przez Fringilla » 14 lutego 2011, o 23:59
Berenika napisał(a):Dlatego uwzględniłam
Po prawdzie, jeśli ktoś nie sprawdzi, to może się nie zorientować, ile już lat minęło od 1 wydania jej dzieł.
Ale i Palmer, i Heyer do klasyki pasują
dlatego nie uwzlędniałabym historyków
ale ale: mafię z byłego sajuza i problemy szengenowe (borowiki kontra... hm...) trza zamieścić
peljboj plejbojem - może się mu udało wyrwać na stypendium w pięknych latach 90. więc liznął świata
ps.i ceni zespoły Mazowsze&śląsk.
a co o nie?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin