Teraz jest 23 listopada 2024, o 12:40

Diana Gabaldon

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 24 stycznia 2011, o 13:15

kasiek napisał(a):Ukaran będzie za swe winy wszelakie! Choć na mój gust za mało!

Też przygotowałabym mu coś znacznie gorszego :hell_boy:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 stycznia 2011, o 13:24

powiedzcie mi tylko, że ukatrupią go w I części to wrócę do czytania ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 24 stycznia 2011, o 19:05

eee... w pierwszej to chyba nie, ale i tak szlag go trafi, i odcierpi co nieco... Mnie tam sie to podobało... odrobine odkupienia, a i saspens niezły!
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 stycznia 2011, o 19:12

Dzięki Schola, za ulitowanie się :padam:
Szkoda, bo chętnie bym go odrzuciła jako zagrożenie w kolejnych częściach i spokojnie zasiadła do skończenia Obcej

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 2 lipca 2011, o 21:51

kończę Obcą.Zdecydowanie moje klimaty-podróż w czasie,Szkocja, uzdrowicielka...Realia historyczne świetne.bohaterowie :sweet_kiss: cudni,czarny charakter odpowiednio zły... :adore: Coś dla mnie.Niedługo polecę do biblioteki po kolejne tomy
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 lipca 2011, o 21:54

no i jedyny prawdziwy Szkot :big:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 lipca 2011, o 21:59

a ja poprzestałam na pierwszym i raczej nie sięgnę po dalsze ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 2 lipca 2011, o 22:18

a ja koniecznie.Wciągnęło mnie,poza tym te podróże w czasie :adore:
I Jamie :sweet_kiss: -cudo po prostu.A najbardziej podobało mi się to,że on był dziewicem :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 3 lipca 2011, o 09:06

ale nie mnichem :haha:
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 lipca 2011, o 13:04

prawdziwym, rudym, wielkim Szkotem z prawdziwym wielkim małym szkotem :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 3 lipca 2011, o 15:03

teraz czekam na zapoznanie się z dalszymi częściami.Widziałam w biblio.Cudnie obszerne :haha:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 3 lipca 2011, o 20:18

ewa.p napisał(a):kończę Obcą.Zdecydowanie moje klimaty-podróż w czasie,Szkocja, uzdrowicielka...Realia historyczne świetne.bohaterowie :sweet_kiss: cudni,czarny charakter odpowiednio zły... :adore: Coś dla mnie.Niedługo polecę do biblioteki po kolejne tomy


Wszystko to prawda po trzykroć :haha: A kolejne tomy równie cudne - aż Ci zazdroszczę Ewo; mam ochotę na jakąś powtórkę :big:
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 lipca 2011, o 15:33

Lubię poznawać nowe książki,a z Gabaldon nic dotychczas nie czytałam.Biblioteka dopiero co wzbogaciła sie o ten cykl
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 sierpnia 2011, o 14:39

w czasie mojego wymuszonego urlopu od was przeczytałam dwa kolejne tomy .I zaczęłam czwarty.Powinnyście zobrazować sobie moje zainteresowanie,jeżeli wspomnę,że Uwięzioną w bursztynie czytałam w wersji pdf,bo do biblioteki nie wróciło(a to ponad 700 stron :hyhy: ).Zresztą w ten sam sposób czytam teraz Jesienne werble bo w biblio tylko jeden egzemplarz ,juz chwilę temu wypożyczony,a na mnie niecierpliwie zerka z półki tom piąty,ponad 1200 stron rozrywki.A tak w ogóle cudo :adore: :sweet_kiss: ,mówię wam,zwłaszcza tym,które nie miały jeszcze okazji się zapoznać.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 sierpnia 2011, o 14:55

Czytałam tylko pierwszy tom, mam go na półce do powtórki, i bałam się czytać resztę. Pierwszym byłam zachwycona, nie chciałam widzieć spadku formy. Nie ma takowej?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 sierpnia 2011, o 15:00

forma zachowana jak najbardziej.Zaczynając drugi tom miałam pewne obawy,ale na szczęście nieuzasadnione.Obszerne tomiszcza,bez lania wody,dużo treści,a Jamie nadal słodki,choć odpowiednio starszy i bardziej doświadczony
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 14 sierpnia 2011, o 17:32

Wszystko to prawda co piszesz Ewo :haha: Cieszę się, że w końcu udało ci się 'dorwać' do Gabaldon - sama widzisz, że warto. Dla mnie to niezaprzeczalnie mistrzyni jest :adore: Lilia, nic się nie bój, tylko bierz i czytaj :big:
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 sierpnia 2011, o 20:44

ja też się cieszę.I dziękuje mojej bibliotece,że zdecydowała się zakupić.Szczerze mówiąc troche mnie odstraszały rozmiary,gdy miałam czytać z monitora.Na szczęście udało mi się większość pożyczyć,tylko dwie części mam w pdf-ie,w tym jedna już przeczytana.A Gabaldon pisze super.Bez dłużyzn,dobrze pokazuje tło historyczne(choć nie jest tam zbyt dużo historii),dobry pomysł na prawdziwa sagę a nie tylko romans kończący się ślubem.Naprawdę warto poczytać
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 sierpnia 2011, o 20:01

czytam sobie dalej Gabaldon i wczuwam się w losy Claire i Jamie'ego.Tyle że mam zgryza.Za każdym razem jak Claire sprawdza zapasy w spiżarni na zimę i opisane jest ile tego,czy ile tamtego to wydaje mi się,że powinnam wszystko rzucic w diabły i brać się za przetwory,albo uzupełniać zapasy w spiżarni :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 sierpnia 2011, o 16:45

sugestywnie jest znaczy się ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2011, o 18:41

nawet bardzo,na tyle,że zabrałam się za kolejne przetwory :rotfl:
A tak poważnie-nie jest to typowy romans,gdzie wszystko kończy się ślubem a potem możemy sobie wyobrażać jak to bohaterom świetnie się wiedzie.Książka opisuje raczej zwyczajne dni,małe i wielkie dramaty,próbę uporania się z własnymi słabościami,dopasowywanie sie do drugiego człowieka...Dużo tu tego,ale opisane jest bez dłużyzn.Każdy fakt,nawet najbardziej błahy ma swoje uwarunkowanie.Mimo swojej objętości każda książka jest spójna i nie przegadana
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 sierpnia 2011, o 21:08

a jak ze schematami? w każdej książce ktoś kto chce posiąść ją/jego? zazdrość jednego czy drugiego? boję się tego okrutnie przy tego typu produkcjach :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2011, o 21:19

możesz czytać spokojnie.Schematem Gabaldon nie straszy.jak już mówiłam kolejne tomy nie opowiadają o miłości jako celu,nie ma tam kolejnych bohaterów którzy poprzez cierpienia ,mniejsze albo większe zaskarbiają sobie miłość tego wybranego...To dalsze losy Claire i Jamiego.Niby ci sami bohaterowie,ale teraz sa sobie nie tak bliscy.dzieli ich 20 lat,które przeżyli osobno,w różnych czasach i okolicznościach.Jamie zmaga się -z jednej strony-z zazdrością o Franka(chociaż nie jest to typowa zazdrość,jako że F.już nie żyje)-z drugiej z własnymi wyborami z przeszłości.Claire z kolei jest ciężko,bo musiała porzucić córkę,niby dorosłą,ale jednak własne dziecko.Musi zmagać się z własnymi ograniczeniami i znaleźć sobie miejsce w świecie,w którym kobieta jest tylko dopełnieniem mężczyzny.To trudne zadanie,a kolejne zdarzenia nie napawają szczęściem.Na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości,z którymi obydwoje muszą się uporać.A życie w XIX-wiecznym świecie wcale nie jest łatwe
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 października 2011, o 15:35

Skończyłam Kość z kości,ostatni jak na razie tom sagi i mam wielkiego zgryza.Jak dotychczas każdy kolejny tom był w pewien sposób zamkniętą całością,problemy były załatwiane w ten czy inny sposób(nie zawsze do końca,ale można sobie było dośpiewać odpowiednie zakończenie w razie nieprzeczytania kolejnego tomu).Tymczasem w tej książce najwyraźniej zabrakło przynajmniej z dwustu stron...Skończyło się dziwnie,najwyraźniej pani Gabaldon myślała o kolejnej części i zapomniała zakończyć w jakikolwiek sensowny sposób rozpoczęte wątki.Pytania same się nasuwają-czy Roger i jego przodek przeżyją cofnięcie się w czasie?Czy Jem odzyska wolność?Co z Claire ,która ponownie ma dwóch mężów?W jaki sposób potoczą się dalsze losy Williama?Co z Jamiem i Johnem?Przynajmniej na te pytania powinna pani autorka odpowiedzieć zanim zdecydowała się na zakończenie tomu...Poza tym czyta łam z wielkim zainteresowaniem-mnóstwo szczegółów,odmalowanych tak barwnie że niemal czułam towarzyszące wojsku zapachy i widziałam walki...Powiem tylko-ja chcę więcej!
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 2 lutego 2012, o 11:08

Wpadła mi w oko okładka jednej z tych książek, jak myślicie mogłabym po to sięgnąć?.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości