Lucy: ależ czytanie na czytniku nie wyklucza obcowania z zapachem i szelestem wydrukowanych kartek! Raz tak, raz tak. Ja czytam głównie w pociągu i przeważnie są to książki na raz - przeczytać i co? Wyrzucić szkoda, a ile regałów można mieć? I tu e-book jest w sam raz. Ale np. taka "Złodziejka książek" - przepiękne wydanie, nie ma racji bytu na czytniku. Ja się absolutnie nie wyrzeknę papierowych książek
Agaton napisał(a):To chyba jest oczywiste, że papier jest papierem i nic go nie zastąpi, ale... Ja wcale tak dużo książek nie kupuję, w porównaniu z Wami, a w bibliotece nie zawsze można dostać dany tytuł. Wtedy pozostaje forma wiadoma, a czytanie z ekranu to niespecjalnie dla mnie. W ramach profilaktyki warto chyba pomyśleć nad jakimś rozwiązaniem
Przyznam się szczerze, że mnie kusi, bo w sumie te 500 złotych nie jest kosmicznym wydatkiem (Przykładowo perfumy można mieć za 460 złotych i też się kupuje.). Tylko ja się boję, że coś tym będzie nie tak No i ten ekran nie za duży, więc nie wiem jak to w praktyce wychodzi
Na chwilę obecną mam mętlik w głowie.
gabith napisał(a):Lucy: ależ czytanie na czytniku nie wyklucza obcowania z zapachem i szelestem wydrukowanych kartek! Raz tak, raz tak. Ja czytam głównie w pociągu i przeważnie są to książki na raz - przeczytać i co? Wyrzucić szkoda, a ile regałów można mieć?
Jadzia napisał(a):Ha! Ja też se kupię Kindla przez was! Ale to dopiero jak skończę spłacać kredyt co go wzięłam na samochód, za 1,5 roku
Lilia napisał(a):według strony Amazon Kindle 3 = miesiąc
Powrót do Czytamy i rozmawiamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości