Teraz jest 24 listopada 2024, o 00:06

Nie tylko Romansoholiczki: Biblionetka i inne miejsca

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 lutego 2011, o 22:03

Jak możesz :rotfl:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 lutego 2011, o 22:04

mogę, oj mogę- my prostaczki załatwiłybyśmy to w mig :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lutego 2011, o 22:12

okrutna jesteś ^_^ one się zderzyły z nie lada problemami :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 lutego 2011, o 22:31

okrutna jesteś i próżna ... :hyhy:
dodaję do polecanych- od tego jest właśnie fejsbók :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 lutego 2011, o 13:50

Biblionetka biblionetką, ale mnie się ulewa ostatnio jak wchodzę na stronę harlequina... Kontynuując długą tradycję fascynujących ankiet, tym razem pytanie walentynkowe, z kim chciałabyś przeżyć romans?
Pojawiły się wyniki i, uwaga, analiza psychologa :P

I teraz, drogi harlequinie, pozwolę sobie coś zasugerować. Otóż jeśli internautka w niezobowiązującej ankiecie na stronie harlequina odpowie że na przykład marzy jej się romans z przyjacielem to
a. nie znaczy to, że chce przelecieć faktycznie istniejącego przyjaciela
b. raczej nie oczekuje, że ktoś porwie się na analizę jej fantazji jako "niepokojącej"

Kiedy się pojawiła ta ankieta, to chciałam podrzucić linka i zachęcić do głosowania na opcję "z hydraulikiem" lub "z mężem przyjaciółki" (takie m.in. odpowiedzi podsunęła redakcja), niestety jakoś mi umknęło i teraz żałuję - cóż TO by była za analiza!

Nie chce mi się tłumaczyć ich, że się starają. Dopóki będą krążyć wokół tematów zastępczych jak przepisy na rybę i durne ankiety, to żadne to starania. Rozumiem, że dziś prowadzenie stron, fejsbuka i twittera to praca jak każda inna i niekoniecznie pasjonaci prowadzą te profile. Ale mówimy o wydawnictwie i książkach, być może subiektywizm przeze mnie przemawia, ale to jednak trochę inna materia niż, dajmy na to, wyrób czekolady. Pracownik harlequina znający się na ofercie wydawnictwa? Mrzonki, wiem.

PS Na stronie eharlequin.com też są oczywiście ankiety. Ale opcje jak Lilia podała w innym linku: kowboj i wampir, nie mąż przyjaciółki. Poza tym tam się dzieje mnóstwo innych rzeczy, więc...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 15 lutego 2011, o 14:00

Czekaj, czekaj, Agrest. Jakbyś u nas zaznaczyła odpowiedź, że chciałabyś przeżyć romans z wampirem, to zgłosiłby się psychiatra w celu umieszczenia Cię w zakładzie zamkniętym. Przecież wampiry nie istnieją :hyhy:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 lutego 2011, o 14:01

A z kowbojem? Wszak u nas rolnicy są, nie kowboje :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 lutego 2011, o 14:04

I na tym polega piękno harlequina-bazy-matki, wampiry nie istnieją? No problem :P Po wynikach ankiety podrzucimy ci listę książek z wampirami :P
Bo oni się skupiają - to może niektórych zaszokować - na promocji i sprzedaży książek, nie na pstrągu w śmietanie :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 15 lutego 2011, o 14:15

Agrest napisał(a):Bo oni się skupiają - to może niektórych zaszokować - na promocji i sprzedaży książek, nie na pstrągu w śmietanie :P

Niesamowite :D
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 lutego 2011, o 14:33

Agrest napisał(a):I na tym polega piękno harlequina-bazy-matki, wampiry nie istnieją? No problem :P Po wynikach ankiety podrzucimy ci listę książek z wampirami :P
Bo oni się skupiają - to może niektórych zaszokować - na promocji i sprzedaży książek, nie na pstrągu w śmietanie :P


:shock: mnie szokuje.
ps.ale to zadziwiające: mają wszak gotowca, nic tylko ściągać i adaptować, a tu jakby w innej branży wylądowali - wbrew pozorom to nie ten sam ogródek co Pani Domu czy Tina, i bynajmniej nie chodzi o to, że pstrąg z założenia niską wartość ma :roll:

syndrom Łepkowskiej.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 15 lutego 2011, o 15:07

Wyniki ankiety poparte psychoanalizą to mi wiszą, że tak to kolokwialnie określę.

Wolałabym, żeby przyjrzeli się tym, które pokazują, że ponad 50 procent czyta ich od lat 10 i zaprzestali wydawania reedycji. Nie chce mi się liczyć, ale w Mirze to pewnie blisko 50% pozycji, a może czasem i więcej. Teraz jeszcze dołożyli Harlequin na życzenie i tak co jakiś czas wydają to samo - pewnie taniej wychodzi, bo tłumaczenie już gotowe, ale wkurza, zwłaszcza jeśli zmienią tytuł i ktoś się na to natnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 lutego 2011, o 15:16

Jest miejsce na komentarze, powinnaś to im napisać ;)
(oczywiście to pytanie jest merytorycznie ważniejsze ;) Ale sam fakt tego durnowatego pytania o romans mnie zirytował i dlatego o tym napisałam ;) )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 lutego 2011, o 16:02

hm, nie macie wrażenia, że autentycznie traktuje się nas, czytelniczki, jakbyśmy z tymi tekstami nie wiem co robiły... składały papierowe samolociki? wszystko, tylko nie czytały :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 15 lutego 2011, o 16:07

Agrest napisał(a):Jest miejsce na komentarze, powinnaś to im napisać ;)
(oczywiście to pytanie jest merytorycznie ważniejsze ;) Ale sam fakt tego durnowatego pytania o romans mnie zirytował i dlatego o tym napisałam ;) )


Napisałam im w e-mailu, bom się dopiero dopatrzyła, że tam jest miejsce na opinie. Niech żyje spostrzegawczość.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 16 lutego 2011, o 16:18

mam nadzieję, ,ze Harlequin nie wprowadzi nowej serii w typie Romans z wampirem, bo to by mnie całkowicie przybiło :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 lutego 2011, o 16:26

w Ameryce mają serię Nocturne ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 lutego 2011, o 18:06

basik napisał(a):mam nadzieję, ,ze Harlequin nie wprowadzi nowej serii w typie Romans z wampirem, bo to by mnie całkowicie przybiło :hyhy:


Byłaby to jakaś odmiana :D

Berenika napisał(a):
Agrest napisał(a):Jest miejsce na komentarze, powinnaś to im napisać ;)
(oczywiście to pytanie jest merytorycznie ważniejsze ;) Ale sam fakt tego durnowatego pytania o romans mnie zirytował i dlatego o tym napisałam ;) )


Napisałam im w e-mailu, bom się dopiero dopatrzyła, że tam jest miejsce na opinie. Niech żyje spostrzegawczość.


Po namyśle postanowiłam swoje przemyślenia wkleić też na ichniejszej stronie, ale chyba nikt tam nie zagląda. Może by ktoś mnie poparł, ewentualnie popolemizował ze mną, żeby i wydawnictwo poczuło, że zabrać głos powinno? Choć tu akurat nie liczę na zbyt wiele.

http://harlequin.pl/walentynkowa-ankieta
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 lutego 2011, o 12:46

I co? Nikt nie miał złego nastroju? Albo ochoty do pogadania? ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 15:47

Agrest napisał(a):Biblionetka biblionetką, ale mnie się ulewa ostatnio jak wchodzę na stronę harlequina... Kontynuując długą tradycję fascynujących ankiet, tym razem pytanie walentynkowe, z kim chciałabyś przeżyć romans?
Pojawiły się wyniki i, uwaga, analiza psychologa :P

I teraz, drogi harlequinie, pozwolę sobie coś zasugerować. Otóż jeśli internautka w niezobowiązującej ankiecie na stronie harlequina odpowie że na przykład marzy jej się romans z przyjacielem to
a. nie znaczy to, że chce przelecieć faktycznie istniejącego przyjaciela
b. raczej nie oczekuje, że ktoś porwie się na analizę jej fantazji jako "niepokojącej"

Kiedy się pojawiła ta ankieta, to chciałam podrzucić linka i zachęcić do głosowania na opcję "z hydraulikiem" lub "z mężem przyjaciółki" (takie m.in. odpowiedzi podsunęła redakcja), niestety jakoś mi umknęło i teraz żałuję - cóż TO by była za analiza!

Nie chce mi się tłumaczyć ich, że się starają. Dopóki będą krążyć wokół tematów zastępczych jak przepisy na rybę i durne ankiety, to żadne to starania. Rozumiem, że dziś prowadzenie stron, fejsbuka i twittera to praca jak każda inna i niekoniecznie pasjonaci prowadzą te profile. Ale mówimy o wydawnictwie i książkach, być może subiektywizm przeze mnie przemawia, ale to jednak trochę inna materia niż, dajmy na to, wyrób czekolady. Pracownik harlequina znający się na ofercie wydawnictwa? Mrzonki, wiem.

PS Na stronie eharlequin.com też są oczywiście ankiety. Ale opcje jak Lilia podała w innym linku: kowboj i wampir, nie mąż przyjaciółki. Poza tym tam się dzieje mnóstwo innych rzeczy, więc...

z przekory zrobiłam im dwie zupełnie skrajne ankiety- w jednej matka polka katoliczka- w drugiej rozwydrzona bi
i co teraz? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 lutego 2011, o 15:49

Nooo teraz analiza psychologa z portalu psycholog.com.pl jest przekłamana, żesz no :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 20 lutego 2011, o 15:50

przypomina mi to sytuację przed likwidacją tamtego forum ...
były kretyńskie ankietki ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 23 lutego 2011, o 21:14

ale głupota :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 24 lutego 2011, o 23:42

A ja dostałam w paczce od HQ ichnią ulotkę, co to na Targi w Krakowie wydrukowali, i tak sobie przeglądająć ją pomyślałam, że się już maja doczekać nie mogę....bo wtedy będą targi w Warszawie i ja na nie pójdę i ichnie stoisko odwiedzę!
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 24 lutego 2011, o 23:54

mewa napisał(a):ale głupota :hyhy:



Rozumiem, że chodzi o samą analizę psychologiczną?

Bo dalsze odpowiedzi powinny im dać do myślenia jako wydawnictwu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 lutego 2011, o 00:20

kasiek napisał(a):A ja dostałam w paczce od HQ ichnią ulotkę, co to na Targi w Krakowie wydrukowali, i tak sobie przeglądająć ją pomyślałam, że się już maja doczekać nie mogę....bo wtedy będą targi w Warszawie i ja na nie pójdę i ichnie stoisko odwiedzę!

chcę być tego świadkiem :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości