Pocieszacz

przez **Bombelek** » 18 lutego 2011, o 22:47

dobre

przez **Lorelei** » 19 lutego 2011, o 13:40

Leżałam i kwiczałam przy wszystkim :rotfl:

przez **ewa.p** » 19 lutego 2011, o 14:12

dobre

przez **Renata7** » 19 lutego 2011, o 18:20

Świetne

przez **sunshine** » 21 lutego 2011, o 14:24

przy tym kawale się uśmiałam

przez **Anullaa** » 22 lutego 2011, o 09:46

Mam jeszcze jeden też fajny:

Poranna rozmowa w kuchni:
- Mamo! Mamo! Zrób mi śniadanie!
- To, że sypiam z twoim ojcem, nie oznacza, że masz do mnie mówić "mamo".
- To jak mam mówić?
- Tadeusz.

przez **LiaMort** » 22 lutego 2011, o 10:45

świetne...xD :rotfl:

przez **sunshine** » 22 lutego 2011, o 13:04

O kurcze.. padłam :rotfl:

przez **Lorelei** » 22 lutego 2011, o 14:26

Niezłe

Strona WWW · przez **Magadha** » 22 lutego 2011, o 18:55

Cudne

przez **ewa.p** » 22 lutego 2011, o 19:19

ekstra

uśmiałam się :hahaha:

przez **Anullaa** » 22 lutego 2011, o 19:22

cieszę się, że wam się podoba jak znowu coś mi wpadnie to wkleję

przez **sunshine** » 22 lutego 2011, o 19:26

Bałtroczyk taki kawał ostatnio opowieddział: (oglądałam jego program, się uśmialismy na wycieczce):

Spotykają się trzy kobiety lekkich obyczajów,

Pierwsza mówi: nie uwierzycie co mi się zdarzyło. Pewnego razu moim klientem był makler giełdowy, w ogóle się mną nie interesował całą noc tylko leżeliśmy a on patrzył na swojego laptopa i obserwował jak się zmieniają notowania na giełdzie.

Na to druga mówi: to jeszcze nic ja miałam za klienta działacza PZPN-u ,całą noc gapił się na drzwi ,bał się czy ktoś z prokuratury po niego nie idzie.

Trzecia mówi: to wszystko pikuś ,wczoraj moim klientem był rolnik.
Najpierw mówił że za sucho, potem że za mokro a, na koniec że za drogo.

:rotfl:

przez **ewa.p** » 22 lutego 2011, o 19:28

dobre

przez **Anullaa** » 22 lutego 2011, o 23:02

super

właśnie przeczytałam w Agorze

Dawno temu rosyjski Żyd odwiedził swoją rodzinę w Izraelu. Przed powrotem do kraju sierpa i młota umówił się z nią, że listy pisane przez niego niebieskim atramentem będą oznaczały, że wszystko w porządku, a te pisane zielonym oznaczać będą, że ma problemy, lecz boi się o nich pisać. Pierwszy list przychodzi do Izraela już po paru tygodniach i jest napisany niebieskim atramentem. Pierwsze zdanie brzmi: "Żyje się tu wspaniale, niczego nam nie brakuje i wszystko można kupić. No, może z wyjątkiem zielonego atramentu..."

przez **Asieńka** » 23 lutego 2011, o 17:27

Słyszałam ten o atramencie ostatnio w szkole, genialny jest

A tutaj kolejna perełka studencka (podobno z życia wzięta :hyhy:

):

Ulubiony doktorek czasem rzuci jakimś dowcipem dla rozładowania atmosfery, choć nie zawsze jest on miły dla dziewczyn. Oto dzisiejszy:
D: - Ksiądz w kościele mówi, że kobiety, które miały jednego mężczyznę mają usiąść w pierwszej ławce, te co miały dwóch - w drugiej ławce, te co trzech - w trzeciej, te co czterech - w czwartej, itd. Słyszałyście to dziewczyny?
Cisza.
D: - To pewnie siedziałyście w ostatniej ławce, hahaha
Na to odzywa się jedna koleżanka.
K: - A zna pan kawał o bocianie? Leci bocian przez miasto i krzyczy: - Orgazm! Orgazm! Orgazm! Zna pan to?
D: - Nie.
K: - Zarąbiste uczucie!

przez **Anullaa** » 23 lutego 2011, o 17:30

bardzo fajne

przez **sunshine** » 23 lutego 2011, o 17:49

Dobre

obydwa z reszta

przez **ewa.p** » 23 lutego 2011, o 18:39

Żona do męża:
- Ach, jaki piękny dzień, aż się chce odetchnąć pełną piersią!
- Trudno, oddychaj tym, co masz.

Franek mówi do kolegi:
W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?

Blondynce zachorował mąż, więc zadzwoniła na pogotowie.
- Gdzie przyjechać? -pyta dyżurny.
Na Rozdziebrzyńskiego 6.
- Może to pani przeliterować?
Chwila ciszy... Po czym blondynka mówi:
- A co pan na to, że dociągnę go do Lipowej i tam go odbierzecie?

Idzie drogą Jurand ze Spychowa z wypalonymi oczami obciętym językiem.
Spotyka go chłop.
-Ktoś ty?
Jurand jęczy:
-Yyyy.
Chłop podchodzi bliżej.
-Jezus Maria! To ty,Jurandzie?
Jurand potwierdza:
-Yyyy
-A kto cię tak urządził?
Jurand na piersi robi ręka znak krzyża.
-Żartujesz! PCK?!

przez **Renata7** » 23 lutego 2011, o 20:21

Fajen - zwłaszcza ta blondynka :smile:

przez **Anullaa** » 23 lutego 2011, o 20:30

blondynka the best!

przez **mewa** » 23 lutego 2011, o 20:40

spłakałam się

a już najbardziej na wykresach

przez **mewa** » 25 lutego 2011, o 12:16

Kiedy powstało "Tesco" w Świebodzinie?? -5 lat przed Chrystusem ...

przez **ewa.p** » 25 lutego 2011, o 17:13

niezłe

przez **Arvene** » 25 lutego 2011, o 21:32

Hmm, a mozna tutaj wrzucać linki do skeczów kabaretowych?

Pocieszacz

Kto przegląda forum