, o 18:55

psychiatra przydałby mu się :/
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 14 marca 2011, o 19:08

Widziałam to go już kilka dni temu. :shock: W pierwszej chwili też myślałam, że to makijaż tylko, ale przeczytałam, że on tak na stałe... :oh: A pod tymi tatuażami widać jeszcze resztki urody... Szkoda faceta.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 marca 2011, o 19:10

Może i lepiej, że się kretyn sam oznakował. Dzięki temu żadna normalna dziewczyna się z nim nie zwiąże. :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 marca 2011, o 23:54

Artykuł jak artykuł, ale komenty :rotfl:

http://ksiazki.wp.pl/gid,1709,tytul,Roz ... leria.html

To jest nawet lepsze niż poprzednie :rotfl:
http://facet.wp.pl/kat,1007857,wid,1283 ... omosc.html

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 19 marca 2011, o 00:35

Większość ludzi jest cudownie nieświadoma jak przerobiono niektóre bajki, np. Disneyowskie, na bajki dla dorosłych :heh:
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 marca 2011, o 00:36

jeśli chodzi o Brzechwę, Milne'a, Barriego, a nawet Lewisa... to jednak wietrzę nadinterpretację samych dzieł ;) a, i w kwestii Żwirka i Muchomorka też :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 19 marca 2011, o 00:38

Niektórzy wszędzie widzą seks. Najwięcej problemów z nim ma autor :wink: Za to podoba mi się ta choroba koro zdrugiego linka. :hyhy: Komentarze na forum poprawiły mi humor. :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 marca 2011, o 00:46

ej, ja tam się zgadzam, że twórczość "dorosłych dla dorosłych" pełna seksu jest :hyhy: w przypadku przywołanych konkretnych autorów jednak mamy do czynienia z pisaniem dla dzieci, w odróżnieniu od "bezautorskich" bajek, kierowanych niekoniecznie do małolatów ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 19 marca 2011, o 12:58

Kawka ma rację :) Niektórzy wszędzie widzą seks, nawet w bajkach kierowanych do dzieci, które w żaden sposób nie miały posiadać podtekstów. W takie nadinterpretacje można bawić się wszędzie, tylko po co? :roll:
Dla dorosłych to już zupełnie inna bajka ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 19 marca 2011, o 15:17

Bajki dla dzieci? Przecież klasyczne bajki braci Grimm czy Andersena były pisane dla dorosłych. Dopiero z czasem, po obróbce i złagodzeniu pewnych treści, zostały skierowane do dzieci.
A w zestawieniu zabrakło "Małej syrenki" pełnej symboli fallicznych i podtekstów homoseksualnych :hyhy:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości