Teraz jest 21 listopada 2024, o 20:13

Czytniki ebooków: użytkowanie i porady

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 25 stycznia 2011, o 21:10

Gratulacje Agrest :padam:
ja też raczej kupię, ale nachodzą mnie wątpliwości, bo właśnie sobie uświadomiłam, że jakikolwiek sprzęt elektroniczny lub komputerowy jaki do tej pory kupiłam, nieważne nowy czy używany zawsze po jakimś czasie wyłaziły na wierzch błędy lub usterki :cry: jak np mój ostatni zakup - laptop :evil:
No ale nic, najwyżej Kindle poczeka sobie troszkę na zakup, a ja poczekam na twoją opinię Agrest, jaką sobie o nim wyrobisz w miarę użytkowania ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 stycznia 2011, o 21:19

Agrest napisał(a):Opłaty: nic dodatkowo nie płaciłam. Ale rzeczywiście jak kurier rano się zapowiadał telefonicznie, to uprzedził, że "prawdopodobnie będą faktury celne do zapłacenia" (moje zakupy szły w dwóch paczkach, stąd liczba mnoga). Poprosiłam go więc, żeby to dokładnie sprawdził, bo zdarzają się pomyłki co do zamówień z tej firmy - sprawdził od razu i w dokumentacji było jak należy, że wszelkie opłaty reguluje nadawca ;)

ha, dobrze, że dokumentacja uporządkowana ;)
ale to dobrze, ze nie biel śnieżna :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 25 stycznia 2011, o 21:25

a ja mam z miesięcznym praiwe wyporzedzeniem urodzinowo/imieninowy ONYX! Teraz się bateria ładuje...
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 stycznia 2011, o 21:25

Ok, kilka zdjęć, ale wybaczcie ich jakość, bo mam dwie lewe ręce do fotografowania ;)

Czytnik ma wymiary książek z Da Capo (tyle, że jest cieńszy ;) )

Obrazek

Obrazek


Polskie czcionki:
Obrazek


Słownik ang-ang (są wbudowane dwa oksfordzkie), definicja zaznaczonego słowa wyświetla się na górnym pasku:
Obrazek


Wyszukiwanie romansoholiczne wewnątrz książki:

Obrazek


Porównanie dwóch rodzajów czcionek (jest więcej, i mniejszych i większych, ale ja będę raczej z tych korzystać)

http://img510.imageshack.us/img510/5213/kindle08.jpg

http://img337.imageshack.us/img337/8730/kindle05.jpg
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 25 stycznia 2011, o 21:33

Ślinię się. Póki oczy nie widziały, serce nie pragnęło. A teraz zaczynam zbierać na tego "Kundla" jak go zwie moja koleżanka :big:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 stycznia 2011, o 21:37

Agrest, narobiłaś smaka :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 stycznia 2011, o 21:45

Zdjęcia nie oddają, jak ładnie wygląda tekst na ekranie :)

Z innych funkcji jest "zakreślanie" i robienie przypisów, poza tym czytnik ma opcję text-to-speech, czyli wybrany głos damski albo meski czyta na głos tekst książki (tylko anglojęzycznej). Ja bym nie mogła tak słuchać (kwestia intonacji, jak można się domyślać) ale to info dla Magadhy w sumie ;) Na youtube można posłuchać próbek obu głosów.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 25 stycznia 2011, o 22:02

Liberty napisał(a):Ślinię się. Póki oczy nie widziały, serce nie pragnęło. A teraz zaczynam zbierać na tego "Kundla" jak go zwie moja koleżanka :big:

Ja się zaczęłam ślinić w trakcie rozwijania się wątku :mrgreen: Gdzieś w zeszły czwartek postanowiłam, że kupię sobie po egzaminach, bo do lipca to ja zdążę zgłupieć z tej 'zachciewajki' i oślepnąć od czytania z ekranu... Przyznam bez bicia, gdyby nie Wasze wypowiedzi, nawet nie wpadłabym na taki pomysł :embarrassed:

Agrest, ja bym raczej wybrała tę pierwszą czcionkę, czyli mniejszą, więc nie dziwię się, że nie eksperymentujesz z innymi ;) Nawet w tej mojej książeczce o wymiarach ekranu Kindle'a było chyba tyle samo linijek tekstu, czyli 23 :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 stycznia 2011, o 22:13

Chyba dołączę do zbierających, ale to dopiero w sierpniu, bo spłacam długi za nowy komputer.

Agrest, gwoli przypomnienia, ile cię wyniosła na polskie ta radość?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 25 stycznia 2011, o 22:15

Agrest napisał(a): Na youtube można posłuchać próbek obu głosów.

Już lecę szukać :D
Przyłączam się do ochów i achów, najpóźniej w tym roku muszę sobie kupić
Liberty napisał(a):Ślinię się. Póki oczy nie widziały, serce nie pragnęło. :big:
Czuję dokładnie to samo ^_^
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 stycznia 2011, o 22:22

Berenika napisał(a):Chyba dołączę do zbierających, ale to dopiero w sierpniu, bo spłacam długi za nowy komputer.

Agrest, gwoli przypomnienia, ile cię wyniosła na polskie ta radość?


Gdybym zamawiała sam czytnik, to z przesyłką byłoby to jakieś 483 zł. Zamawiałam też adapter i okładkę z lampką, i szczególnie ta druga rzecz podbiła mocno cenę - 730 z jakimś małym haczykiem. To już była rozpusta, przyznaję, ale nie żałuję :D
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 25 stycznia 2011, o 22:32

Zazdrość mnie zeżarła ze szczętem :rotfl: ale jaka motywacja, żeby w końcu zainwestować w sprzęt

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 stycznia 2011, o 22:38

Agrest napisał(a):
Berenika napisał(a):Chyba dołączę do zbierających, ale to dopiero w sierpniu, bo spłacam długi za nowy komputer.

Agrest, gwoli przypomnienia, ile cię wyniosła na polskie ta radość?


Gdybym zamawiała sam czytnik, to z przesyłką byłoby to jakieś 483 zł. Zamawiałam też adapter i okładkę z lampką, i szczególnie ta druga rzecz podbiła mocno cenę - 730 z jakimś małym haczykiem. To już była rozpusta, przyznaję, ale nie żałuję :D



Dzięki :)

Też zwróciłam uwagę na okładkę z lampką.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 stycznia 2011, o 22:46

Jakąś okładkę w każdym razie trzeba doliczyć, czy będzie oryginalna czy nie, ten ekran jest szklany i podobno dość delikatny... No chyba, że ktoś tylko w domu zamierza czytać :)
Tak więc to podnosi cenę choćby o kilkadziesiąt złotych, ale z drugiej strony najtańszy "polski" czytnik, czyli oyo, kosztuje 650 zł i też nie ma okładki w komplecie (a co gorsza empik nie ma nawet żadnych dopasowanych okładek/etui w ofercie :? )

A lampka amazonowa jest fajna o tyle, że nie potrzebuje baterii, bo pobiera energię z czytnika ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 25 stycznia 2011, o 22:50

Ej! Bo jeszcze mnie pokusi, żeby też kupić z lampką, a na razie planowałam zwykłą ;)
Rany, jestem jak małe dziecko w sklepie :P
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 25 stycznia 2011, o 23:00

Oooo , mam to samo i jeszcze ta obsługa w języku angielskim :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 25 stycznia 2011, o 23:11

Kurcze, ja też bym chciała... Ale nie dość, że spłacam samochód, to jeszcze za rok będe miała duży wydatek, na który chcę jak najwięcej oszczędzić i ewentualnie co zostanie wtedy dopiero się będę zastanawiać nad taką ekstrawagancją ;)

Ale Agreście, zazdraszczam :D
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 stycznia 2011, o 23:17

a możesz przy okazji zmierzyć, jeśli się da :hyhy: jaka jest faktyczna różnica zużycia energii między używaniem z lampką i bez?

ps.uroczy ;)

Scholastyka napisał(a):a ja mam z miesięcznym prawie wyporzedzeniem urodzinowo/imieninowy ONYX! Teraz się bateria ładuje...

który model? 60?
ps.też 6cali...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 stycznia 2011, o 23:31

zazdroszczę Agreście.Dla mnie to niestety za drogo,będe dalej czytać z monitora :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 26 stycznia 2011, o 06:33

Fringilla napisał(a):a możesz przy okazji zmierzyć, jeśli się da :hyhy: jaka jest faktyczna różnica zużycia energii między używaniem z lampką i bez?

ps.uroczy ;)

Scholastyka napisał(a):a ja mam z miesięcznym prawie wyporzedzeniem urodzinowo/imieninowy ONYX! Teraz się bateria ładuje...

który model? 60?
ps.też 6cali...

owszem, model 60, ale coś mnie nie słucha....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 stycznia 2011, o 08:43

Schola, jak juz cie posłucha i dojdziecie ze sobą do ładu to napisz wrażenia, proszę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 26 stycznia 2011, o 08:55

oczywiście! Ale zaczynam się już bać, że zepsuty kupiliśmy.... Nie mogłam sprawdzić, bo baterię miał rozładowaną... Wiem, głupio zrobiliśmy....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 stycznia 2011, o 08:58

ale chyba jeśli nawet, odpukując i przepluwając przez ramię, to są jakieś 4 dni na bezproblemową wymianę towaru

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 26 stycznia 2011, o 09:04

no więc zamierzam wpaść z towarem do Vobisu. Albo pokażą, co robię nie tak, albo....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 stycznia 2011, o 09:55

A z czym masz problem?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości