Teraz jest 24 listopada 2024, o 22:53

Czytniki ebooków: użytkowanie i porady

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 lutego 2011, o 22:02

Amerykańska wersja na pewno mniej kłopotliwa (rejestracja, gwarancja) ;)

Podobno chodzą plotki o planach wersji niemieckiej - to na pewna będzie wersja lokalna tak jak i brytyjska, no ale mamy tu chętną na kindla i z niemieckiego rynku ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 lutego 2011, o 13:28

Tak sobie eksperymentalnie założyłam drugie konto na brytyjskim amazonie, bo nie pamiętałam jakie dane trzeba podać przy rejestracji, no i adresu podawać nie trzeba, nie mogę więc mówić o "polskim koncie". Pewnie więc zarejestrować można.
To tyle chciałam sprostować, ale nadal w zakładce Manage Your Kindle wyświetla się wytłuszczona informacja, że "The UK Kindle Store is for UK customers only", więc tak czy owak gwarancji nie ma, że jakiś problem się nie pojawi i ja dla pewności zamawiałabym z US, gdybym musiała korzystać z allegro. (Ale podobnie jak Agaton zachęcam do kupowania bez pośredników ;) )


A tak swoją drogą to czekam na twoje wrażenia, Agaton ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 lutego 2011, o 13:34

rozumiem plusy, pewnie jak każdy, ale czasami ciężko obejść przeszkody, wszelakie i tak jest po prostu wygodniej

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 lutego 2011, o 13:43

A ja rozumiem przeszkody, ale po prostu zachęcam do zakupu bezpośredniego, jeśli ktoś może, tylko się obawia ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 lutego 2011, o 14:32

Agrest napisał(a):A tak swoją drogą to czekam na twoje wrażenia, Agaton ;)

Właśnie się zbierałam do tego, odkąd odstawiłam w kąt wykłady i notatki (Oby na dłuższy czas :P), czyli od piątku, tylko ciągle mam coś do zrobienia... Wieczorem podzielę się moją opinią. Przy czym mogę, na razie, krótko stwierdzić, że jestem zadowolona. Bardzo :D
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lutego 2011, o 14:35

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 lutego 2011, o 14:47

Agaton - to super i tym bardziej czekam na wrażenia :D

Lilia - ze słyszenia ;) To czytnik z ekranem LCD, dlatego taki tani - zwykłe czytniki są drogie, bo technologia e-papieru jest wciąż bardzo kosztowna.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 lutego 2011, o 20:29

Moje wrażenia z użytkowania czytnika Kindle :)
Po otworzeniu ładowałam do pojawienia się zielonego światełka, bo tak kazali. W moim przypadku zajęło to niecałe 1,5 godziny, więc zastanawiam się w sumie czy bateria była w moim egzemplarzu bardziej naładowana czy też ja coś pokręciłam, znowu :roll: O wytrzymałości baterii nie mogę nic powiedzieć, za mało czasu minęło.

Co dalej... Hmm. Może komuś przeszkadzać zmienianie formatu książek (Tych pochodzących z innych źródeł niż Amazon.), ale dla mnie to żaden problem. Przyznam się szczerze, że nawet, gdy zdarzało mi się wcześniej czytać z ekranu monitora, zmieniałam odpowiednio niemal każdą. Przyzwyczajona jestem. Swoją drogą, wrzucam jedynie po kilka tytułów, bo i tak nie przeczytam wszystkich jednocześnie :P Potem wyrzucam na bieżąco.
Czytam najmniejszą czcionkę, bo tak mi w sumie wygodnie. Pewnie lepiej by było mieć ciut większą (Znaczy, ja mogłabym taką ustawić.), ale bardziej ekonomicznie jest zmieniać strony rzadziej. Kwestia wymiarów ekranu? Od pierwszego momentu nie był to dla mnie żaden problem, nie musiałam się do niczego przekonywać. Dodatkowo urządzenie jest cieniutkie, więc jest w porządku. Etui mam, nie wyciągam urządzenia z niego, bo wolę dmuchać na zimne.

Jak już pisała Agrest, można sobie wybrać wielkość czcionki, chyba jest siedem/osiem rozmiarów, przy czym sens mają te cztery mniejsze. Do ustawienia jest jeszcze szerokość tekstu, krój czcionki oraz odstępy między linijkami. Każdy może dobrać dla siebie odpowiednio wygląd całości.

Sama nie wiem co mi tam jeszcze do głowy przyszło. Ogólnie jestem zadowolona. Urządzenie jest raczej proste w obsłudze. Niektóre rzeczy zrobiłam na czuja, czyli wciskałam guziki i sprawdzałam co się stanie :mrgreen: Czyta się dobrze, nic nie świeci. Oczka męczą się jak przy zwykłej książce, choć kartka jest szarawa, a nie biała. Porządne światło się przyda, czyli tradycyjnie w przypadku papierowej wersji.

Wady. Pewnie jakieś ma, ale nie wymagam żadnych cudów, zatem nie będę wymyślać, że nie ma tego czy tamtego. Miło by było móc robić podfoldery. Trudno, trzeba się cieszyć tym, co jest. A jest dobrze. W końcu mogę czytać to, na co w danej chwili mam ochotę, bez zastanawiania się nad psuciem wzroku. Już choćby za to, będę wielbić mój czytnik ^_^
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 lutego 2011, o 22:15

W moim przypadku zajęło to niecałe 1,5 godziny, więc zastanawiam się w sumie czy bateria była w moim egzemplarzu bardziej naładowana czy też ja coś pokręciłam, znowu


Nieee, czemu, on przychodzi częściowo naładowany, ale ta część może być różna ;)


Jak już pisała Agrest, można sobie wybrać wielkość czcionki, chyba jest siedem/osiem rozmiarów, przy czym sens mają te cztery mniejsze.


To prawda, powyżej czwórki to nie ma sensu, ale dla mnie pierwsza i druga są za małe... Więc dla mnie trzecia lub czwarta - jakiś czas czytałam na trzeciej, ale co tam, w końcu na tym polega piękno czytnika, że można to sobie poustawiać i teraz czytam na byczej czwórce :mrgreen:


Miło by było móc robić podfoldery.


Jeśli i tak wyrzucasz książki z czytnika, to pewnie ci to nie będzie przeszkadzało ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 lutego 2011, o 22:33

O! Jeszcze przypomniałam sobie o przyciskach do zmieniania stron. Trochę mnie myli ten większy po lewej stronie, bo on też jest do przodu, a kilka razy zdarzyło mi się go nacisnąć, chcąc się cofnąć ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lutego 2011, o 22:52

zarejestrowałaś go już?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 15 lutego 2011, o 13:24

Uhm. A co?
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 16 lutego 2011, o 23:16

Czy program Calibre, wszystkim tak opornie się otwiera , czy tylko Ja mam problem??? :look_down:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 17 lutego 2011, o 02:04

ja nie mam z nim problemów :?:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 17 lutego 2011, o 11:08

hm, a z jakiej striny pobierałaś , oczywiście jeżeli można wiedzieć :look_down:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 lutego 2011, o 11:51

Też nie mam problemów, ściągałam ze strony twórców, czyli:
http://calibre-ebook.com/
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lutego 2011, o 13:57

długo się otwiera, to wszystko.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 17 lutego 2011, o 16:43

ja też ściągałam z linku jaki podała Agrest, i otwiera u mnie normalnie, bez problemów i opóźnienia :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 17 lutego 2011, o 23:16

Odinstalowałam tego co Ja ściągnęłam i zainstalowałam z w/w linka, i macie rację- ten typ tak porostu ma :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 18 lutego 2011, o 09:58

Przyznaję się ,że nie chce mi się wracać do poprzednich postów.
Melduję,że czekam na przesyłkę z Kindelkiem, strasznie się nie cierpliwie.
Calibre ściągnęłam. Parę książek , które mam w txt grzecznie pozapisywałam rtf i dalej przerzuciłam do Calibre. (Umiałam hehe, pomimo,że jestem komputerowa gambeta).
AAA, kupuję z allegro ( wiem , że przepłacam :sad: )
Czy jak dostaną moją nową zabawkę to mogę ją naładować przez laptopika??, bo oczywiście zapomniałam , że to to ma amerykańskie wejście.
Dalej, będę truła później :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 18 lutego 2011, o 10:08

Txt czy czy doc? Txt można bezpośrednio na mobi konwertować ;)

Tak, można ładować podłączając do komputera. Zresztą kabel USB to będzie jedyny kabel jaki dostaniesz, bo kindle w wersji międzynarodowej nie ma w zestawie kabla do zwykłego gniazdka (więc nie ma amerykańskiego wejścia - po prostu nie ma żadnego poza komputerowym ;))
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 18 lutego 2011, o 10:22

txt, mówisz ,że od razu można, no popatrz, spróbuję, człowiek do końca życia się uczy :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 18 lutego 2011, o 10:30

A kiedy ma przyjść przesyłka? ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 18 lutego 2011, o 11:05

Dzisiaj, albo w poniedziałek :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 lutego 2011, o 12:24

gratuluję Ewo Joanno odważenia się :)
posty z użytkowania mile widziane ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości