Teraz jest 21 listopada 2024, o 15:53

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 kwietnia 2008, o 16:13

A więc najlepsze wyjście to przeczytać kilka czy kilkanaście starszych książek jej autorstwa, oczywiście na zmianę z jakimiś innymi i zostawić ją jeszcze w momencie, kiedy się nie czuje przesytu.

Ja tak zrobiłam i jestem z tego zadowolona.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 5 kwietnia 2008, o 16:31

To jest jakieś wyjście. Tylko trochę szkoda, że ona się nie stara. Nie nudzi jej to?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2008, o 16:46

chyba nie bo musi coś jeść Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 5 kwietnia 2008, o 18:06

Przypuszczam, że Quick sprzedała dość, by o pieniądze się nie martwić. A nawet jeśli, to tym bardziej powinna się starać, bo konkurencja jest zabójcza.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 kwietnia 2008, o 18:11

ciężka jest dola pisarza chlip chlip

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2008, o 18:24

jak się ma wyrobione nazwisko to my biedne ofiary i tak kupimy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 5 kwietnia 2008, o 21:50

Odnoszę wrażenie, że po pewnym czasie Krentz uznała, że dość już nawymyślała i teraz pisze metodą "kopiuj - wklej". Pewnie ma na kompie cały zestaw folderów typu Opis Bohaterki, Wyznania Miłości, Kłótnia Po Pierwszej Nocy itd. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2008, o 22:09

toteż ja wydaję na jej nowości pieniądze tylko gdy są mocno przecenione Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 kwietnia 2008, o 22:17

ale się uwzięłyście Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 5 kwietnia 2008, o 22:27

Po prostu zrobiłam błąd i przeczytałam kilka książek Krentz pod rząd. To tak jak z cynamonem - świetna przyprawa, ale w większych ilościach budzi odruch obronny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2008, o 22:33

zaraz tam uwzięłyście Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 kwietnia 2008, o 23:18

tzn. to jest konstruktywna krytyka, mająca na celu odstraszyć od czytania Krentz wszystkiego na raz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 5 kwietnia 2008, o 23:39

Może nie konstruktywna, ale osobista Obrazek - nauczyłam się, że przy Krentz warto stosować zasadę: co za dużo, to niezdrowo. Bo jej schemat bawi, ale przy większy dawkach staje się z lekka jałowy. Podobnie mam z innymi pisarzami, którzy piszą "homogenicznie", choćby z Chmielewska czy Darią Doncową z klimatów kryminalnych. Co nie znaczy, że nie lubię czytać książek tych pań - po prostu one eksploatują radośnie jeden typ pisania, czasami aż do przesady, i wychodzi im to raz lepiej, raz gorzej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 kwietnia 2008, o 23:42

zapamiętam. na szczęście nigdy nie czytam kilku tytułów jednej autorki pod rząd. znaczy większej ilości, bo teraz mam na tapecie 4 In Death Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 kwietnia 2008, o 16:35

Ale nie ze złośliwości, a z troski. Ja do Quick czuję ogromny sentyment i smutno mi, że tak słabo jej idzie od dłuższego czasu. To zniechęca i sprawia, że wolę czytać książki innych autorek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 334
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Morąg

Post przez paola198618 » 7 kwietnia 2008, o 16:17

ja akurat nie znam tych autorek, mozecie mi polecic jakies ksiazki

 

Post przez Gość » 7 kwietnia 2008, o 16:52

ja lubie jej ksiązki szczególnie przypadła mi do gustu seria Eclipse Bay Krentz

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 kwietnia 2008, o 16:54

Z Eclipse Bay czytałam tylko pierwszą część. Ale to jest dość częsty motyw u Krentz - dwa zwaśnione rody, których potomkowie zakochują się w sobie. Jak u Szekspira Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 7 kwietnia 2008, o 17:49

mi też się podobała...chociaż czytałam tylko pierwszą i chyba trzecią....ale nie jestem pewna Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 9 kwietnia 2008, o 14:06

Mnie podobają się wszystkie ksiązki Krentz, ale faktycznie czytam je w duzym opstępie czasu...

Avatar użytkownika
 
Posty: 184
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ava » 10 kwietnia 2008, o 21:45

Zgadzam się z tobą Liberty, rzeczywiście ostatnie książki Quick zrobiły się takie zwyczajne? Niedawno czytałam Rzekę tajemnic - nawet się nie umywa do tych starszych, miałam wrażenie że jest jakby niedorobiona. Jayne Ann Krentz chyba wyczerpują się pomysły albo może traci już duszę do pisania.

 

Post przez Gość » 15 kwietnia 2008, o 21:21

Krentz/Quick lubię niemożebnie, jakby to powiedziała moja sąsiadka, ale macie rację - należy sobie ją ( i każdą inną autorkę, piszącą hurtowo ) dawkować w rozsądnych ilościach. Ostatnio odświeżałam sobie trylogię o Tobiasie i Lavinii - i za drugim czytaniem podobała mi się jeszcze bardziej. O, właściwie dwóch kniżek historycznych Quick nie lubię i nie doczytałam nawet do końca. To "Pułapki" i "Legenda". Jak słyszę ', to zaraz się drapię, jakby mnie pchły oblazłyObrazek)

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 15 kwietnia 2008, o 21:30

O, faktycznie tych 2 ja też nie za bardzo lubię...

Pułapki przeczytałam, ale już Legendę tylko zaczęłam...



Nic konkretnie nie mogę powiedzieć, ale jakoś Quick nie pasuje do sredniowiecza...Dobrze, że poprzestała na tych dwóch...

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 15 kwietnia 2008, o 21:37

Ja przeczytałam obie, ale już nie pamiętam fabuły...

 

Post przez Gość » 15 kwietnia 2008, o 21:43

Mnie od razu przy średniowiecznych wyskakuje brud przed oczy...Obrazek) Prosze o niekomentowanie;-)) Noi razi mnie nieznajomość tematu. Chyba zdecysowanie wolę JasienicęObrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość