Teraz jest 9 października 2024, o 04:27

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 21:27

mnie te jadziowe tez do gustu przypadły :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 lutego 2011, o 21:33

A jeszcze lubię (ale nie wiem jak by było z Bombelkiem) Gdzie jest Turbinella?, Zły sen, Małżeństwo na niby, Las ma wiele oczu, Klucz do szczęścia, Zaginiony chyba też. A dla Bombelka to jeszcze Pewnej deszczowej nocy i może Samotny wilk, skoro lubi udręczonych bohaterów :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 21:35


Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 lutego 2011, o 21:39

oj tam oj tam, niektóre które lubię są zadziwiająco nisko - patrz: Gdzie jest Turbinella? ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 21:40

turbinella jest na samym końcu :hahaha:

się przyczyniłam, tróją :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 lutego 2011, o 21:43

Mi tam się podobała, dałam piąteczkę :hyhy: do niektórych książek Sandemo mam ogromny sętymęt :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 21:44

ja tez, ale nie do tej czemuś :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 lutego 2011, o 21:47

A do jakiej na przykład?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 21:50

do tych twoich oprócz T.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 20 lutego 2011, o 22:05

Hm... hm... czyli najlepiej czytać wszystkie :smile: Ale i tak zapisałam tytuły :smile: Myślę, że będę czytać najpierw podane :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 21 lutego 2011, o 17:06

Zakładniczka - Juliana Garnett

Myślicie że warto, żebym ją przeczytała, szukam czegoś na prawdę w swoim stylu czyli bardzo niechętna panna a on nie musi być dżentelmenem w zalotach może też być niechętny :lol: Mam już dość tych umizgów, chcę wywracania oczami i chłodnego podchodzenia do rzeczywistości

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 21 lutego 2011, o 18:26

a co sądzicie o "Miłości jedynego mężczyzny", okładka tej książki jest w konkursie na okładkę romansu historycznego?
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 lutego 2011, o 18:27

To przeczytaj sobie Rycerza i pannę March, i czy czytałaś Wilka i gołębicę Woodiwiss, i może jeszcze Zdobywca Joyce... bo ta Zakładniczka to mi się tak jakoś nie kojarzy...

a i może jeszcze Oblubienica i Potrzask Deveraux, choć te dwie to inny typ, ale może się spodobać,

a i Heidi Bezdroża miłości Lindsey
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 21 lutego 2011, o 18:34

A którzy pałają do siebie największą niechęcią ? bo wszystko brzmi obiecująco

Wybrałam Bezdroża miłości

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 lutego 2011, o 19:26

Heidi napisał(a):Zakładniczka - Juliana Garnett

Myślicie że warto, żebym ją przeczytała, szukam czegoś na prawdę w swoim stylu czyli bardzo niechętna panna a on nie musi być dżentelmenem w zalotach może też być niechętny :lol: Mam już dość tych umizgów, chcę wywracania oczami i chłodnego podchodzenia do rzeczywistości


Czytałam dawno temu, wspominam w sumie dobrze. Nawet chciałam ją dać Tobie jako polecankę, bo z porwaniami książek jakoś specjalnie nie kojarzę, ale to by było zbyt oczywiste.
Czy warto? Tak właściwie, moim zdaniem, tak :) Dla miłośniczki porwań w sam raz i nawet nie jest głupio ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 21 lutego 2011, o 19:49

o, a ja albo nie pamiętam, albo to nie to o czym myślę, bo moim zdaniem było głupio ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 lutego 2011, o 19:53

To może ja mam inny system pomiaru głupoty albo sklerozę. Jakoś nie kojarzę za bardzo... Tak czy inaczej, Heidi może przeczytać. Nie było źle :)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 21 lutego 2011, o 22:43

moni napisał(a):a co sądzicie o "Miłości jedynego mężczyzny", okładka tej książki jest w konkursie na okładkę romansu historycznego?



przeczytaj bo naprawdę warto, mnie się bardzo podobała i od razu polubiłam tą autorkę :sweet_kiss:

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 21 lutego 2011, o 23:26

dzięki Basik - już mam i zaraz się biorę :)
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 27 lutego 2011, o 13:20

czytał ktoś może cykl o Anicie Blake?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 lutego 2011, o 13:21

pierwsze trzy tomy, bo co?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 lutego 2011, o 15:57

zdecydowanie warto przeczytać Kwiaty na poddaszu Virginii C. Andrews.Książka opowiada o tym jak zmienia się życie rodziny po śmierci jednego z rodziców.Wdowa wraz z czwórka dzieci przenosi się do domu swoich rodziców,fanatyków religijnych.Dzieci,jako "diabelskie nasienie"(ponieważ ich matka wyszła za mąż za swego wuja,czego jej rodzice nigdy nie zaaprobowali) ukrywane są na strychu,gdzie maja przebywać do śmierci swojego dziadka.Książka opowiada o tym,do czego można się posunąć w imię zdobycia pieniędzy.Jest to też wstrząsająca niekiedy relacja tych dzieci,o tym jak wygląda ich ograniczone życie,bez miłości ,bez wolności,bez kogoś bliskiego.Nie polecam jedynie tym,którzy są zbyt wrażliwi na krzywdę dzieci

Avatar użytkownika
 
Posty: 28611
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 lutego 2011, o 18:04

to jest książka, o której ja nie potrafię nigdy nic napisać, ale która zarazem w kanon się wpisała ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 lutego 2011, o 18:10

ciężko jest o niej coś napisać.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Poznań

Post przez agula » 27 lutego 2011, o 19:16

Bombelku ja czytałam. Wszystko co wyszło w naszym ojczystym języku. A co byś chciała wiedzieć?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość